Wieliszew/Serock. SKM S4 już na linii kolejowej do Zegrza Południowego. Rozkład jazdy

S4 Zegrze Południowe (3)

Dzisiaj (11 czerwca), z kilkominutowym opóźnieniem ze stacji w Zegrzu Południowym ruszył pierwszy pociąg linii SKM S4 w kierunku Piaseczna. Około godzinę później na stację wjechał pierwszy rozkładowy pociąg. Już z pierwszych kursów skorzystało kilkunastu pasażerów. Relacja wideo na końcu artykułu. 

Inwestycję polegającą na m. in. naprawie i odtworzeniu torów kolejowych wraz z siecią trakcyjną na odcinku między Wieliszewem, a Zegrzem Południowym na zlecenie PKP PLK S. A. zrealizowało konsorcjum firm, którego liderem jest spółka Gór-Tor ze Słupska. Jego koszt opiewa na blisko 42 mln zł. Z wcześniejszych zapewnień spółki PKP PLK S. A. wynikało, że trasą tą będą jeździć pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) o długości do 180 metrów i z prędkością nie większą, jak 80 kilometrów na godzinę.  Więcej o odbudowie linii kolejowej Wieliszew-Zegrze Południowe można przeczytać w tym miejscu. 

Pociągi ruszyły

Dzisiaj (11 czerwca 2023r) pociągi wróciły na tory do Zegrza Południowego. Pierwszy pociąg, po nocnym postoju technicznym w Legionowie, ruszył ze stacji w Zegrzu Południowym około 5.20. 25 minut później na stację przyjechał skład, który o godzinie 4:48 ruszył ze stacji Warszawa Zachodnia. Cała linia S4 ciągnie się aż od Piaseczna do Zegrza Południowego. Pokonanie całej jej długości zajmuje pociągowi około 75 minut. W ciągu doby do Zegrza Południowego i z powrotem pojedzie 30 pociągów – mają one kursować, co pół godziny w szczytach komunikacyjnych i co godzinę poza nimi. Rozkład jazdy S4 znajdziemy w tym miejscu: S4 ROZKŁAD JAZDY

Minusem, który dzisiaj zauważyliśmy jest dojście z parkingu na stację. Aby to zrobić, trzeba wrócić na drogę prowadzącą do Wojskowych Zakładów Łączności albo zejść po piaszczystej skarpie. Przydałaby się furtka od strony parkingu, która umożliwiłaby szybkie i bardziej komfortowe dotarcie do pociągu.

 

Na wznowienie połączeń kolejowych do Zegrza Południowego czekaliśmy ponad 20 lat. W związku z intensywną zabudową powiatu legionowskiego i co za tym idące zwiększającą się liczbą ludności połączenie te znowu ma szansę być opłacalne przez cały rok.

 

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 63

  1. Jeszcze tylko wydłużyć trasę skm s3 do Wwa Wileńska przez Tłuszcz a korki na ulicach się zmniejszą czyli będzie zdrowsze powietrze

  2. Brawo kibicowałem tej inwestycji od 1997 roku kiedy ktoś uznał że nie warto puszczać pociągów do Zegrza, a teraz zamiast samochodem ludzie cywilizowanie bez korków pojadą pociągami. A teraz czas na projekt i budowę wiaduktu kolejowego i dalsze odcinki i stacje bo Zegrze będzie przystankiem a nie ślepym odcinkiem.

    • Zegrze było przystankiem do 1984 roku, kiedy to uwalono kible. Obecnie jest co prawda końcową, ale jednak stacją zdolną równocześnie przyjąć 2 pociągi. I powinno pozostać stacją także po wydłużeniu linii na północ, aby pociągi miały możliwość mijania się.

  3. Za mało pociągów w godzinie szczytu powrotów po pracy z Warszawy, wielki minus i przeszkoda do zaparkowania w Zegrzu to brak kursu powrotnego około godz. 16.30 odjazd z Gdańskiego w kier Zegrza. Pociąg o 16.02 a potem o 17.00 z Gdańskiego to zdecydowanie za rzadko, żeby można było dojezdzac skm s4 sprawnie do Warszawy parkujac rano już w Zegrzu, a jest o co walczyc, bo korki sa od wtorku do czwartku do Legionowa i oszczędność na paliwie w skali miesiąca to aż 160 zł w portfelu, tyle Wam zostaje jak jeździlibyście z Zegrza i nie musielibyście dojechać do Legionowa, żeby mieć czeste połączenia od 8 do 10 minut przerwy między pociągami.
    160 zł x 12 miesięcy to oszczędzamy rocznie 1920zl jeżdżąc z Zegrza.
    Władze Serockie wykażcie się i załatwcie skm co 30 min w szczycie, minimum ten powrotny kurs o 16.30 z Gdańskiego.

    • Zgadzam się w zupełności z poruszonymi zagadnieniami, popieram je w pełni, gdyż życie całkowicie uzasadnia je od wielu lat gdy jakiś głupek zlikwidował tą trasę na długie lata zamiast już wtedy podjąć decyzję o moście przez Narew i trasie na Serock. Wreszcie mamy uzasadnioną odbudowę owej trasy, lecz czemu kończy się ona jedynie w Zegrzu Południowym? Jak długo jeszcze potrwa ten stan komunikacyjny w XXI wieku?!

    • Władze serockie mogły by załatwić deszcz dziś wieczorem, bo sucho.
      😉
      A poważnie i w mocnym skrócie, wiesz jak wygląda „załatwienie” kursu pociągu?
      Przewoźnik w tym przypadku SKM zwraca się do zarządcy infrastruktury czyli PLK z pytaniem o dostępność szlaku, sprawdzane są rozkłady jazdy i dostaje taką zgodę lub nie.
      Problemem jest przepustowość linii kolejowej nr. 9 (Warszawa Wschodnia-Gdańsk Główny) gdzie trzeba zmieścić wszystko co po niej jedzie – od InterCity/KM/SKM po towary kursujące do i z portów. Ta linia jest baaardzo mocno obciążona do tego dokładając cyrk który dzieje się na Gdańskiej i ruszający za jakiś czas remont średnicy i W-wy Wschodniej to rozumiem dramat kolejarzy.
      Ruch kolejowy to nie droga że pociągi będą jechały karnie jeden za drugim, jeśli w rozkład wpadnie kurs do Zegrza to COŚ MUSI WYPAŚĆ!
      Co wypadnie? KM do Działdowa? InterCity do Gdyni? A może węgiel do Żerania czy kontenery do portu?
      Obawiam się że do czasu budowy (obiecywanej od lat) czwartego toru do Legionowa lub bojkotowanego projektu budowy „linii dużych prędkości” nie zmieni się wiele na lepsze.
      Ale warto próbować, nie w serockim magistracie tylko u PRZEWOŹNIKA! czyli SKM.
      Cieszę się że pomogłem.

    • Władze serockie nic do tego nie mają, kolej leży na pograniczu gmin Nieporęt i Wieliszew, a gmina Serock kończy się na Narwi. Władze serockie mogą zadbać jedynie o perfekcyjne skomunikowanie busów w Zegrzu Południowym z pociągami SKM, zamiast tłuc się aż do Legionowa. I w miarę możliwości ponownie uczynić je darmobusami, jak to było jeszcze w minionym roku.

  4. Fajnie. Do tej pory sporadycznie korzystałem z SKM z Warszawy do Legionowa-Piaski i brałem ze sobą rower. Od teraz nie pogardzę dojazdem do Zegrza. Wygodna sprawa.

  5. Zgadzam się w zupełności z poruszonymi zagadnieniami, popieram je w pełni, gdyż życie całkowicie uzasadnia je od wielu lat gdy jakiś głupek zlikwidował tą trasę na długie lata zamiast już wtedy podjąć decyzję o moście przez Narew i trasie na Serock. Wreszcie mamy uzasadnioną odbudowę owej trasy, lecz czemu kończy się ona jedynie w Zegrzu Południowym? Jak długo jeszcze potrwa ten stan komunikacyjny w XXI wieku?!

    • Prosta odpowiedź – rewitalizacja 3.5 km linii trwała 3 lata i kosztowała 45 mln PLN netto. Budowa 70 km linii do Przasnysza trwałaby zatem 60 lat i kosztowała prawie miliard PLN, a nowy, jednotorowy (?) 1 km most kolejowy most przez Narew, przy różnicy wysokości brzegów sięgającej 30 m, to pewnie koszt kolejnego miliarda PLN. Dalej oczywiście totalna degradacja środowiska i przebijanie się w 10 miejscach przez drogi krajowe i 40 miejscach przez drogi wojewódzkie. Przasnysz i Pułtusk niech więc raczej pomyślą o liniach dojazdowych do Ciechanowa i Nasielska, bo to i prostsze, i tańsze.

      P.S. Sam tego nie wymyśliłem – cytuję tylko negatywnie zaopiniowane studium wykonalności dla GZDKiA.

      • Co za brerdnie z tym 1km mostem przez Narew??? Znowu to samo kłamstwo wysmażone przez busiarzy od Czaplickich. Most drogowy ma 1/4 tego, a kolejowy będzie biegł w bezpośrednim jego sąsiedztwie. Resztę cieśniny kolej pokona groblą, przy sypaniu której pogłębi się przy okazji mocno już zamulony zalew. Kolej ma totalnie zdegradować środowisko, a SUVy tych co kupili zapewnienia patodevelopera o „kameralnym osiedlu tylko 50 minut jazdy od centrum” wbijające najchętniej do samego centrum Warszawy nie zdegradują?

        • Wejdź sobie na mapę Googla i skojarz, że most drogowy ma zaledwie 300 m, a reszta to gigantyczne nasypy, wyrównujące również różnice wysokości obu brzegów Narwi. Takich nasypów most kolejowy nigdy nie dostanie, bo wymagałoby to ogromnych prac hydrotechnicznych, a z tych drogowych na pewno nie skorzysta. Warto zresztą wiedzieć, że most kolejowy musi być idealnie równoległy do poziomu, czego o zegrzyńskim moście drogowym absolutnie nie można powiedzieć 🙂

          P.S. Zanim napiszesz ponownie coś głupiego, nie ośmieszaj publicznie nazwiska swojej rodziny 🙁

          • Nie ma powodów dla których niedasie wybudować nasypu kolejowego równoległego do nasypu drogowego, a właściwie zintegrowanego z nim. Materiał jest na miejscu, wystarczą barki do jego dowozu. Innymi słowy: wystarczy poszerzyć istniejący nasyp drogowy. Przy okazji warto by podwyższyć ten ostatni, i przebudować mosty drogowe zmieniając ich profil, tak aby wznosiły się one monotonicznie zamiast wygrzbiecać się w łuk. Wdzięczni za to będą żeglarze którzy nadal muszą składać maszty (nawet na tak niewielkich jachtach jak Orion czy Omega) ale i rowerzyści, którzy najpierw muszą wspinać się na most, potem z niego zjeżdżać niemal z powrotem do poziomu wody, aby znów piąć się pod całą wysokość północnej skarpy. Samochody też spalą mniej paliwa, i nie będą wyły przy podjeździe aż tak głośno.
            Co zaś do ośmieszania się – spójrz w lusterko. Widziałeś most kolejowo-drogowy w Płocku, a przynajmniej czytałeś o nim, choćby i na Wiki? Przekraczając Wisłę, a właściwie to już Jezioro Włocławskie wznosi się on aż o 8 metrów na dystansie 690 metrów, od niskiego południowego brzegu Radziwia do wysokiej skarpy północnego brzegu. Daje to 11,6 promili nachylenia, które pociąg spokojnie pokona. Na dystansie 316 metrów jak w Zegrzu dałoby to dodatkowe przewyższenie ok. 3,7 metra, co powinno zaspokoić potrzeby większości spotykanych na tam jachtów. Zatem do szkoły uzupełnić braki w wiedzy!

    • Nie żaden głupek tylko aferzysta siedzący w kieszeni gratobusiarzy, albo też brajdaka Wiecznego Prezia miasta na L., któremu linia kolejowa do Zegrza przydawała się w roli bocznicy służącej dowozowi blachosmrodów do składu celnego Fermata, póki jeszcze nadawała się do jazdy. Tamte przestępstwo dawno się już chyba przedawniło, za to wskazane byłoby dociec kto i co stoi za poczynaniami radnych Serocka i Pułtuska którzy w jednobrzmiących uchwałach uradzili wyrzucenie przyszłej Kolei Północnego Mazowsza wraz ze stacjami jak najdalej od ich miast. W obu przypadkach sięgnięto po tę samą, zakłamaną argumentację: że kolej przeprowadzona bliżej zabudowy zablokuje rozwój miasta na zachód, a na wschód Serock i Pułtusk rozwijać się nie mogą bo tamtędy płynie Narew. Nieprawda, linia kolejowa nie musi być barierą a stacja może stać się wręcz ogniskiem wokół którego nastąpi intensywny rozwój zabudowy mieszkalnej. Kolej ma służyć do wożenia ludzi a nie kartofli z pól!

  6. Niestety, chamstwo już skacze przez płot wprost na peron 🙁

    • Nie ma normalnego komfortowego wejścia na peron w Zegrzu, inwestycja nie całkiem dokończona, pełno nierówności terenu i górek z piachem, trzeba lecieć kawał z parkingu, skakać po górkach piachu, żeby dotrzeć do bramy przy WZŁ i wreszcie wejść na peron, a następnie podążać w głąb peronu ładny kawałek, bo pociąg stoi niestety nie na samym końcu peronu tylko kawał dalej.

      Poza tym cały parking zajęty już przez 7.00 przez pracowników WZŁ, a nie przez pasażerów SKM, którzy muszą latać kawał naokoło, bo ktoś mądry ogrodził cały peron i wskazał tylko 1 wejście koło wjazdu do WZŁ. Beznadziejna organizacja wejścia na peron.

  7. Pociągi kursują a do zakończenia budowy zostało sporo do zrobienia, na stronie Z3Z Architekci można zobaczyć jak stacja powinna wyglądać wraz z komunikacją pieszą i samochodową.
    Po pierwsze i najważniejsze! Brak wyjazdu w kierunku Serocka! Żeby wjechać na most trzeba zawracać na rondzie lub wcześniej zaparkować na osiedlu wojskowym.
    Z „parkingu” są trzy wyjazdy na DK61, jeden „oficjalny” i dwa „robocze”. Auta będą powodować niebezpieczne sytuacje włączając się do ruchu.
    Wjazd na parking to na tą chwilę uklepany tłuczeń jednak stojąca w pobliżu paleta kostki niesie promyczek nadziei 😉
    Jak już pisałem kilka tygodni temu na peron prowadzi jedno wejście, jak ono jest wygodne i to że brakuje bezpośredniego wejścia z parkingu na peron to się pewnie przekonacie sami.
    Nie działa system informacyjny, megafony milczą i brak jakiegokolwiek zegara.
    Ale pociągi kursują 🙂
    Byłem na pierwszym kursie o 5.17, pociąg złapał opóźnienie i odjechał na sygnał zastępczy ale KURSUJĄ!!!!

    • Tylko nie „na osiedlu wojskowym”, bo to teren prywatny.

    • Wcale nie pomogles panie Grzeczny M, któremu się wydaje, że zjadł wszystkie rozumy i ma monopol na wiedzę. Kierując się Twoim rozumowaniem, pociągu s4 do Zegrza nie mielibyśmy do dziś.
      Cieszę się, że tacy pesymiści i malkontenci nie decydowali o przywróceniu pociągu do Zegrza, bo nie było by go nigdy.

      • @MAREK ROZUMNY
        a. Instrukcja LR-1 o prowadzeniu ruchu pociągów
        b. Analiza i rozbudowa WWK Etap III
        c. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego w międzywojewódzkich i międzynarodowych przewozach pasażerskich oraz w wojewódzkich przewozach pasażerskich w transporcie kolejowym
        d. Tupnij nóżką bo ktoś napisał to co Ci aktualnie nie pasuje

  8. Do Grzeczny M
    A jednak nie wszystko wiesz mój drogi.
    Na pytanie zadane P. Borkowskiemu w 2022 rok temu, żeby zainteresował się w imieniu swoich wyborców i osób korzystających z pkp Zegrze, Twój Pan Borkowski opublikował odpowiedź, żeby się nie martwić o umożliwienie skrętu w kierunku Serocka od razu przy wyjeździe z pkp Zegrze, bo inwestor to przewidział, załatwia rok wcześniej wszelkie zgody i na pewno TEN WYJAZD W KIERUNKU SEROCKA BEDZIE DOSTEPNY NA DZIEN URUCHOMIENIA S4 DO ZEGRZA.
    I TERAZ NAWET Pan BoRKOWSKI się nie zainteresował czemu przez ponad rok nikt nic nie załatwił.
    Proszę, tak się jest odpowiedzialnym za podawane informacje w tzw. odpowiedziach Pana Burmistrza Borkowskiego i tak się monitoruje tematy ważne dla mieszkańców.

    • Aniu, problem polega jeszcze i na tym że teren obecnego parkingu oficjalnie pozostaje własnością prywatną, ergo – funkcjonujący na nim parking jest dziki. Od łaski i niełaski właściciela zależy co się z nim stanie: będzie jak jest a właściciel zadowoli się samą świadomością jego posiadania, postawi słupki, wymaluje miejsca i będzie pobierał opłaty za parkowanie, czy może go sprzeda. Niekoniecznie władzom gminy Nieporęt aby urządziły tam oficjalny już parking, ale np. prywatnemu inwestorowi który postawi tam jeszcze jeden hotel.
      Może właśnie to co wyżej jest powodem że dotąd nie wybudowano wyjazdu z parkingu w kierunku Serocka, ani też furtki umożliwiającej wejście na peron wprost z placu, nie nadkładając drogi przez pochylnię.

  9. @ANIA masz mnie! Nie wiem jakie pytania zadawałaś burmistrzowi Borkowskiemu. Nie wiem też co lubisz jeść i czy słodzisz herbatę.
    Ale zgadzam się z Tobą, brak wyjazdu w stronę Serocka to skandal. Wkurza mnie że gdy zostały przerwane prace nad torowiskiem to roboty stanęły kompletnie!
    Ten czas należało wykorzystać na przygotowanie normalnego parkingu w Zegrzu, wyjazdów i pozostałej infrastruktury.
    Taka robota na „chybcika” byle by ruszyło a później się poprawi, wykonawca wziął kasę w prawdziwych pieniądzach czy banknotach z Monopolu?

  10. A gdzie załatwiany przez Inwestora skręt w lewą stronę w kierunku Serocka trasą nr 61 ?
    Podobno Inwestor PKP PLK miał załatwić wyjazd w lewą stronę w kier. Serocka z parkingu w Zegrzu na 11.06.2023 r.
    I czemu nadal trzeba wracać się specjalnie w kierunku Legionowa przez rondo na granicy Zegrza/Nieporętu, żeby po przejechaniu extra codziennie ponad 2 km finalnie zawrócić w stronę Serocka ?
    Nie możliwe, że nikt tego nie zauważył, że naturalna będzie potrzeba wyjazdu na trasę nr 61 w kierunku Serocka w lewą stronę od razu z parkingu przy SKM Zegrze jak oddadzą stację SKM Zegrze do eksploatacji czyli z poślizgiem 11.06.2023 r.
    Podobno Inwestor PKP PLK pracuje nad tym wyjazdem w lewą stronę na trasę nr 61 od 1,5 roku, jak na razie bez żadnego efektu.
    Projekt przewiduje wyjazd i projekt PKP Zegrze przewiduje wejście na peron jeszcze w innym miejscu z parkingu nie tylko przy bramie WZŁ.

    • Nie bój żaby, będzie jeszcze lepsza zabawa gdy rozpocznie się wydłużanie linii kolejowej na północ. Można to bez większych komplikacji robić tylko z torem 2, przebiegającym pod parkanem terenu wojskowego. Aby wydłużyć tor 1 trzeba będzie rozwalić przegradzający go sarkofag. zwęzic podejście na peron 1, wybudować osobne podejście na peron 2 i przestawić gdzieś 2 białe kurniki stojące w skrajni przedłużenia toru 1. Można też zrezygnować z przekształcenia stacji w mijankę i pozostawić tor 1 ślepym, gdzie kończyć będą bieg pociągi SKM. podczas gdy pociągi KM pojadą dalej po torze 2. Ale wtedy wskazane byłoby nie tylko wybudować dla nich mijankę (np. w Dosinie) ale i przebudować głowicę rozjazdową Zegrza Płd, aby na tor drugi jechało się na wprost, bez konieczności zwalniania do 40km/h z dala od peronów jak to jest obecnie. Stację wybudowano wg niezmienionych planów z 2017 roku kiedy to jeszcze nie przewidywano budowy kolei do Przasysza, i niebawem odbije się to czkawką.

  11. gazeta z 19.07.2019 tytuł wybudują centrum komunikacyjne w Zegrzu

    3 zdjęcie mapa na dole artykułu jest i wyjazd na Serock jest i wejście na peron a w realu nic nie ma

  12. Żeby pociąg do Zegrza miał sens to w godz. 6.00 do 8.00 rano i od 15.00 do 17.00 po pracy kursy muszą być co 30 min, a nie co 1 godzina równo przez caly dzień.
    Jeżeli już teraz jest problem z częstotliwością kursów co 30 minut, to wogole po co myśleć o kolejnym pociągu do Serocka, jak już jest problem z przepustowością na torach.
    Logiki w tym nie ma żadnej.

    • Dobrze byłoby ponadto tak poprzesuwać pociągi w rozkładzie aby S-4 jadąca z Zegrza do Piaseczna krzyżowała się na stacji Wieliszew (albo Legionowo Piaski) nie z S-4 jadącą w przeciwnym kierunku, lecz z S-3, i na odwrót. Wtedy z Zegrza można by sprawnie dojechać nie tylko do Warszawy i Legionowa ale również do Nieporętu względnie Radzymina, jak również w przeciwnym kierunku. W obecnym stanie rzeczy trzeba kwitnąć na peronie Wieliszewa średnio pół godziny 🙁

      • Rewelacyjny pomysł Panie Tomaszu, chyba powinni Pana zatrudnić (bo sami nie potrafią nic sensownego wymyślić) w SKM planowanie rozkładów jazdy 🙂
        Super by było najpierw z Warszawy z Dworca Gdańskiego puścić o 16.40 SKM S4 do Zegrza, a za nim niech jedzie S3 do Radzymina. I mamy godzinę tak około 16.30 z Warszawy wyjazd o którą zabiega większość ludzi. Dla ludzi z Piasków, Wieliszewa, Michałowa to nawet bardziej komfortowo i lepiej, bo wtedy S4 do Zegrza jechałby podwójny skład, a do Radzymina S3 jedzie krótki skład i jest w nim pełno, ale pełno jest w nim tylko max do Wieliszewa (wysiada 45-48 os.) i Skm pustoszeje totalnie, bo do Radzymina praktycznie jedzie już pusty pociąg.
        A do Zegrza i Wieliszew Centrum jest zainteresowanie o wiele większe już teraz bo wysiada w Zegrzu około 40 osób, a wysiadałoby 2 razy tyle gdyby pociąg do Zegrza był wcześniej niż ten do Radzymina. Wiadomo logiczne do Radzymina ludzie nie chcą jeździć Skm naokoło do Warszawy jak mają wprost 2 pasówkę i są szybciej w pracy, to po co dłużej i naokoło.
        Proste rozwiązanie to zamienić kolejność jechania Skm z Warszawy, najpierw jedzie S4 o 16.40 Dw. Gdański czyli odjazd S4 na Zegrze, a za nim jedzie 17.05 S3, bo jak widać po pierwszych dniach i autach w Zegrzu to Zegrze cieszy się większym zainteresowaniem niż Radzymin.

        • Dziękuję Ci Basiu za wyrazy uznania. Oczywiście, jeśli realizacja mojego postulatu (skomunikowania Zegrza oraz Nieporętu-Radzymina między sobą a nie tylko każdej z tych miejscowości z Warszawą) okaże się korzystna także dla dojeżdżających do Zegrza, Serocka etc. – to tym lepiej. Na razie jednak sam marnie to widzę. O ile bowiem pociągi S-4 do Zegrza odjeżdżają z Gdańskiej w miarę regularnie (max. 7 minut po każdej pełnej godzinie); podobnie S-3 do Radzymina odjeżdżają w okolicach 45 minut po godzinie) o tyle w drodze powrotnej panuje już chaos. Szczególnie dotyczy to S-3: z Radzymina odjedża o 18:39, 19:09 (a więc w półgodzinnym odstępie), a kolejna dopiero o 20:39 a więc w odstępie półtoragodzinnym). W efekcie już dziś istnieje skomunikowanie z Zegrza do Nieporętu: wyjazd z Zegrza o 19:05, oczekiwanie w Wieliszewie na przesiadkę od 19:12 do 19:23 i o 19:26 jest się w Nieporęcie. Ale to wyjątek: aby zdążyć na wcześniejszy o godzinę pociąg (w Nieporęcie o 18:24) trzeba wyjechać z Zegrza o… 17:23 i kiblować w Wieliszewie od 17:33 do 18:20. Myślę że nieregularność wynika z braku mijanki Beniaminów między Wieliszewem a Radzyminem, zlikwidowanej w złych dla kolei latach. Na linii do Zegrza jest łatwiej, a przecież w rezerwie jest jeszcze niewykorzystywany dotąd tor 2 w Zegrzu Południowym, który pozwoli zwiększyć częstotliwość kursów.
          Najważniejsze na chwilę obecną jest jednak udaremnienie zakusów władz Serocka i Pułtuska aby wyrzucić kolej jak najdalej poza miasto, o wiele dalej niż to jest konieczne dla uniknięcia wyburzeń. Muszą grać nieczysto, i powinni odczuć gniew wyborców jak najszybciej. Nie pozwólcie im na to, proszę! Żle byłoby aby odczuwalne obecnie problemy w Zegrzu z parkowaniem przeniosły się na Serock, gdy i tam dotrze kolej. Stacja powinna leżeć w zakresie kilkunastominutowego pieszego marszu z rynku, bez konieczności korzystania z samochodu.

          • @TOMEK JANISZEWSKI przy korekcie rozkładu jazdy który przeprowadziłeś nie uwzględniłeś jednej kwestii – parametrów LK10 i długości torów odstawczych w Emilianowie które mają DECYDUJĄCY wpływ na przepustowość tej linii. Tłumaczyć dlaczego?
            Licząc że powstanie linia kolejowa na północ nadal będę bronił decyzji umiejscowienia stacji w Serocku za obwodnicą, wiele argumentów przemawia ZA takim rozwiązaniem i wielokrotnie je powtarzałem.
            Tłumaczenie że kolej powinna powstać w odległości kilku minut spacerkiem od rynku nie jest argumentem a rynek w Serocku nie jest centrum miasta.

          • #GRZECZNY_M: mylisz systemy walutowe. Pociągi SKM linii S-3 nie zjeżdżają na tory odstawcze aż do Emilianowa, tylko oczekują na odjazd w drogę powrotną w Radzyminie. Tory odstawcze (a właściwie główne dodatkowe) w Emilianowie są wystarczająco długie aby pomieścić składy towarowe zabierane stamtąd do bazy paliwowej, zatem spokojnie pomieściłyby najdłuższe nawet składy SKM gdyby miały tam dojeżdżać. Faktem jest że niefortunna jest sytuacja gdy przy peronie Radzymina stoją jednocześnie dwie SKM-ki, bo to uniemożliwia to mijanie się na stacji dwóch pociągów towarowych (są tylko 3 tory główne). Po zlikwidowaniu stacji towarowej w Beniaminowie najbliższa Radzymina mijanka w kierunku Legionowa jest dopiero w Wieliszewie, w odległości aż 18km. Należy zatem albo odbudować tę mijankę, albo w ostateczności dobudować trzeci tor główny dodatkowy w Radzyminie, aby możliwe było krzyżowanie się pociągów towarowych nawet wtedy dy oba tory przy peronie okupują SKM-ki. Z tego samego powodu wskazana byłaby odbudowa drugiego toru dodatkowego na Piaskach, o ile nadal mają tam kończyć bieg niektóre pociągi SKM.
            Co zaś do stacji w Serocku a właściwie poza Serockiem bo za obwodnicą – krótka piłka. Wypowiadasz się w imieniu branży busiarskiej czy patodeveloperskiej? Nie jest argumentem zakłamana teza radnych Serocka (i Pułtuska) jakoby kolej miała stanowić nieprzeniknioną barierę która uniemożliwi rozwój miasta. Przeciwnie, kolej w miejscu dostępnym dla ogółu mieszkańców a także przyjezdnych nie dysponującym na miejscu własnym autem stanie się znakomitym stymulatorem rozwoju. Można wszak budować nowe domy po obu stronach toru. Jeżeli zaś Serock jest na tyle rozległy w kierunku północ-południe że rynek nie jest już jego centrum – znaczy że wskazane byłoby wybudować nie tylko stację blisko rynku, ale jeden a nawet dwa przystanki na peryferiach miasta, koniecznie w pobliżu zabudowy, a nie w odległości wielu km, w dodatku za barierą architektoniczną w postaci obwodnicy. Każdy kto twierdzi inaczej – sabotuje projekt Kolei Północnego Mazowsza, a nawet cały projekt Kolej+ który w forsowanej postaci pochłonie ogromne środki publiczne, a jego użyteczność będzie żadna.

          • @TOMEK JANISZEWSKI tory odstawcze w bazie paliwowej w Emilianowie mieszczą „tylko” 38 beczek i lokomotywę, beczki lane są pod korek i nacisk na oś przewyższa dopuszczalną wartość na linii dlatego też składy jadą nie na rozkład tylko na pozwolenie z ograniczeniem prędkości co powoduje utrudnienia i ogranicza przepustowość linii. Amen.
            Dyskutujemy merytorycznie albo krótka piłka – opowiedz jak wyobrażasz sobie obecny Serock przez który główną arterię przebiega linia normalnotorowa dwutorowa wraz ze stacją i parkingiem.
            Wybieraj!

          • @GRZECZNY_M:
            Po pierwsze: nacisk na oś wywierany przez cysterny (co dopiero napełnione lekką benzyną a nie np. mazutem o kwasie siarkowym nie mówiąc) nie przekracza nacisku osiowego lokomotyw towarowych, zatem napełnianie pod korek w konsekwencji jakoby zbyt krótkich torów na stacji Emilianów nie ma tu nic do rzeczy. Wyższa prędkość jazdy i tak byłaby niewskazana z uwagi na niebezpieczny ładunek, dodatkowo przy wyjeździe z Wieliszewa prędkość ogranicza podjazd na wiadukt położony na łuku. Faktycznym źródłem problemów z przepustowością jest brak mijanki Beniaminów na 18km szlaku Wieliszew – Radzymin. To rzadkość na liniach jednotorowych: przykładowo na Tłuszcz – Ostrołęka póki nie zlikwidowano stacji Dalekie i Goworowo długość szlaku nie przekraczała 10km. Reszta jest dorabianiem ideologii, nie ostatni raz zresztą.
            Po drugie: gdzie ja niby pisałem o przeprowadzeniu linii kolejowej wzdłuż głównej arterii Serocka??? Domyślać się należy że chodzi o ulice Warszawską i Pułtuską, a więc dawny przebieg DK61. Bynajmniej nie byłoby to nierealne, czego przykład stanowi Warszawa z tunelem kolejowym pod Al. Jerozolimskimi. Mowa była jednak o przebiegu linii zgodnie ze wstępnie przyjętym wariantem W-2 a więc wzdłuż ulicy Tchorka ze stacją przy Jaśminowej. To oczywiście daleko od ideału (odległość niemal 1km w linii prostej od rynku) zatem wskazane byłoby odgiąć przebieg linii na wschód aby stację zlokalizować u zbiegu ulic Zakroczymskiej, Jaśminowej i Ogrodowej. Z wyjątkiem tego rejonu pozostała część linii biegłaby przez niezabudowane jeszcze tereny (o ile mapy satelitarne są aktualne). Przybliżyłoby to kolej do miasta i bite 300 metrów. Rajcowie poszli jednak na rympał i tym samym jednoznacznie pokazując gdzie mają kolej i tych którzy chcieliby z niej korzystać. Należy odpłacić im tym samym przy najbliższych wyborach i przy okazji prześwietlić im kieszenie.
            Po trzecie: skąd wytrzasnąłeś rewelację jakoby kolej miała być dwutorowa? Wszak między Wieliszewem a Zegrzem jest jeden tor, i nie widać na nasypie miejsca na drugi, a wielomiesięczna babranina miała na celu jedynie lekkie jego przesunięcie, celem złagodzenia łuków od wysokości wiaduktu LK10 nad DK61 a stacją w Zegrzu. Będzie zatem jeden tor szlakowy, jedynie stacja Serock (po której należy oczekiwać rangi mijanki) będzie miała dwa tory, ewentualnie trzy o ile przewidywać się będzie ruch towarowy. Tak jest na stacji Wieliszew, oraz stacjach Grabowo, Jastrząbka i Chorzele na świeżo oddanej do użytku linii kolejowej nr 35. Te trzy tory swobodnie zmieszczą się na pustym póki co terenie na północ od Zakroczymskiej.
            Po czwarte: w sprawie parkingu przystacyjnego, na który rzekomo nie ma miejsca na wschód od obwodnicy można sparafrazować słowa premiera Churchilla: „Wybrali wyrzucenie stacji poza miasto, a parking w mieście i tak będą mieli!” To będzie parking (zorganizowany lub dziki) dla tych którzy zechcą odwiedzić Serock (bynajmniej nie tylko warszawiaków bądź legionowian zainteresowanych wypoczynkiem nad wodą ale i mieszkańców okolicznych gmin mających do załatwienia sprawy w mieście) którzy wobec praktycznego braku możliwości dojazdu koleją będą zmuszeni po staremu korzystać z własnych samochodów. No i gdzie się teraz poszły kichać wasze argumenty na rzecz stacji wśród buraczanych pól?

          • @Tomek, dla pociągów ciężkich na LK10 od Legionowa Piaski do wyjazdu z Wieliszewa masz prędkość rozkładową 30km/h, z Wieliszewa do Radzymina prędkość 50km/h z ograniczeniem (40km/h) na wiadukcie nad DK61 i mostem nad kanałem.
            Dlaczego ciężkich? Paliwo trzeba dostarczyć zgodnie z zasadami ekonomii również, parametry tej linii są jakie są albo wydłużymy pociąg rozkładając naciski na osie (nie lejemy cystern pod korek) albo ograniczamy prędkość. Niestety Emilianów mieści 38 beczek i lokomotywę. Rozwiązaniem jest ograniczenie prędkości i ślimak na szlaku.
            I koniec, nie brnij dalej w ten temat.
            Pozostaje mieć nadzieje że ktoś zrozumie że ruch kolejowy różni się od drogowego i domaganie się pociągu zgodnego z wyjściem z pracy nie jest często możliwe.
            ALE PISAĆ DO SKM! Tak żeby przy korekcie rozkładu 02 września uwzględniono zmiany z oczekiwaniem pasażerów!

            Serock, pomijam pomysł budowy „średnicy” w Serocku bo….:D
            Piszesz o wariancie W-2, uważasz że odcinek 300 metrów ma decydujący wpływ na dostępność do pociągu?
            Wielokrotnie podajesz za przykład Radzymin, i wg. Google odległość od stacji do Urzędu Miasta który będziemy traktować jako Rynek to 1300 metrów i 16 minut pieszo. Sam pisałeś i chwaliłeś dwie linie dowożące pasażerów do stacji – dlaczego wiec w Serocku nie bierzesz pod uwagę funkcjonowania takiej komunikacji?
            Tak, zdjęcia satelitarne są nieaktualne. Trwają prace nad budową kilku obiektów przemysłowych i przygotowanie terenu pod sprzedaż lub inwestycje – tak, po obu stronch obwodnicy!
            Wydaje mi się i nie jestem osamotniony w tych przemyśleniach że teren od obecnych „rogatek” Serocka do przebiegu DK61 to teren do rozwoju miasta. Głupotą było by ograniczać ten teren budową kolei a miasto rozciągać na osi N-S.
            Skąd linia dwutorowa? O ile dobrze pamiętam od Jadwisina linia zmienia się na dwutorową i za Serockiem przechodzi w jeden tor…
            Patrzysz na obecny Serock dopasowując rozwiązania do stanu obecnego, ten stan nie jest docelowym. Miasto rozwija się i jako miejsce do życia jak i prowadzenia biznesu, centra miast przesuwają się i nie zawsze „rynek” stanowi środek życia danego ośrodka (patrz Elbląg).
            To co za mojego życia było buraczanym polem/sadem jest teraz dzielnicą domów jednorodzinnych.
            W3A jest najlepszym rozwiązaniem dla Serocka i okolic, w projekcie brakuje bocznicy do obsługi strefy inwestycyjnej i to jest błąd w projekcie tej lini.

          • @GRZECZNY_M: Po pierwsze: to Ty nie brnij w pisaninę obnażającą Twoje braki w wiedzy kolejowej. Jak by wagony załadowane nie były – i tak przy wyjeździe z toru dodatkowego Wieliszewa na LK10 obowiązuje zwolnienie, jak zwykle przy jeździe na bok. Zwolnienie na wiadukcie wynika z przebiegu toru po łuku (to dlatego przęsło jest tak szerokie) ale i tak wątpliwym jest czy ciężko załadowany pociąg zdołał osiągnąć prędkość większą od dozwolonej z uwagi na podjazd od stacji po wiadukt. Środkiem zaradczym na jak to nazywasz „ślimak” jest mijanka między Wieliszewem a Radzyminem, którą należy w te pędy odbudować, a nie wyrzucenie stacji z Serocka precz.
            Po drugie: nie tylko dodatkowe 300 metrów ma negatywny wpływ na dostępność kolei w wariancie W-2A ale i to przede wszystkim – bariera architektoniczna w postaci obwodnicy drogi krajowej, a w przyszłości ekspresowej. Trzeba najpierw dojść z miasta do przejścia, a następnie drapać się na kładkę lub schodzić do tunelu, bo o przejściu ze światłami oczywiście nie może być mowy.
            Po trzecie: istniejącej od przedwojnia linii kolejowej przez Radzymin nie sposób porównywać z projektowaną linią przez Serock. Tamta miała służyć przede wszystkim jako linia towarowa, nikt nie brał pod uwagę aby dojeżdżać do Radzymina z Warszawy okrężną trasą z przesiadkami w Legionowie i może jeszcze w Wieliszewie, a bezpośredniej kolei i to elektrycznej nie było. Jeździło się więc ciuchcią przez Marki, a więc w linii prostej od Targówka. Nie starano się więc przybliżać kolei do miasta, tylko wytyczono ją od Wieliszewa wprost na Tłuszcz. Przeciwnie, kolej przez Serock ma być niemal wyłącznie pasażerska, specjalne strefy ekonomiczne pozostają na razie w sferze bajań mających przerazić mieszkańców perspektywą ciężkiego ruchu towarowego w środku nocy. Tę linię należy porównywać z WKD. Jaka byłaby użyteczność tej ostatniej gdyby zamiast przecinać na pół miasta – ogrody Komorów, Podkowa Leśna i wiele innych mniejszych miejscowości przebiegała przez niezabudowane pola Pęcic albo dublowała Wiedenkę przez Piastów, Pruszków i Brwinów? Liczenie na komunikację busową to kiepski pomysł, w świetle tego co wydarzyło się z początkiem roku. Jaką mamy gwarancję że linie dowozowe pozostaną bezpłatne od Zegrza póki nie dociągną kolei do Serocka, i kto powiedział że zawsze będą też bezpłatne między stacją poza Serockiem a rynkiem?
            Po czwarte: po raz kolejny powtarzam że kolej nie jest żadną barierą dla rozwoju miasta! Przeciwnie, można podać przykłady wielu miejscowości rozwijających się równie dobrze po obu stronach toru. Polecam choćby przejażdżkę WKD. Albo nieco bliżej: linią z wileńskiego do Tłuszcza. Stacja zwana Zagościńcem w rzeczywistości dzieli dwie przylegające do toru miejscowości: Duczki i Lipinki, sam zaś Zagościniec leży z dala na uboczu, i trudno wskazać zalety takiego położenia. Tak samo nie cierpią z powodu przecięcia ich koleją miasta Ząbki, Zielonka, Kobyłka, Wołomin, oraz wieś Jasienica. Zwłaszcza że przez linię jednotorową można pod warunkiem zachowania minimum uwagi bezpiecznie przechodzić przez niestrzeżone przejścia w poziomie szyn, wyposażone w labirynty. Nie ma niebezpieczeństwa że pieszy upewniwszy się że po najbliższym torze nic nie nadjeżdża albo że pociąg właśnie przejechał zostanie zaskoczony przez pociąg na drugim torze, zagłuszony przez poprzedni pociąg. Jeżeli zaś linia w Serocku ma być jakoby dwutorowa – ma to sens jedynie pod postacią tzw. długiej mijanki, pozwalającej na dynamiczne mijanie się pociągów w ruchu, zamiast tylko na stacjach. Alternatywą dla takiego rozwiązania jest zagęszczenie mijanek. Skoro stacje Wieliszew i Zegrze Południowe dzieli niespełna 4km, a Zegrze Południowe i Serock – 9km logiczna byłaby jeszcze jedna mijanka, gdzieś na wysokości Dosina. Tak więc kolej wg wariantu W-2 zabierze do rozwoju jedynie wąski pas terenu równy szerokości torowiska plus wymaganą przepisami odległość od zabudowań. Sąsiedztwo kolei nie będzie uciążliwe z uwagi na znikomo mały ruch w godzinach nocnych lub zupełny jego brak. Taką barierą jest natomiast obwodnica drogowa, i nawet jeśli granice administracyjne Serocka zostaną przesunięte na zachód od niej – to powstające tam osiedla będą de facto stanowiły odrębne obiekty. Choćby z uwagi na konieczność dojazdu samochodem do właściwego miasta. Tym co skuszą się na „kameralne osiedla w zielonej okolicy tylko 50 minut jazdy od centrum” (Warszawy) najpewniej i tak nie skorzystają z kolei z uwagi na specyficzną mentalność. Za to zainteresowani dojazdem koleją do Serocka zostaną dodatkowo skazani na kluczenie wśród parkanów zamkniętych osiedli.
            Po piąte: jeżeli rynek nie jest już „centrum życia ośrodka” zwanego Serockiem, to w takim razie co nim jest lub ma być? Plaża miejska – chyba jednak niestety nie, bo na nią od kolei w szczerym polu będzie jeszcze dużo dalej. Więc może główną atrakcją mają się stać zlokalizowane na nowych osiedlach tzw. strefy relaksu z drewnianych palet na podobieństwo dzieła warszawskiego Szambolana sprzed paru lat, albo jeszcze wcześniejsza „plaża miejska” pomysłu HGW, położona bynajmniej nie nad Wisłą czy Jeziorkiem Czerniakowskim, ale u zbiegu dwóch ruchliwych arterii Przyczółkowej i Alei Wilanowskiej naprzeciw gargameli Miasteczka Wilanów? Sąsiedztwo obowodnicy drogowe będzie znakomitym miejscem na taką „plażę” i w Serocku: będzie można pobawić się w brudnym piasku nie tracąc czasu na zjazd z ekspresówki, i nie narażając się że podczas tej zabawy zostanie się zmasakrowanym przez pijanego skuternogę, co stale grozi na plaży miejskiej nad Narwią.
            Po szóste: sam już plączesz się w wariantach, których jeden jest bardziej bezsensowny od drugiego. Nie ma wariantu W-3A. Jest wariant W-2A, mimo że wariant nawiązujący do wariantu W-3 byłby jeszcze dla was „korzystniejszy”. Zepsuliście wariant W-2 o element wariantu W-1, tymczasem w wariancie W-3 stacja leżała od miasta dalej o kolejne kilkaset metrów, bo w środku niewielkiego lasku między DK62 a Nasielską, oczywiście też po zachodniej stronie obwodnicy. Trudno liczyć na uzyskanie zgody na wycinkę tego lasku pod patodeveloperkę bądź czyjś prywatny biznes, ale pod obiekt użyteczności publicznej jakim jest kolej i stacja – jak najbardziej. Dzięki temu będzie można stawiać gargamele w miejscu gdzie wg wariantów W-1 oraz W-2A ma się znajdować stacja.
            Po siódme: na dniach kopnę się do Serocka osobiście, i przejdę z buta trasę kolei wg wariantu W-2 (co to dla mnie, ileż to razy przechodziłem cały odbudowywany szlak Zegrze-Wieliszew), przyjrzę się też czy nie można by zbliżyć się do miasta unikając wyburzeń. Jeśli okaże się że tereny zarezerwowane pod kolej w wariancie W-2 są obecnie gorączkowo zabudowywane w celu udaremnienia realizacji tego wariantu – trzeba będzie zastanowić się nad zawiadomieniem prokuratury o celowy sabotaż.
            Po ósme: nawet nie licz na to że odpuszczę temat kolei i stacji otmuchów, jaką chcecie uszczęśliwić tym co zaufali wam w wyborach. Możesz spodziewać się że niebawem przyjdą tu inni, kórym użyteczna kolej, zarówno z punktu widzenia miejscowych, jak i przyjezdnych również jest droga.

          • @Tomku, będąc w okolicy wiaduktu LK10 nad DK61 zobacz jakie jest tam ograniczenie prędkości, gdzie się zaczyna i gdzie kończy oznaczone wskaźnikami. Sprawdź prędkość drogową tego szlaku, wskaźnik masz zaraz za Wieliszewem.
            Pomijam pozostałe tezy, tak długo piszesz i motasz tyle wątków że nie chce mi się tego czytać.
            Zapraszam do Serocka, określ gdzie jest jego centrum, zobacz jak się rozwija, ochłoń i wróć.
            Miało być konstruktywnie, wyszła wata.
            Koniec

        • Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć jak wyglądała próba wprowadzenia zmian w rozkładzie jazdy
          Jakiś czas temu napisałem do SKM z prośbą o wprowadzenie korekt w rozkładzie jazdy, owszem otrzymałem odpowiedź że SKM nie odpowiada za tworzenie rozkładów jazdy, że robi to spółka która zarządza infrastrukturą kolejową czyli PLK
          Napisałem więc do PLK, otrzymałem odpowiedź że spółka PLK tworzy rozkłady jazdy według zapotrzebowania złożonego przez spółkę SKM
          Może jak będzie nas więcej to uda się utworzyć w miarę sensowny rozkład stworzony przez pasażerów i dla pasażerów a nie dla zapchania slotów rozkładowych
          Nie ma pociągów w godzinach szczytu które jadą z Warszawy ale do Legionowa Piaski i Wieliszewa tuż po godzinie 12 pociągi potrafią jechać w odstępie 10 minut

  13. Zaczynamy przerabiać dokładnie te same absurdy rozkładowe. Poza godzinami szczytu około 12 w kierunku Legionowa Piaski i Zegrza pociągi jadą w odstępie 10 minut
    Gdy przychodzi szczyt…pociągów nie ma

  14. Czy nie można tak po prostu po ludzku wyjść pasażerom na przeciw i nie utrudniać im życia i wymontować 1 przęsło z barierek tak pod koniec obecnego parkingu, w miejscu gdzie i tak w projekcie jest zaplanowane wejście na perony z parkingu 2 poziomowego, którego budowa się aktualnie rozpoczyna ?
    Byłoby idealnie i nie trzeba by było biec przez cały parking do bramy WZŁ,a potem znów zawracać i biec w przeciwnym kierunku, bo pociąg stoi dalej od bramy WZŁ, a barierki uniemożliwiają normalne wejście na peron. 1 wejście na peron i to w sytuacji gdy pociąg nie dojeżdża do końca tego peronu, to zdecydowanie ogromne utrudnienie.
    Jeśli nie można wyznaczyć 2 wejścia zgodnie z projektem, to chociażby w połowie barierek wymontować 1 przęsło i dać ludziom na środku możliwość wejścia z parkingu na peron.

  15. I brakuje wyjazdu w kierunku Serocka i nikt nic nie robi w tym zakresie, a wystarczy wymontować słupki drogowe z 2pasmówki i założyć sygnalizację świetlną na drodze wyjazdowej z WZŁ.
    W projekcie to wszystko jest, a w rzeczywistości nie ma.

  16. Też widzę 3 podstawowe problemy związane z otwarciem S4 w Zegrzu i są to:
    – brak wyjazdu/zakrętu z dk. nr 61 w kierunku Serocka bez konieczności jechania przez rondo i tworzenia niepotrzebnych korków, nawet jak kogoś podwieziesz na Skm i niech będzie korek do Warszawy to nie masz wyjazdu z Skm w lewo na Serock i masz 30 minut na zawrócenie przez korek czyli przez rondo. Kanał. Jak to się mogło stać, że nikt nie załatwił tego wyjazdu na Serock, a są słupki TYMCZASOWE po coś na tej drodze.
    – brak drugiego wejścia z parkingu na peron, przez co jesteś zmuszony najpierw skierować się niepotrzebnie do samego początku peronu, a następnie masz wymuszony powrót do tego samego punktu żeby dostać się do pociągu, a wystarczy mała przerwa w barierkach zamontowanych wzdłuż parkingu.
    – zdecydowanie za mała częstotliwość SKM w godzinach szczytu komunikacyjnego !!!

  17. I co z tym wyjazdem w kierunku na Serock ?
    Kiedy będzie ?
    Poprosimy o może Panią redaktor niech drąży temat gdzie trzeba w Serocku, u Inwestora co to widać zapomniał zrobić, bo Burmistrz Serocka jak wyżej ktoś napisał zapewniał, że będzie wyjazd na Serock i że ten inwestor czyli chyba PKP załatwia.
    Pani redaktor prosimy o ustalenie co się dzieje z tym wyjazdem.

  18. Projekt stacji Zegrze Południowe
    z3zarchitekci.pl/portfolio-items/centrum-przesiadkowe-w-zegrzu-poludniowym/
    Nie przechodzą linki, proszę wkleić do przeglądarki

  19. Panie Burmistrzu Serocka,
    Czy zalatwia Pan ten wyjazd w kier. Serocka ?
    Czy przeczytal Pan komentarze pozyzej ?
    Skad wiedzial Pan 1,5 roku temu, ze ten wyjazd bedzie i czemu w takim razie go nie ma ?
    Wojt Nieporetu nie ma interesu w tej kwestii tylko my z Serocka, a to Pan tak sie sklada jest w Serocku Burmistrzem to dzialaj Pan jak nalezy w naszym interesie.

  20. UWAGA!!! Jest dodatkowe wejście na peron 🙂
    Zdjęte dwa przęsła i wysypane żwirem wejście na parking!
    Teraz czekamy na wyjazd w kierunku Serocka.

  21. Panie Burmistrzu Serocka,
    Doprawdy fajnie się promować w Youtube na cudzych zaslugach, tylko po co, Skm do Zegrza to nie Pana zasluga.
    Proszę nie opowiadać na YouTube, że będzie Pan urządzał parking, parking jest Ok.
    Od Pana tylko oczekujemy szybkiego załatwienia bezposredniego wyjazdu z ulicy Wojska Polskiego na przeciwko pizzerii i od razu w lewo na Serock tj. Sygnalizacja świetlna na czujnik jak pojawi się samochód, nie cyklicznie.
    Lub 2 opcją jednak bardziej problematycza poprzez wskazana wyżej wolna działkę koło cukierni Take the Cake i wyjazd na ul. Rybaki i od razu na most.
    Dziękujemy i czekamy na ten wyjazd.

  22. Tak czekamy na wyjazd i mamy nadzieję, że Pan to już załatwia.

  23. przy ul. Rybaki blisko węzła przy moście jest niezabudowana działka o nr 82/6 700m2 i szer. 19mb wychodząca na ul. Rybaki, idealna na drogę. Druga posesja licząc od Dk61. Nie jest to kosztowne rozwiązanie, działka nie jest użytkowana i jest kompletnie pusta. do kupienia była wystawiona za 280.000.

    Chyba Gminę Serock stać na taki mały wydatek dla swoich mieszkańców, a jakże pożądany.
    I jest cukiernia Take the Cake przy samej drodze akurat, dopiero będą mieli branie w tej cukierni, jak będzie droga lokalna pod nosem, nawet z rana jadąc na SKM można by wskoczyć po pyszną świeżutką jagodziankę i cappuccino i delektować się w SKM w czasie 33min jazdy do Warszawy:)
    Jest to dobre rozwiązanie nr 2, jeśli nie mogą zrobić po prostu wyjazdu z tej ulicy W. Polskiego i od razu w lewo na Serock. I tak już są światła, które zatrzymują ruch, bo są pasy dla pieszych w tym miejscu, więc dużej różnicy by nie było.
    Pewnie lada chwila zobaczymy jakie kroki podjął Pan burmistrz Serockiej Gminy w sprawie tego wyjazdu.

  24. Gmina Serock ma kupić nieruchomość w gminie Nieporęt żeby wybudować drogę?
    I tylko dlatego że inwestor nie zrobił wyjazdu który był w planach?
    Szanuję…

  25. Ktoś musi to załatwić. A komu najbardziej zależy i kto będzie głównie korzystał z wyjazdu serocczaki cała gmina, a nie Nieporet przecież.
    Chyba to jasne, że to sprawa Pana Borkowskiego.

  26. Też popieram sprawe organizacji wyjazdu na Serock bez koniecznosci jezdzenia w kolko na Rondo Nieporeckie. Jeśli nam zależy, to my organizujemy i placimy, jesli nie prosciej zrobic tego wyjazdu bezplatnie czyli po prostu ustalic z Pkp PLK i z GDDKIA normalnie wyjzdu na istniejacych swiatlach. Nasza gmina może się dokładać do kosztów SKM S4, bo dajemy tylko 340 tys. na cały rok, to możemy również wydać te 300 tys. na tą działkę, dzięki której będziemy mieli wyjazd na Serock.
    Super, że wogole jest taka pusta działka i nie trzeba nic nikomu wyburzać, tylko ja wykupić od właściciela z korzyscia dla nas wszystkich.
    Mam nadzieję, że mamy myślącego Burmistrza i załatwi to w trybie pilnym zgodnie z oczekiwaniami dojeżdżających do Warszawy Skmką z Zegrza.

  27. ale czy gmina Serock moze kupić działkę na drogę w gminie Nieporęt? Czy to jest zgodne z prawem? A czy opcja dojazdu przez jednostkę wojskową do ulicy Radziwiła wchodzi w grę? Tylko trzeba się dogadać z wojskiem.

  28. Gmina Serock może wykupić działkę w gminie Nieporet i jest to zgodne z prawem. Nie na co do tego żadnych wątpliwości.
    Z jednostka się nie dogadasz, bo to teren wojskowy, a nie dla cywili.

  29. Zainteresowanych wyjazdem w kierunku Serocka jak widać mnóstwo. Sprawa wielkiej wagi dla większości.
    Pytanie czy Pan Burmistrz Borkowski jest również zainteresowany co my i zależy mu na zalatwieniu wyjazdu jak najszybciej, bo jakoś nie ma odzewu w temacie. No chyba,że po cichu ostro działa i lada chwila zaskoczy nas, że juz załatwione.

  30. Gdyby to był nasz Kownacki to by Wam załatwił ten wyjazd, nasz Kownacki idzie jak burza i załatwia różne tematy i chwała mu za to. Dzięki Kownackiemu mamy dwie stacje i dwie linie SKM s3 i 4 i gmina rozrasta się jak nigdy przed nim. Tylko tak dalej, Wam też życzę takiego Wójta.
    Super, że nie mieszkam w gminie Serock. Współczuję Wam tego stania w korkach, wydawania kasy na bezsensowne kółka wokół ronda i waszego czasu co dzień. To jest fakt, że nie powinno to mieć miejsca.

    • Dobrze wiedzieć kogo przeklinać stojąc w korku i nie mogąc wjechać na rondo bo pociąg jedzie i szlabany zamknięte, zamknęte, zamkniete. Zatem „wasz Kownacki” stoi za tymi korkami. Dobrze wiedzieć.

  31. Jak to powiedział jeden ktoś ” Ja Wam Wójta nie wybierałem :)”
    Tak wybraliście sobie w Serocku to tak macie, przykre, ale prawdziwe.
    Wyciągnijcie wnioski z tej sytuacji w której zwracacie się z potrzebą. Potrzebujecie pilnie załatwić wyjazd na Serock i co jak nie było wyjazdu na Serock tak i dalej nie ma.

  32. No to mamy stanowisko Pana Burmistrza NT. Wniosków mieszkańców dot. Funkcjonowania SKM z Zegrza.
    Pan Burmistrz zamiast wystąpić już dawno w kwestii braku wyjazdu na Serock czy też alternatywnego wyjazdu poprzez ul. Rybaki, zwiększenia częstotliwości kursów, zmiany godzin odjazdu z Warszawy Gd. w godz.szczytu ok.16.25, skrócenia trasy Skm, wcale nie raczył wystąpić z postulatem do Pkp Plk czy Ztm tylko napisał, że będzie obserwował tylko co i w jakim celu. Czy gmina Serock to obserwatorium jakieś? Czy może organ powolny do aktywnego występowania do właściwych organów w imieniu swoich mieszkańców.
    Burmistrza nie wybraliśmy, żeby sobie radośnie obserwował tylko żeby załatwiał nam sprawy we właściwych instytucjach.
    Miał Pan 1.5 roku od czasu jak ktoś już zaobserwował w 2022, że wyjazdu na Serock nikt nie realizuje, to co Pan chce dalej obserwować. Wszystkie inne kwestie są jasne i nud ma co tu obserwować.

    Przeczytajcie sobie delikatnie mowiac zlewające odpowiedzi doy.Skm na stronie gminy Serockiej.

  33. Rozkład dalej beznadziejny pociąg co godzina, a wyjazdu na Serock nadal nie ma.
    Takich mamy rozgarniętych burmistrzów.

  34. S4 powinno być z Zegrza ok. 7.00 rano odjazd (6.55 tak do 7.05) i co 30 minut w szczycie.

  35. Borkowskiego trzeba z hukiem wyp.ier.dolić, bo on poza chodzeniem rączka w rączkę z deweloperami nic dla gminy nie robi, a gmina to nie tylko zapyziały Serock.

  36. Rano przy S4 w Zegrzu masa ludzi parkuje auta około 200 aut codziennie po 2 osoby średnio i do tego po 6 i po 7 po 25 osób przyjezdza darmowymi busami to jest jakieś 500 osób na razie zainteresowanych odjazdem z Zegrza. Gdyby S4 było o 7.00 to by było ludzi może nawet 2x tyle, bo większości godz. Ojazdu z Zegrza nie pasują żeby być w pracy czy szkole na 8.00 w Warszawie. Ci ludzie z gm. SEROCK nadal jezdza na S3 do Wieliszewa i tam parkują lub na Pkp Legionowo.

Dodaj komentarz