Coraz mniej dzieci w Zegrzu

5204663c2301a.jpg

1 września 2013 roku najmłodsze dzieci z m.in. Dosina i Borowej Góry zamiast pójść do zerówki w Jadwisinie, zasiądą w ławkach w szkole Podstawowej w Zegrzu. Powód? – przeciążona szkoła w Jadwisinie i pusta szkoła w Zegrzu.

 

Jak tłumaczy Urząd Miasta i Gminy w Serocku przyczyną tych zmian jest duży wzrost liczby dzieci w rejonie Jadwisina. Dotychczasowe obwody były ustalane w latach 90-tych. O ile w Gminie Serock daje się zaobserwować niż demograficzny, to na południowych obszarach przybywa coraz więcej mieszkańców i nowych domów. Dzisiaj w szkole w Jadwisinie coraz trudniej zapewnić dzieciom komfort nauki.

 

Zmiany
Obecnie do obwodu SP w Jadwisinie należy Jadwisin, Borowa Góra, Stasi Las i Dosin (nr 1-38 i nr 51). Po zmianach należeć do niego będzie Jadwisin, Stasi Las, Borowa Góra w obrębie ulic Nasielska, Długa, Warszawska oraz Nasielska. Dotychczas do SP w Zegrzu uczęszczały dzieci z terenów Zegrza, Zegrza Południowego, Skubianki (nr 1-61) oraz Dosin (nr 39-50). Po zmianach w tym obrębie pozostanie Zegrze, Zegrze Południowe i Skubianka (nr 1-61), a przybędą uczniowie z Dosina, Borowej Góry (poza obszarem w obrębie ulic Nasielska, Warszawska, Długa). W 2013 roku w SP w Zegrzu zostanie utworzona zerówka dla dzieci 6-letnich. Rok później, po zmianie obwodów szkolnych, dwa roczniki (6 i 7-latki) obowiązkowo rozpoczną naukę.

 

Co z remontem szkoły?
Niektórzy zwracają uwagę, że sama zmiana granic obwodów nie wystarczy. Rafał Tyka jest radnym, który domaga się remontu szkoły w Jadwisinie i zwraca uwagę na brak łącznika pomiędzy budynkami szkoły. Według niego jest niedopuszczalne, by najmłodsze dzieci musiały ubierać się, by przechodzić na stołówkę. Radny żąda zaplanowania w budżecie gminy środków na ten cel. – Tam nie ma łącznika, nie ma świetlicy z prawdziwego zdarzenia, a stołówka jest przedzielona ścianką z kratek – zarzuca burmistrzowi brak dbałości o tę placówkę. Występując w roli przedstawiciela rodziców, miał też nadzieję, że zmiana obwodów nie będzie jedynym krokiem urzędu, by poprawić warunki w szkole. Jako skandal określił brak zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa. Dowodem na to ma być brak chodnika na ulicy Szkolnej, brak oświetlenia na Konwaliowej, brak komunikacji lokalnej na ulicy Książęcej oraz fakt że dzieci nadal brną przez śnieg poboczem wzdłuż ruchliwej DK61. – Miało być bezpiecznie. Jak to jest, widzimy – upomina się o inwestycje radny z Jadwisina.

 

Odstępstwa od reguły
Mimo licznych wniosków radnych, nie zdecydowano się na rozbudowę szkoły w Jadwisinie. Urząd zmienił obwody szkolne. Takie rozwiązanie nie wymaga dużych nakładów finansowych, jedynie korekty tras autobusów, dowożących dzieci do szkoły. Z jednej strony pustostan, z drugiej ciasno. Finansowo różnic nie ma – tłumaczy stanowisko urzędu zastępca burmistrza Józef Zając, który zapewnia, że działania te nie wynikają z oszczędności. Urzędnicy, by przygotować rodziców do tych zmian, uczestniczyli w zebraniach i przekonywali rodziców i dyrekcję. Według nich drastycznych protestów nie było być może dlatego, że dopiero 1 września 2014 roku uchwała wejdzie z życie. By informacja dotarła do rodziców, urząd planuje rozesłać imienne zaproszenia. Urzędnicy obiecują, że w przypadku rodzeństwa, dopuszczają odstępstwa od granic obwodów. Rodzicom trudno by było sprostać organizacyjnie, by na wywiadówki, czy zebrania jeździć do dwóch szkół.

 

Nieubłagana demografia
Mimo że, według obserwacji urzędu, dzieci w SP w Zegrzu wciąż ubywa, nie przekłada się to na liczbę nauczycieli. W 2013 roku w szkole są dwa etaty mniej, ale liczba godzin nauczania rośnie. W arkuszu zajęć są wpisane dodatkowe godziny dla dzieci z orzeczeniami, a ministerstwo dokłada coraz więcej specjalistycznych zadań na kadrę nauczycielską.

W przyszłości przez zmiany obwodów zmniejszy się liczba uczniów i klas w Jadwisinie, a zwiększy się w Zegrzu. UMiG w Serocku przygotował symulację, w jaki sposób na przestrzeni lat 2014-2018, szkoły będą wykorzystywać sale. Do tej pory w Jadwisinie narzekano na dużą zmianowość nauczania, na problem ze świetlicą, ciasnotą w szatniach i korytarzach oraz z organizacją zajęć dodatkowych z powodu braków lokalowych. W Zegrzu w szkole 1/3 sal stoi pusta. Urząd obiecuje, że dla każdej z placówek, zmiany choć bez inwestycji, przyniosą same pozytywy.

Iwona Wymazał