Serock. Nagrań audio i video z sesji i komisji nie będzie

woznicka-matuszewska-szajda

Grażyna Woźnicka wnioskodawczyni (fot. IW)

Upadł wniosek radnych, którzy starali się, by sesje i komisje w Serocku były nagrywane i publikowane w wersji audio na stronie internetowej gminy. Podobnie jak w minionym roku, część radnych opowiedziała się przeciwko wiernemu ujawnianiu przebiegu gminnych posiedzeń.

W kwietniu bieżącego roku, podczas obrad komisji oświaty serockiej rady, Grażyna Woźnicka złożyła wniosek o nagrywanie posiedzeń komisji i sesji, i publikowanie ich w formie plików audio dla mieszkańców gminy Serock. Poparli ją radni Klubu Porozumienie i Dialog (Grażyna Woźnicka, Rafał Tyka, Marek Szajda, Stanisław Krzyczkowski i Justyna Matuszewska). W rezultacie przygotowano dwa projekty uchwał, które miały być przedstawione i przegłosowane podczas majowej sesji. Jedna dotyczyła nagrań w postaci plików dźwiękowych, a druga w postaci plików audiowizualnych. Niestety oba te projekty nie zostały zaprezentowane radnym na sesji.

Ile za mikrofon i kamerę?

Podczas majowej komisji oświaty Tadeusz Kanownik określił orientacyjny koszt wprowadzenia tych dwóch projektów. By mieszkańcy mogli oglądać zachowanie urzędników i słuchać wypowiedzi radnych, gmina musiałaby przeznaczyć ok. 74 000 zł. – Firma Bosh przedstawiła ofertę dotyczącą dostarczenia sprzętu, do tego dochodzi jeszcze montaż, okablowanie itd. Ponadto w ofercie nie ma komputera, oprogramowania itd. Oferta zawiera tylko dostarczenie sprzętu do wyposażenia sali, tj. mikrofony, kamery. Oferta nie zawiera także sprzętu nagłaśniającego. Łącznie sprzęt do nagrywania audiowizualnego to koszt 36 000 zł bez wykonania i okablowania, koszt nagłośnienia to 11 000 zł. Do tego należy doliczyć koszty montażu okablowania. Jeśli chodzi o nagrywanie plików dźwiękowych, koszt byłby mniejszy o około 6 000 zł na sprzęt nagrywający (bez okablowania i wykonania). Za możliwość posłuchania przebiegu sesji i komisji gmina musiałaby zapłacić ok. 6 000 zł – tłumaczył sekretarz gminy. Według Tadeusza Kanownika koszt 1 kamery stacjonarnej wynosi 6 400 zł. Druga firma zaproponowała gminie wykonanie usługi za mniejsza kwotę. – W ofercie przedstawionej przez drugą firmę nie ma profesjonalnego stanowiska dla Przewodniczącego Rady. Oferta dotycząca nagrywania plików dźwiękowych to koszt około 20 000 zł. Jest też mniejsza liczba mikrofonów. Dodatkowo są to koszty stałe związane z zatrudnieniem dodatkowego pracownika do obsługi – komentował Tadeusz Kanownik.

Tradycyjne „NIE”

Tradycyjnie już niektórzy radni nie wyrazili zgody na udostępnienie przebiegu posiedzeń dla mieszkańców gminy. Tak jak w minionych latach uważali, że protokoły, które znajdują się na stronie gminy, powinny zaspokoić ciekawość zainteresowanych. – Oczekiwania mieszkańców są takie, że ludzie chcą wiedzieć, co się dzieje na posiedzeniach komisji i sesji – przekonywał radny Tyka. Niestety projekty uchwał nie zyskały aprobaty 50% członków komisji oświaty. Przeciwko projektowi uchwały głosowali radni Betina Dubiel, Artur Borkowski oraz Agnieszka Oktaba.