Przychodnia w Serocku – jaka przyszłość?

swietlana-jagodzinska

Podczas ostatniej sesji radnym zostały przedstawione wyniki analizy organizacyjno-zarządczej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (SP ZOZ) Serock, z uwzględnieniem oceny prawno-ekonomicznej. Na pytanie, czy przychodnia w Serocku powinna ulec przekształceniu, odpowiadała autorka analizy Lidia Spocińska.

Celem audytu była bieżąca ocena funkcjonowania SP ZOZ Serock pod względem organizacyjnym, prawnym i ekonomicznym. Główne pytanie, jakie obecnie stawia przed sobą urząd w Serocku brzmi: czy placówka powinna zostać przekształcona w spółkę prawa handlowego. Ponieważ jej funkcjonowanie wzbudza wiele wątpliwości i nie zaspokaja realizacji świadczeń medycznych dla mieszkańców Serocka, szukano rozwiązań prawnych, by dzięki przekształceniom podnieść poziom satysfakcji pacjentów i nie generować strat.

Zalety i wady

Dyrektorem SP ZOZ w Serocku jest Swietłana Jagodzińska. Placówki oferują podstawową opiekę zdrowotną, ambulatoryjną opiekę, rehabilitację, fizjoterapię, zajmują się profilaktyką i medycyną szkolną. Jej atuty to dobra lokalizacja, parking, warunki lokalowe, kompletny personel, wyposażenie gabinetów, brak procesów sądowych, kredytów czy pożyczek. Głównym źródłem dochodów są umowy z NFZ oraz podnajem lokali, badania laboratoryjne i inne usługi medyczne. SP ZOZ nie może świadczyć usług odpłatnych w zakresie świadczeń gwarantowanych. W 2012 roku SP ZOZ uzyskał przychody w wysokości około 2,43 mln zł.

4 tygodnie w kolejce

Według autorki audytu w ostatnich 3 latach serockie przychodnie przyjęły średnio około 9300 pacjentów rocznie. Gmina liczy około 15 000 mieszkańców. Dostępność do lekarza POZ wynosi od 4 do 6 tygodni, chyba że chodzi o pilne przypadki. By poprawić te wyniki, należy rozważyć zróżnicowanie wynagrodzenia lekarzy m.in. od ilości przyjętych pacjentów, pozyskanie nowych lekarzy (POZ i pediatria), zwiększenie nadzoru nad jakością dokumentacji, zmiana systemu premiowania. Wskazano możliwości zwiększenia wykorzystania gabinetów i sprzętu oraz zwiększenia zakresu badań, zmiany dotyczące funkcjonowania placówki (zaszeregowanie pracowników, wydłużenie okresu rozliczeniowego).

Przychodnia w Serocku spółką kapitałową?

Jakie byłyby skutki przekształcenia w spółkę kapitałową? SP ZOZ przejąłby wszystkie prawa, obowiązki i pracowników. Zaletą tej decyzji byłyby możliwości zaciągania kredytów, które nie obciążałyby budżetu gminy. Spółka mogłaby prowadzić komercyjną działalność i uniezależnić się od NFZ. Są jednak i zagrożenia. Dochodzą koszty powołania Rady Nadzorczej, konieczność płacenia podatku dochodowego czy nastawienie działalności na zysk.

Na garnuszku NFZ

Możliwe są różne drogi. Jedna z nich to pozostawienie istniejącej struktury i skoncentrowanie się na zwiększeniu efektywności. Druga to przekształcenie. Tu kluczowy ma być wynik finansowy za 2013 rok i w pierwszej połowie 2014 roku. Rozważano też połączenie SP ZOZ –ów (w Serocku i Dębe), by zoptymalizować ich wykorzystanie. Radny Stanisław Krzyczkowski przypomniał skargi mieszkańców na nocne dyżury. – My pracujemy 1,5 do 2 godzin dłużej niż płaci nam NFZ – mówiła dyrektor Swietłana Jagodzińska o wydłużeniu czasu pracy do godziny 19.00 ze względu na mieszkańców wracających z pracy z Warszawy. Wspominała o trudnościach ze znalezieniem lekarzy rodzinnych głównie z powodu dojazdu do Serocka. – Tak krawiec kraje jak mu materiału staje – skomentowała sytuację w Serocku i reguły narzucone przez NFZ. ­ – Czyli wszystko zamyka się w kasie – podsumował radny Krzyczkowski.

Gmina Serock stoi przed pytaniem, czy SP ZOZ powinna zmienić formułę funkcjonowania. – To skok na główkę do nieznanego zbiornika wody – porównał tę sytuację Artur Borkowski, który zaproponował konsultacje społeczne, ankiety i przygotowanie mieszkańców do możliwych zmian.

Iwona Wymazał