Serock. 11-metrowy świerk przechylił się na dom jednorodzinny. Na miejscu interweniowali strażacy ze specjalną drabiną

wichura-wiatr-straż-pożarna

Połamane drzewo usuwane przez straż pożarną (fot. arch. GP)

W poniedziałek (25 października) po godz. 14. w Kani Nowej na jednej z posesji ponad 11-metrowe drzewo pochyliło się nad dom jednorodzinny i w każdej chwili mogło się przewrócić. Na miejscu interweniowali strażacy ze specjalistycznymi wozami takimi jak podnośnik i długa drabina z koszem.

 

 

W poniedziałek o godz. 14:15 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację o wysokim pochylonym drzewie nad domem jednorodzinnym w Kani Nowej. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Jabłonna i WSP Zegrze.

 

 

Po przybyciu strażaków na miejsce zdarzenia okazało się, że na posesji przy ulicy Polnej ponad 11-metrowy świerk przechylił się na dom jednorodzinny. Drzewo mogło w każdej chwili przewrócić się na budynek mieszkalny powodując duże zniszczenia. System korzenny świerku był już częściowo na powierzchni, dlatego strażacy musieli działać szybko. Początkowo na miejsce oprócz strażaków z WSP Zegrze przybył specjalistyczny podnośnik z KP PSP w Legionowie, jednak okazało się, że jest on za duży, aby dostać się na posesję. Z tego powodu na miejsce zadysponowano wóz z OSP Jabłonna ze specjalną 30-metrową drabiną z koszem. Mniejszy i zwrotniejszy pojazd dostał się na posesję, dzięki czemu strażacy mogli przystąpić do zabezpieczenia drzewa i jego wycinki.

 

Dzięki szybkiej interwencji strażaków świerk udało się wyciąć zanim się przewrócił.  Strażacy prowadzili swoje działania ponad dwie i pół godziny.