Serock. 70-latek ukradł znajomemu 1000 zł. Dzielnicowy szybko odnalazł złodzieja, który ukrywał się w krzakach

Policjant z zatrzymanym 70-latkiem fot. KPP w Legionowie

Policjant z zatrzymanym 70-latkiem fot. KPP w Legionowie

Kilka dni temu na terenie gminy Serock na jednej z posesji 70-latek ukradł znajomemu 1000 zł. Złodziej długo nie cieszył się pieniędzmi, ponieważ po kilkudziesięciu minutach został zatrzymany przez dzielnicowego. Okazało się, że rabuś ukrywał się w pobliskich krzakach. Teraz 70-latkowi za kradzież może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

9 maja policjanci z komisariatu w Serocku zostali poinformowani o kradzieży pieniędzy na jednej z posesji na terenie gminy Serock. Na miejsce zadysponowano dzielnicowego. – Mundurowy ustalił, że do pokrzywdzonego przyszedł jego znajomy, kolejny raz prosząc o pieniądze na alkohol. Pokrzywdzony odmówił i wrócił do wykonywania prac ogrodowych. W pewnym momencie poczuł jak z tylnej kieszeni spodni ktoś wyciąga mu pieniądze, które miał przygotowane na uregulowanie płatności za usługi hydrauliczne. Kiedy pokrzywdzony odwrócił się zobaczył uciekającego z jego posesji znajomego. Mężczyzna o całym zajściu powiadomił Policję. – informuje podkom. Justyna Stopińska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Złodziej ukrywał się w krzakach

Dzielnicowy po zebraniu niezbędnych informacji od pokrzywdzonego rozpoczął poszukiwania złodzieja w okolicy. – Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań, w zaroślach ujawnił mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Dzielnicowy zatrzymał 70-latka i przewiózł do komisariatu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. Następnego dnia śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży pieniędzy w kwocie 1000 złotych. Teraz mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie. – dodaje podkom. Justyna Stopińska.