Serock. Autobusy PKS omijają miasto. Serock im się nie opłaca?

autobus-pks-serock-przystanek

Przystanek w Serocku (fot. GP/kc)

Od momentu wybudowania obwodnicy Serocka część autobusów PKS, mimo tego że widnieją w rozkładzie, wybiera przejazd DK 61 i omijają miasto.

28 października 2011 roku po dwóch latach prac otwarto dla ruchu 7-kilometrowy odcinek obwodnicy Serocka, biegnący wzdłuż Drogi Krajowej nr 61 (DK 61). Dzięki inwestycji zwiększył się komfort jazdy i bezpieczeństwa kierowców, którzy kierują się w stronę Ostrołęki oraz także Warszawy. Zgodnie z zamysłem, na wybudowaniu dwupasmowej trasy najbardziej zyskało samo miasto, z którego wyprowadzony został ruch tranzytowy a przed wjazdem do centrum przestały tworzyć się kilometrowe korki. Poza wieloma plusami znalazły się jednak także minusy budowy dwupasmówki omijającej miasto.

Autobusy omijają miasto

Okazuje się, że nie tylko samochody ciężarowe oraz osobowe poruszają się DK 61. Od momentu powstania obwodnicy pojawił się problem z autobusami PKS. Mimo tego że w rozkładzie prywatnych przewoźników figuruje przystanek w Serocku, kierowcy bardzo często chcąc zaoszczędzić czas, wybierają przejazd DK 61 i omijają miasto. Mieszkańcy już od dawna zwracają uwagę na ten problem, jednak w tej kwestii nadal nic się nie zmienia. – Ostatnio czekałem ponad godzinę na przystanku. Według rozkładu o tej porze powinny być 3 autobusy, żaden nie przyjechał. – komentuje jeden z mieszkańców miasta. Jeśli nikt nie wysiada w Serocku to kierowcy jadą obwodnicą. . –Chyba wszyscy już się do tego przyzwyczaili, że często kierowcy jeżdżą jak chcą. Nie wszyscy przewoźnicy tak robią, ale część owszem. – komentuje inna pasażerka.

Gmina świadoma problemu

Sytuacja ma miejsce praktycznie codziennie i okazuje się, że każdego dnia dotyczy innych autobusów. O problemie z autobusami PKS omijającymi miasto wiedzą władze gminy, jednak tylko rozkładają ręce. -Nie do końca mamy wpływ na to, że niektóre autobusy PKS nie wjeżdżają do Serocka. Na dzień dzisiejszy z analizy jaką przeprowadziliśmy do centrum miasta wjeżdża ok. 60 autobusów dziennie w dni powszednie w weekendy ich liczba jest znacznie mniejsza. Jako urząd staramy się aby jak najwięcej autobusów wjeżdżało do Serocka, bo jest to forma alternatywna naszej komunikacji lokalnej. – podkreślała w rozmowie z nami Anita Kubalska Zastępca Kierownika Referatu Spraw Obywatelskich.

Spotkanie z przewoźnikami

Warto przypomnieć, że w tej sprawie, jeszcze przed wybudowaniem 7-kilometrowego odcinka obwodnicy miasta, burmistrz Serocka Sylwester Sokolnicki spotkał się z przewoźnikami obsługującymi autobusy, które przejeżdżają przez miasto. Podczas spotkania przewoźnicy zadeklarowali, że będą zatrzymywać się na przystankach w Serocku, tym samym nie wybierając przejazdu obwodnicą.

Co mówią przewoźnicy?

O całą sytuację postanowiliśmy zapytać samych przewoźników. –Nie dotarły do nas informacje, które wskazywałyby na to, że autobus nie jeździ przez Serock. Żaden z pasażerów nie zgłaszał nam, że autobus nie pojawił się na przystanku. – usłyszeliśmy od przewoźnika PKS Ciechanów. – Jeśli podróżni nie zgłaszają, że nie było autobusów my nie prowadzimy kontroli. – dodaje. Inny przewoźnik także zaprzecza, jakoby autobusy miały omijać miasto. -Ten problem na pewno nie dotyczy PKS Przasnysz. Dla nas to byłoby stratą, gdyby nasze autobusy nie wjeżdżały do Serocka i jechały obwodnicą. – informuje. W sprawie omijania Serocka wypowiedział się też przewoźnik PKS Mrągowo. –Nie mamy w tej chwili żadnej zgłoszonej skargi od pasażerów. Jeśli autobusy mają w rozkładzie przystanki w Serocku powinny przejechać przez miasto. W przypadku kontroli my mamy z tego tytułu wiele nieprzyjemności. Jeśli zdarzy się tak, że autobus nie przyjedzie prosimy o informowanie o tym na bieżąco. – podsumowuje. Jak się okazuje, pasażerowie nie zgłaszali żadnych skarg ani uwag na kursowanie autobusów, a przewoźnicy zaprzeczają, że taki problem ma miejsce. Aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji, prosimy, żeby za każdym razem, kiedy autobus widniejący w rozkładzie nie przyjedzie, na bieżąco zgłaszać to do przewoźnika, który będzie musiał już w tej sprawie interweniować i sprawdzić czemu dany autobus nie pojawił się na przystanku.