Późnym wieczorem w niedzielę (27 sierpnia) kierowca prowadzący BMW, w Borowej Górze, wypadł z drogi i uderzył w kładkę dla pieszych. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Okazało się, że kierowca niemieckiego auta był pijany.
27 sierpnia około godziny 22:30 służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku do jakiego miało dojść na DK61 w Borowej Górze. Na miejsce zadysponowano Wojskową Straż Pożarną z Zegrza i PSP Legionowo. Po dojeździe na miejsce zdarzenia potwierdzono treść zgłoszenia, jednak do zderzenia doszło na drodze lokalnej równoległej do trasy krajowej. Osobowe BMW prowadzone przez 30 letniego mężczyznę jadące od stronu ul. Nasielskiej uderzyło w kładkę dla pieszych.
Kierujący pojazdem nie odniósł poważniejszych obrażeń. Z informacji uzyskanych od dyżurnego KP PSP w Legionowie wynika, że stan poszkodowanego w tym wypadku nie wymagał interwencji medycznej.
-Kazało się, że kierujący BMW miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu prawdopodobnie usłyszy zarzut kierowania pod wpływem alkoholu i dalej za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem. – poinformowała redakcję Gazety Powiatowej kom. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej policji w Legionowie.
Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, odebranie prawa jazdy na minimum trzy lata oraz dwa lata więzienia.
