Serock. Kradzież rozbójnicza na pracowniku budowy w Jadwisinie (zdjęcia)

kradziez jadwisin2

23-letni Mateusz J. trafił do aresztu za kradzież rozbójniczą dokonaną na terenie Jadwisina, fot. KPP ww Legionowie

23-letni Mateusz J. oraz 40-letni Paweł G. dopuścili się rozboju na pracowniku budowy w Jadwisinie. Bandyci napadli na robotnika w miejscu jego pracy, uderzyli go w głowę i ukradli mu smartfona oraz portfel z dokumentami i gotówką.

Do kradzieży rozbójniczej doszło na początku września br. w miejscowości Jadwisin w gminie Serock. Dwaj napastnicy wtargnęli na plac jednej z tamtejszych budów i zaatakowali pracującego tam robotnika. Ten zaalarmował serocką policję. – Zgłaszający poinformował nas, że na terenie jednej z budów w Jadwisinie wykonywał prace elektryczne i do budynku, w którym pracował weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zabrał mu telefon, a gdy właściciel smartfona zaprotestował, drugi mężczyzna uderzył go łokciem w głowę. Pokrzywdzonemu mimo, że był przytrzymywany przez jednego z napastników, udało się uciec z miejsca zdarzenia i powiadomić policję – relacjonuje komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Drugi złodziej uciekł

Seroccy śledczy natychmiast ujęli młodszego z napastników i odebrali mu skradziony robotnikowi telefon. Pochodzący z tej samej kradzieży portfel odnaleźli zaś w pobliżu miejsca popełnienia przestępstwa. Niestety, nie było w nim już żadnej gotówki. 23-letni Mateusz J. trafił do tymczasowego aresztu. Drugi ze złodziei zbiegł, zaś jego poszukiwania trwały przez kilka następnych dni. – Analizowaliśmy całe zdarzenie i intensywnie pracowaliśmy nad ustaleniem i zatrzymaniem drugiego z mężczyzn, który brał udział w przestępstwie. Działania serockich stróżów prawa przyniosły pozytywny rezultat i kilka dni temu funkcjonariusze w jednym z mieszkań w Legionowie zatrzymali drugiego z podejrzanych – 40-letniego Pawła G. – potwierdza rzecznik prasowy legionowskiej policji.

Z aresztu do więzienia

40-letni Paweł G. również trafił do tymczasowego aresztu. Obaj zatrzymani mężczyźni spędzą tam najbliższe 3 miesiące. O ich dalszym losie zdecyduje zaś Sąd Rejonowy w Legionowie. Grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.