Serock. Odbierał odpady i porzucał je przy drodze. Nasz czytelnik wytropił „spryciarza” (aktualizacja)

Śmieci podrzucone pod działkę mieszkańca Nowej Wsi 1 fot. Czytelnik

Śmieci podrzucone pod działkę mieszkańca Nowej Wsi fot. Czytelnik

Mieszkaniec Nowej Wsi w gminie Serock miał problem z workami śmieci, które ktoś podrzucał mu pod ogrodzenie posesji. Mężczyzna nie poddał się i ustalił, kto zostawił odpady, a następnie zgłosił całą sprawię na policję.

 

 

Na początku 2021 roku do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Nowej Wsi w Gminie Serock. Mężczyzna opowiedział o problemie podrzucanych śmieci, od ponad roku podrzucanych pod jego posesję. Sprawca był coraz bardziej bezczelny, ale przeholował, kiedy to pod koniec listopada 2020 roku przy ogrodzeniu działki porzucił kilkanaście ogromnych worków z odpadami.

 

 

Nasz czytelnik wcześniej potulnie sprzątał pojedyncze worki z odpadami. Oddawał je pracownikom firmy, która odbiera odpady, jednak, kiedy zobaczył górę worków z odpadami uznał, że miarka się przebrała. Wśród odpadów znalazł paczki po przesyłkach kurierskich, gdzie znajdowały się adresy odbiorcy. Z takimi dowodami udał się na policję. Działania naszego rozmówcy przyniosły efekt, ponieważ okazało się, że osoba, która odbierała odpady między innymi od mieszkańców gminy Wieliszew przywoziła je następnie i pozostawiała pod działką na granicy Łachy i Nowej Wsi.

Kamil Jagnieża: Kiedy problem podrzucanych śmieci pojawił się u Pana przy posesji?

Czytelnik: Problem podrzucanych worków trwał już blisko półtora roku. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce już przynajmniej dwa razy. Były to śmieci i odpady w workach. Tylko wtedy ja te worki z odpadami brałem do samochodu i dowoziłem do pracowników firmy, która zajmuje się odbiorem śmieci w naszej gminie. Sprawa dotyczyła dwóch może czterech worków na raz.

Kiedy miała miejsce ostatnia sytuacja z podrzuceniem odpadów?

Sprawa z dużą ilością odpadów, które pojawiły się pod ogrodzeniem mojej posesji na granicy Nowej Wsi i Łachy miała miejsce pod koniec listopada 2020 roku. Worki z tymi śmieciami jakiś czas leżały pod ogrodzeniem. Postanowiłem zgłosić tę sprawę na policję, tam skierowano mnie jednak do straży miejskiej w Serocku. Mój siostrzeniec podpowiedział mi, żebym poszukał jakiś danych w tych odpadach, które może pozwolą zidentyfikować osobę, która śmieci podrzuciła.

Czy posłuchał się Pan rady siostrzeńca odnośnie tych worków z odpadami?

W końcu otworzyłem pierwszy worek i okazało się, że w środku były pudełka z adresami przesyłek kurierskich. Mając takie dane pojechałem z nimi na policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli listy z paczek i spisali protokół. Znajdował się tych paczkach zarówno adres jak i telefon odbiorcy paczki. Okazało się, że śmieci nie są podrzucane przez osobę, której dane były na pudełkach po przesyłkach kurierskich. Za całą tę sytuację odpowiedzialna była osoba, która odbierała te odpady i miała dostarczyć je do składowiska śmieci. Pod moją posesją pojawił się człowiek, którego dane znajdowały się paczkach po przesyłkach kurierskich.

Co powiedział mężczyzna, który się pojawił pod Pana posesją?

Osoba, która pojawiła się na miejscu potwierdziła, że rzeczywiście część z odpadów była jego, ale odebrał je od niego człowiek, który miał je oddać do punktu odbioru śmieci. Zadzwonił przy mnie do człowieka, który te śmieci odbierał i pytał się, dlaczego znalazły się one w Nowej Wsi. W czasie rozmowy usłyszałem, że osoba, która te worki z odpadami zostawiła miała się po nie zgłosić. Było to już na początku 2021 roku. Chciałem na miejscu poczekać na tego człowieka i z nim porozmawiać jednak się go nie doczekałem. Następnego dnia śmieci już nie było, więc przypuszczam, że osoba, która śmieci tam wcześniej podrzuciła zabrała je w nocy. Oprócz śmieci takich jak kartony i pudła po przesyłkach kurierskich były tam też odpady budowlane, jak styropian, wiadra po zaprawach. Nie dość, że ten człowiek odbierał te odpady od kogoś, to jeszcze podrzucał je później komuś innemu. Od czasu jak udało się ustalić, kto te śmieci wyrzucił pod moją posesję i je zabrał nie miałem już takich przykrych niespodzianek.

Podkomisarz Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie potwierdziła w rozmowie z naszą redakcją, że cała sprawa została zgłoszona do Komisariatu Policji w Serocku. Postępowanie prowadzone jest z art. 171 ustawy o odpadach. Pytaliśmy również, czy udało się ukarać osobę, która podrzuciła śmieci. Do momentu zamknięcia wydania nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na to pytanie od policji.

Aktualizacja: 09.02.2021r. godz. 10:

Podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie poinformowała naszą redakcję, że w tej sprawie został skierowany do sądu wniosek o ukaranie osoby podejrzanej o podrzucenie śmieci.

Kamil Jagnieża