Serock. Pies utknął w przepuście drogowym. Na ratunek ruszyli strażacy

osp serock

Strażacy ochotnicy z Serocka uratowali psa, fot. OSP Serock Facebook.

Nietypową interwencję podjęli seroccy strażacy ochotnicy we wsi Łacha. Bezpański pies wszedł do wąskiego i długiego przepustu drogowego, a następnie się w nim zaklinował. Przestraszone zwierzę siedziało w pułapce przez 3 dni. Jeden ze strażaków wczołgał się do przepustu i uwolnił przemarzniętego psa.

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Serocku uratowali bezpańskiego psa. Zwierzę utknęło w przepuście drogowym znajdującym się w rejonie ulic Wyszkowskiej i generała Ludomiła Rayskiego we wsi Łacha.  – Pies kilka dni wcześniej najprawdopodobniej doznał jakiegoś urazu łapy i w tym pourazowym szoku schował się w przepuście drogowym – mówi Adam Krzemiński, szef serockich strażników miejskich, dodając zarazem, że weterynarz wezwany na miejsce zdarzenia dzień wcześniej samodzielnie nie mógł poradzić sobie z wyciągnięciem psa z przepustu. – Ten przepust drogowy ma wyjątkowo małą średnicę i w dodatku jest dość długi, bo liczy około 15 metrów – wyjaśnia Komendant Straży Miejskiej w Serocku.

 

Strażak wczołgał się do wąskiego przepustu

Strażacy ochotnicy z Serocka w ciągu niespełna godziny uporali się z uwolnieniem psa z przepustu drogowego.  Kiedy pies był na wolności, pozostali strażacy złapali go na linkę. Chodziło o to, aby zwierzę im ponownie nie uciekło. – Strażacy szybko uspokoili psa. Zwierzę od ręki trafiło do adopcji. Jeden z mieszkańców wsi Łacha zadeklarował bowiem, że będzie się nim opiekował – cieszy się Adam Krzemiński, Komendant Straży Miejskiej w Serocku.