Serock. Śmigłowiec LPR zadysponowany do „potrąconego” mężczyzny w Stasim Lesie. Okazało się, że pijany 37-latek sam się przewrócił

Lądowanie śmigłowca LPR na terenie Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie 11 fot. Łukasz Konarzewski

We wtorek (13 czerwca) po godz. 19 służby ratownicze w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowały w Stasim Lesie przy ulicy Pogodnej. Zgłoszenie dotyczyło potrącenia mężczyzny przez samochód. Okazało się, jednak, że poszkodowany był pod wpływem alkoholu i przewrócił się sam. Po opatrzeniu przez ratowników medycznych zamiast do szpitala został zatrzymany przez policjantów do wytrzeźwienia.

 

 

Informację o zdarzeniu z udziałem pieszego i samochodu służby ratownicze odebrały o godz. 19:15. – Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, WSP Zegrze, policję oraz załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z powodu braku dostępnej karetki. – poinformował Gazetę Powiatową dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

 

 

Jak dodaje dyżurny KP PSP w Legionowie po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że mężczyzna w średnim wieku przewrócił się na ulicę i doznał lekkich obrażeń. Ze zgłoszenia wynikało, że poszkodowany został potrącony przez samochód. Mężczyzną zajęli się początkowo strażacy, a po kilku minutach na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), który przejął poszkodowanego. Na szczęście mężczyzna w średnim wieku nie doznał poważnych obrażeń i pozostał na miejscu zdarzenia.

W czasie, gdy strażacy i ratownicy medyczni opatrywali mężczyznę policjanci sprawdzili nagranie monitoringu z pobliskiego sklepu. Okazało się, że nie doszło do potrącenia mężczyzny przez samochód, a poszkodowany przewrócił się sam na ulicę. Okazało się również, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, dlatego został zatrzymany przez policjantów do wytrzeźwienia. Służby ratownicze prowadziły swoje działania w Stasim Lesie blisko godzinę.

W środę (14 czerwca) komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie poinformowała Gazetę Powiatową, że w powyższej sytuacji rzeczywiście nie doszło do potrącenia mężczyzny przez samochód. 37-latek odmówił badania na obecność alkoholu w organizmie i został zatrzymany przez funkcjonariuszy do wytrzeźwienia.

Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.