Serock. Kolorowe latawce na niebie czyli Święto Latawca w Jadwisinie

święto-latawca-jadwisin_03

Święto Latawca w Jadwisinie (fot. Angelika Cybas)

Błękitne niebo, ciepłe promienie jesiennego słońca, delikatny wiatr… Te trzy elementy określają idealny dzień. 3 października podczas Święta Latawca w Jadwisinie trafiła nam się właśnie taka pogoda. Zabawa zaczęła się punktualnie o godzinie 13, ale już na długo wcześniej na niebie szybowały kolorowe twory!

Dzięki zeszłorocznej reaktywacji imprezy, w sobotę okazało się, że latawce nad jadwisińskim niebem polecą po raz dwudziesty! Pomysłodawcy i goście honorowi – państwo Dybek – oceniali pracę dzieci oraz całych rodzin. Mieli nie lada problem z wyborem najpiękniejszych! Do konkursu zgłoszono bowiem ponad 50 latawców, a każda z drużyn poświęciła mnóstwo czasu i zapału, by zbudować latawiec, który uniesie się wysoko w górę i poszybuje nad starymi, szkolnymi drzewami, a do tego będzie czarował wyglądem.

Zainteresowanie konkursem było ogromne, nawet po zamknięciu listy zawodników co chwila dopisywano nowe nazwiska. Latawce prezentowały się cudownie! Kolorowe ogony, długie wstęgi, różne kształty i materiały… Niektóre latały wysoko, innym zabrakło tego szczęścia. Ale wszyscy świetnie się bawili. Fajnie jest spędzać weekendowe popołudnia wraz z rodziną. Fajnie jest słyszeć dobiegający z każdego zakątka śmiech dzieci i dumne głosy rodziców.
Ostatecznie – po kilku godzinach zmagań – jury ( w składzie: państwo Dybek oraz Dyrektor Szkoły Podstawowej w Jadwisinie i Krzysztof Zakolski) wybrało po trzech zwycięzców w czterech kategoriach: „Maluch” (klasy 0-3), „Klasy 4-6”, „Gimnazjum” oraz „Rodzina”. Ważną nagrodą był ufundowany przez Burmistrza Sylwestra Sokolnickiego – Puchar Przechodni Burmistrza Miasta i Gminy Serock, który zdobyła klasa Ib z jadwisińskiej podstawówki.

Występy artystyczne

Równolegle do konkursu, na scenie, na terenie OSiR, czas umilały występy zaprzyjaźnionych grup. Ogromne podziękowania należą się zespołowi SMS Skubianka, który przez całą imprezę porywał gości do wspólnej zabawy przebojami z czasów PRLu. Piękne panie w zalotnych makijażach i bardzo kobiecych sukienkach rodem z lat sześćdziesiątych umilały czas i sprawiały, że wszędzie było kolorowo. Był z nimi nawet warszawski Antek śpiewający, że „nie ma cwaniaka nad Warszawiaka” oraz rozdający paniom złote pierścionki – na szczęście.

Muzyka i wypieki

Tradycyjnie już do tańca porwała Alexia oraz jej podopieczne z zespołu Alexia Dance Studio. Przygotowany program był bardzo dynamiczny, rozruszał i rozgrzał publiczność. Na gitarze miłe dla ucha piosenki wygrywał niezawodny Janusz Godlewski z Jackiem Siemiątkowskim. Dzięki Tradycyjnemu Kołu Gospodyń z Dosina mieliśmy okazję skosztować pysznych wypieków i gofrów oraz świeżo wypiekanego chleba ze smalcem. Słodkie ciasta przygotowali także rodzice uczniów naszej szkoły. O to, żeby nikt nie wyszedł głodny, dbała jak zawsze – kochana pani Małgosia Kochanowska przygotowując tradycyjny bigos i grochówkę.

Podziękowania

Dziękujemy wszystkim uczestnikom, gościom, organizatorom, sponsorom i wszystkim dobrym duszom, które przyczyniły się do tego, że Święto Latawca wypadło tak świetnie! Najważniejsze podziękowania i brawa należą się Rodzinom, które wzięły udział w tegorocznym Święcie Latawca. Bez Was – bez Waszych uśmiechów, zaangażowania, pięknej rywalizacji i radości te święto nie miałoby sensu. Każdy uczy się na własnych błędach, dlatego jesteśmy przekonani, że tak jak tegoroczne święto było dużo bardziej udane niż poprzednie, tak następne będzie już idealnie dopracowane i nad niebem poleci dwa razy więcej latawców! Wracamy za rok! Społeczność Jadwisina.

Angelika Cybas