Serock. Żona znalazła narkotyki należące prawdopodobnie do męża i przyniosła je na Policję. Dodatkowo wyszło na jaw, że 36-latek miał znęcać się nad rodziną

Policjant z zatrzymanym 36-latkiem (fot. KPP w Legionowie)

Policjant z zatrzymanym 36-latkiem (fot. KPP w Legionowie)

Kilka dni temu policjanci z Serocka zatrzymali 36-letniego mężczyznę. Mieszkaniec gminy Serock usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz znęcania się nad żoną i pasierbem. Na wniosek policjantów prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

We wtorek (2 kwietnia) do dyżurnego Komisariatu Policji w Serocku zgłosiła się kobieta, która znalazła w garażu susz roślinny. Mieszkanka gminy Serock podejrzewała, że była to marihuana i mogła należeć do jej męża. – Kobieta w pomieszczeniach garażowych użytkowanych przez męża znalazła susz roślinny. Zaniepokojona tym, że mogą to być narkotyki, postanowiła o wszystkim powiadomić policjantów. Przekazaną przez kobietę substancją okazała się marihuana. W trakcie dalszej rozmowy z mundurowymi kobieta przyznała, że mąż bardzo się zmienił. Od kilku tygodni w domu zaczęły się awantury. Mąż wyzywał ją i jej nastoletniego syna, wypędzał z domu, obojgu groził pozbawieniem życia. W stosunku do niej był również agresywny fizycznie szarpał i popychał, bił po twarzy i rękach. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty

– Po wysłuchaniu historii pokrzywdzonej policjanci nie mieli wątpliwości, iż mężczyznę należy odizolować od rodziny. Jeszcze tego samego dnia 36-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. 36-latek przed sadem odpowie za posiadanie narkotyków oraz stosowanie przemocy wobec żony i pasierba. W celu zapewnienia właściwego toku postepowania, na wniosek policjantów, prokurator nadzorujący postepowanie objął mężczyznę policyjnym dozorem, nakazał opuścić miejsce zamieszkania oraz zakazał kontaktu z pokrzywdzonymi. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

Jak informuje legionowska policja przestępstwa jakich dopuścił się mieszkaniec gminy Serock zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór na prowadzonym postępowaniem sprawuje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.