Uczniowie dali ognia!

520468e462ae0.jpg

Szkoła Podstawowa im. Mikołaja Kopernika w Serocku, udowodniła, że nauka historii wcale nie jest nudna i chociaż styczeń już dawno za nami, zorganizowała „Dzień Dziecka z Powstaniem Styczniowym”.

 

4 czerwca 2013 roku w Szkole Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Serocku, z okazji dnia dziecka odbyło się spotkanie historyczne zorganizowane przez szkołę oraz Stowarzyszenie Historyczno-Edukacyjne im. 7 Pułku Lansjerów Nadwiślańskich.

Od kawalerzysty do strzelca
Podczas spotkania uczniowie wzięli udział w grze historycznej pod nazwą „Powstanie Styczniowe”, która składała się z sześciu etapów. W każdym z nich adepci wiedzy historycznej, poznawali wybrane elementy z zakresu wiedzy o powstaniu styczniowym. Poszczególne klasy odpowiadały na trudne pytania i zdobywały zasłużone punkty, zdobywając kolejno uprawnienia kawalerzysty, artylerzysty i strzelca. Dzieci poszerzyły swoją wiedzę na temat tego, kto mógł zostać powstańcem i jakie musiał spełniać kryteria. Poznały również znaki rozpoznawcze, stosowane podczas powstania. W kuźni polowej uczniowie przeszli szkolenie na kosyniera. Kolejnym etapem zabawy były ćwiczenia na strzelnicy, tam dzieci miały możliwość oddania strzału z wiatrówki. Kim był kawalerzysta, jaką bronią się posługiwał i co to był koń bojowy? Na te pytania dzieci otrzymały odpowiedź w punkcie zwanym – „Szkolenie kawalerzysty”.

Ognia!
Wielkie zainteresowanie wśród dzieci wzbudził widok ustawionych pod szkołą armat. Uczniowie dowiedzieli się, jak szkolono obsługę dział i dlaczego artyleria nazywana była królową pola bitwy. Zwieńczeniem pobytu na polu gry był, wywołujący gęsią skórkę, huk wystrzałów dział armatnich.

Szybki kurs pierwszej pomocy
Spotkanie, oprócz tego, że dzieci miały okazję poznać historię i zobaczyć broń oraz stroje z czasów powstania styczniowego, niosło ze sobą jeszcze wiele innych wartościowych aspektów. Czym jest żołnierz bez odniesionych ran i blizn, które są namacalnym dowodem jego odwagi i męstwa? Zatem należało udać się do lazaretu, czyli polowego szpitala. Tu każdy dowiedział się, na czym polegała opieka medyczna nad rannymi w okresie powstania. Ostatnim etapem gry były ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy, które dzieci wykonały na bardzo wysokim poziomie.

Po historycznych zmaganiach i dniu pełnym wrażeń, przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Opiekunowie wraz z dziećmi, udali się na słodki poczęstunek, aby zebrać siły na rozgrywki sportowe.

Weronika Sępkowska