Szlakiem legionowskich witraży

520466aa4e039.jpg

Katarzyna Leszczyńska: W ostatnim wydaniu Gazety Powiatowej obiecaliśmy naszym czytelnikom opowieść o witrażach znajdujących się w różnych miejscach powiatu legionowskiego. Wspominał Pan o wykonanej przez siebie inwentaryzacji. Skąd taka inicjatywa?

 

Andrzej Bochacz: Odpowiedź jest prosta – skoro powstaje Kraina Witraży, to naturalnym wydawało mi się, że zacznę gromadzić informacje o witrażach, które tutaj się znajdują.  Powiat jest duży i w wielu miejscach można się spodziewać instalacji szklanych dzieł.  Właściwie należałoby powiedzieć, że celem tej inwentaryzacji jest zebranie wszelkich informacji związanych z powiatem legionowskim, które są związane z tą dziedziną sztuki. Rozpoczęliśmy od wizyt w parafiach, bo witraż  jest silnie związany ze sztuką sakralną. Odwiedzamy instytucje oraz prywatnych właścicieli, którzy są w posiadaniu takich prac. Sięgamy również do bogatych archiwów Muzeum Historii w Legionowie. Przede wszystkim ze względu na bardzo bogate zbiory, ale także z uwagi na wyjątkowo przyjazną atmosferę. Szczególnie ciekawą informacją, którą obecnie zgłębiamy jest istnienie w okresie międzywojennym w Legionowie huty szkła. Produkowała ona butelki, ale kto wie, może były prowadzone prace nad indywidualną produkcją szkła katedralnego?

 

Zatem jest Pan pierwszą osobą, która przymierzyła się do tego, wydaje mi się – niełatwego zadania. Jaki był cel powstania dokumentacji i ile czasu to zajęło?
Taki spis, o ile wiem, nigdy nie był realizowany. Tymczasem z biegiem lat zacierają się różne informacje w naszej pamięci. Postanowiłem uchwycić stan bieżący, który będzie dobrym początkiem do prowadzenia wykazu witraży w powiecie legionowskim. Poza tym mam głębokie przekonanie, że powstanie Krainy Witraży przyczyni się znacząco do pojawiania się nowych instalacji w naszym otoczeniu. Spis realizujemy od pół roku i praca z pewnością potrwa do końca bieżącego roku.

 

Zapewne większość witraży znajduje się w obiektach sakralnych? Czy może Pan wymienić kilka przykładów i przybliżyć historię ich powstania.
Rzeczywiście witraż jest kojarzony głównie z obiektami sakralnymi. W przestrzeń świecką wkroczył śmiało dopiero przed stu laty. W okresie secesji powstało bardzo dużo instalacji w instytucjach oraz domach prywatnych. Bez względu na miejsce, w którym można je podziwiać, są one jak zawsze barwne i zachwycające.  Bardzo często właśnie te sakralne niosą ze sobą wiele głębokich myśli. Jednym z celów instalacji witraży w kościołach, było opowiedzenie treści ewangelicznych oraz przedstawienie świętych, tak by były one czytelne dla wiernych. W kościele p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Serocku znajdują się bardzo ciekawe witraże wykonane w większości wg projektów M. L. Boruckiego w latach 1934 – 1938. Niestety podczas II wojny światowej uległy zniszczeniu. W latach 70 i 80 XX stulecia zostały odtworzone przez uznana pracownię witrażową Państwa Bednarskich z Rypina. Warto obejrzeć witraże w kościele p.w. Matki Bożej Fatimskiej w Zegrzu. Zaprojektowane zostały i wykonane w znakomitej pracowni witrażowej Ars Antiqua. Zainstalowano je w latach 2006 – 2011 i wyróżniają się nowoczesną a zarazem czytelną stylistyką. Witraże  w kościele p. w. N. M. P. Królowej Polski w Jabłonnie powstały w latach 60 i 70 XX wieku. Wykonane zostały wg projektów Marii Kruszewskiej a wykonane w znanej pracowni pana Józefa Olszewskiego z Warszawy. Parafii w dekanacie legionowskim jest znacznie więcej i we wszystkich znajdziemy piękne witraże. Wiele witraży, podobnie jak w Serocku, powstało przed II wojną światową, ale niestety działania wojenne przyczyniły się do ich zniszczenia. W rekonstrukcji oraz instalacji nowych zawsze brały udział doświadczone pracownie witrażowe.

Czy baza, jaką Pan stworzył, jest w jakiś sposób dostępna dla mieszkańców powiatu legionowskiego i turystów? Można by latem wyruszyć na wycieczkę, powiedzmy „szlakiem legionowskich witraży”.
Informacje na temat dzieł w Krainie Witraży zaczynamy stopniowo udostępniać w naszym wspólnym serwisie www.krainawitrazy.com Materiałów jest sporo, ale mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy uda nam się zaprezentować je w całości. Pomysł wycieczki turystycznej „szlakiem legionowskich witraży” jest doskonałym pomysłem. Byłoby to nawiązanie do wycieczek jakie organizowane są w ramach Krainy Witraży o nazwie Szlakiem mistrzów witrażu. Podczas tych imprez zwiedzamy inne miasta, by poznawać ich dzieła. Dotychczas byliśmy w Krakowie, Łodzi, Włocławku i Rypinie. W bieżącym roku, we wrześniu, odbędzie się wycieczka do Wrocławia. Są to wyjątkowe spotkania miłośników sztuki witrażowej, podczas których rozmawiamy niemal wyłącznie o naszych zainteresowaniach.

 

Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia.

W przyszłym tygodniu opowiemy o współpracy Andrzeja Bochacza z jedną z legionowskich szkół oraz o jego planach na najbliższą przyszłość. Będzie to ostatni odcinek „Krainy Witraży”. Pamiętajcie o konkursie. Witraż waszego autorstwa ma szansę zaistnieć w przestrzeni Legionowa – więcej informacji na www.krainawitrazy.com, aby złożyć projekt macie czas do 30 kwietnia.