Wieliszew. Spór wokół kółka rolniczego. Donos, list otwarty i sprostowanie – riposta

wystapienie_KRS

Narasta spór wokół Kółka Rolniczego w Michałowie-Regionowie (graf. GP)

Zaognia się sytuacja wokół Kółka Rolniczego w Michałowie – Reginowie. Późną wiosną tego roku były sołtys i radny z Michałowa – Reginowa  Mieczysław Berdowski przesłał do Krajowego Rejestru Sądowego informację, że organizacja  powinna zostać rozwiązana z uwagi na niewystarczającą liczbę członków. 

Wobec eskalacji konfliktu w ostatnim czasie w lokalnych mediach opublikowany został list otwarty zarządu oraz członków Kółka Rolniczego w Michałowie Reginowie. Tydzień po jego publikacji swoją odpowiedź przygotował Mieczysław Berdowski.

List otwarty Kółka Rolniczego z Michałowa-Regionowa (pisownia oryginalna)

 

ZARZĄD KÓŁKA ROLNICZEGO                                                   Michałów Reginów, dnia 24.07.2014r.

 W MICHAŁOWIE REGINOWIE                                                                                     

 

 

                                                                              

 LIST OTWARTY

W imieniu zarządu oraz członków Kółka Rolniczego w Michałowie Reginowie wyrażamy ubolewanie i kategoryczną dezaprobatę dla nikczemnego naszym zdaniem zachowania oraz działania v-ice prezesa Towarzystwa Przyjaciół Michałowa Reginowa pana Mieczysława Berdowskiego, w stosunku do naszej organizacji i nie tylko. Pan Berdowski w dniu 28 .05.2014 roku złożył „obywatelski donos” do Krajowego Rejestru Sądowego, z „prośbą o zlikwidowanie naszej organizacji”, z powodu tego, że jego zdaniem liczba rolników (członków KR) spadła poniżej wymaganej ustawą. To dziwne bo jeszcze kilka miesięcy taki stan nie przeszkadzał temu panu i usilnie chciał zostać prezesem KR. Członkowie KR z pogardą odnieśli się do jakże uwłaczającej jego propozycji tzn. otrzymania funkcji prezesa, w zamian za jego pomoc w obronie „Domu Ogrodnika”. Bez tego „tytułu” pan Berdowski działać nie chciał, dlatego po odmowie rozpoczął „nikczemną wojnę podjazdową”.

Jako organizacja dość długo nie zabieraliśmy głosu, kiedy to pan Berdowski „opluwał lub donosił” na członków naszej i innych organizacji. Nazbyt tolerancyjnie uważaliśmy, że jest to odreagowanie na liczne przegrane i utratę tak ważnych dla pana Berdowskiego funkcji jak, sołtys oraz prezes KR. Nie bez znaczenia dla „niszczycielskiej” postawy tego pana był naszym zdaniem również przegrany proces sądowy o „przywrócenie” córki pana Berdowskiego – Teresy Chrzanowskiej na funkcję prezesa KR oraz odmowa Starosty – przekazania Towarzystwu Przyjaciół MR ( którego liczba członków założycieli stale maleje) -nieruchomości na której stoi Dom Ogrodnika.  „Donos” na naszą organizację pokazał, że nie ma końca dla podłego i skłócającego społeczność michałowską działania tego człowieka. Odpowiedzi , na pytanie  dlaczego pan Berdowski tak właśnie postępuje, należy chyba szukać w jego osobowości i filozoficznej recepcie na wygodne życie. Jak się okazuje ta „karierowiczowska filozofia wygodnego życia” cechuje działania tego pana od czasów, kiedy to wstąpił do PZPR.  Jak sam kiedyś napisał członkiem PZPR został po to aby „zapewnić sobie możliwość trochę lepszego awansu zawodowego i społecznego” – jakież to  podłe i nikczemne?  Motyw działania obecnie – jakby ten sam co onegdaj, choć nieco chyba rozszerzony rodzinnie, o chęć zapewnienia „awansu społecznego” córce Teresie Chrzanowskiej.

Prywatne animozje, osobiste ambicje i uprzedzenia pana Berdowskiego oraz jego rodziny, nie mogą szkodzić ogółowi, dlatego wyrażamy całkowitą dezaprobatę i pogardę dla tego rodzaju metod działania. Tą drogą zwracamy się również do Komisji Rewizyjnej i członków TPMR nie związanych rodzinnie z panem Berdowskim – nie pozwólcie Państwo na takie nikczemne działanie członka waszej organizacji. Przecież ten człowiek szkodzi naszej miejscowości i mieszkańcom MR, wykazuje pogardę dla demokratycznych głosowań i wyborów, ten człowiek próbuje niszczyć innych kosztem tak bardzo cennej jedności społecznej (łącznie z postawą w/s sortowni odpadów). Na apelowanie do pana Berdowskiego o zmianę sposobu myślenia i działania jest za późno, albowiem  jak wynika z cytatu powyżej, taki stan charakterologicznego „niedowartościowania zawodowego i społecznego” traw od dawna i naszym zdaniem pogarsza się. Jednak milczące tolerowanie takiego stanu rzeczy jest coraz bardziej szkodliwe społecznie, dlatego pozbawieni wpływu na w/w osobnika, uważamy i wnioskujemy, aby to Komisja Rewizyjna TPMR zbadała metody i uwłaczający, nie zgodny ze standardami życia społecznego sposób działania „waszego członka” – pana Mieczysława Berdowskiego oraz podjęła stosowne do sytuacji środki zaradcze.

                                              W imieniu Zarządu Kółka Rolniczego w MR – prezes KR Ewa Zdunek.

Odpowiedź Mieczysława Berdowskiego (pisownia oryginalna)

 

 

 

 

 

PRAWDZIWA CNOTA KRYTRYK SIĘ NIE BOI”

Sprostowanie – riposta do artykułu pt. „Kolejny donos byłego sołtysa” zamieszczonego w tygodniku TO i OWO nr 31 z dnia 29 lipca 2014 r.

Ponieważ treści zawarte w tym artykule są dla mnie krzywdzące i obraźliwe, żądam od redak­cji i autora przeprosin i zamieszczenia w całości, taką samą czcionką i miejscu na łamach na­stępnego wydania tej gazety niniejszego sprostowania pod odpowiedzialnością prawną.

W tym artykule Pani Prezes Kółka Rolniczego w Michałowie-Reginowie EWA ZDUNEK podpisuje się pod całym szeregiem kłamliwych stwierdzeń i przeinaczeń oraz przekręconych w sposób ubliżający mojej osobie faktów, które jak się domyślam nie są nawet jej autorstwa, tylko znanych mi osób zainteresowanych tym, żeby „dołożyć Berdowskiemu”.

Nie wchodząc w polemikę z tymi insynuacjami, przedstawię tylko istotne sprostowania kłamliwych stwier­dzeń i sformułowań zawartych w niniejszym artykule.

Na samym wstępie przedstawia się mnie, jako członka zarządu organizacji nie mającej nic wspólnego z podnoszoną sprawą tj; Towarzystwa Przyjaciół Michałowa-Reginowa, tym samym sugerując, że moje wystą­pienie jest w imieniu tej organizacji. Następnie używa się słów „obywatelski donos” i „z „prośbą o zlikwido­wanie naszej organizacji”, co wprowadza czytelnika w błąd, sugerując moje wrogie nastawienie do Kółka Rolniczego.

Stwierdzam; było to moje osobiste WYSTĄPIENIE do Krajowego Rejestru Sądowego, jako byłego członka i założyciela K-R, o „zbadanie stanu prawnego działalności tej organizacji”, a nie o likwidację, ponieważ to Sąd Rejestrowy jest jedyną instytucją kompetentną do zbadania statusu prawnego Kółka Rolniczego, która to organizacja nie ma innego ustawowego organu nadzorczego.

Rozumiem panikę i rozgoryczenie ostatnich „władców” Kółka Rolniczego, kiedy to KRS poprosił o przed­stawienie odpowiednich dokumentów potwierdzających prawne działanie organizacji, których niedostarcze­nie, zagraża wykreśleniem z rejestru KRS i utraty osobowości prawnej.

Jednak ta obecna ekipa na taki stan dobrze sobie zapracowała, prowadząc od ponad dwóch lat rozbijacką politykę, eliminując wszystkich członków stanowiących trzon założycielski Kółka Rolniczego, dlatego też nie mogą mieć do nikogo pretensji, że w końcu ktoś ich za to rozliczy, tak samo, jak wielu innych „zakłama­nych cwaniaków” łamiących podstawowe zasady ETYKI I PRAWA, udających wielkich bohaterów i zbaw­ców społeczeństwa.

Jest bowiem powszechną prawdą, że każde kłamstwo i nieuczciwość ma krótkie nogi i szybko się dema­skuje, a prawda i prawo zawsze jak „oliwa na wierzch wypływa”.

Wracając do dalszych kłamliwych bzdur zawartych w tym „kielichu goryczy” sfrustrowanych autorów, sta­nowią dobry materiał dowodowy dla sądu i jako podstawę uzasadnienia wniosku do Sądu, z czego zamie­rzam skorzystać.

Nie będę opisywał swoich zasług w mojej wieloletniej działalności na rzecz naszej społeczności. Jestem znanym obywatelem i działaczem w swoim środowisku, kierującym się ogólnym dobrem społecznym. Za­wsze działałem i działam bezinteresownie, lecz nie pozwolę na szkalowanie mojego dobrego imienia i mojej rodziny, korzystając z przysługującego mi prawa. Wierzę również w mądrość narodu i prawo polegające na prawdzie, co zapewnia mi zawsze dobry komfort psychiczny.

Dla pozbawienia jakichkolwiek wątpliwości czytelników (obywateli naszej społeczności) dołączam w cało­ści moje wystąpienie do KRS w tej sprawie, co tak bardzo zdenerwowało adwersarzy.

Michałów-Reginów, dn 01 sierpnia 2014 roku Mieczysław Berdowski

Do tematu wkrótce wrócimy.