Wieliszew. 4-letnia Zosia z Łajsk zmaga się ze złożoną wadą mózgu. Szansą na poprawę życia dziewczynki jest intensywna i kosztowna rehabilitacja

Zosia z Łajsk 2 fot. siepomaga.pl

Zosia z Łajsk fot. siepomaga.pl

Zosia, 4-letnia mieszkanka gminy Wieliszew od urodzenia zmaga się z wrodzoną wadą ośrodkowego układu nerwowego. Jej rodzice, gdy tylko poznali diagnozę lekarzy walczą z przeciwnościami losu o zdrowie swoje córki. Obecnie nadzieją na poprawę życia i rozwój Zosi jest kosztowna rehabilitacja oraz specjalistyczny sprzęt ortopedyczny. Prowadzona jest obecnie zbiórka pieniędzy, która pozwoli sfinansować powyższe potrzeby. Rodzice dziewczynki zwracają się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc.

 

 

– W wieku niemowlęcym u Zosi rozpoznano złożoną wadę mózgu. Lekarze i wyniki badań nie pozostawiały złudzeń – życie Zosi miało być wegetacją! Specjaliści byli przekonani, że napady padaczki będą wyniszczały jej organizm każdego dnia… Mimo tych czarnych wizji podjęliśmy walkę i dzięki zebranym w poprzedniej zbiórce środkom udało nam się wyjechać do niemieckiej kliniki Schon. Tamtejsi lekarze postawili diagnozę choroby genetycznej, mutacji genu COL4A1. Niestety, nie ma leku, który cofnąłby zmiany, jakie zaszły w główce naszej córki. W Niemczech otrzymaliśmy jednak również nadzieję… – informują rodzice dziewczynki.

 

 

– Specjaliści dostrzegli ogromny potencjał Zosi! Zrozumieliśmy, że możemy znacznie poprawić funkcjonowanie i komfort jej życia, jednak wymagać to będzie ogromu pracy, wyrzeczeń i funduszy. To, co pomaga Zosi cieszyć się życiem i daje jej namiastkę normalnego dzieciństwa to intensywna rehabilitacja. Liczne turnusy i codzienne fizjoterapie pozwalają Zosi funkcjonować bez bólu. Ogromnym osiągnięciem jest fakt, że ostatnia konsultacja ortopedyczna pokazała, że w najbliższej przyszłości Zosia nie będzie potrzebowała żadnych operacji ani zabiegów, co przy tak dużej spastyce jest prawie cudem! Jej ciało codziennie wymaga rehabilitacji. Spastyka męczy jej nóżki, uniemożliwia samodzielne chodzenie. – dodają rodzice Zosi.

 

 

Potrzebna jest kosztowna rehabilitacja i specjalistyczny sprzęt ortopedyczny

– Musieliśmy podjąć trudną decyzję o zakupie wózka, który umożliwi Zosi samodzielne poruszanie się. Nie zamierzamy rezygnować z nauki samodzielnego chodzenia, jednak musimy mieć na uwadze dobro Zosi. W tej chwili samodzielność to coś, czego potrzebuje najbardziej! Ortezy to podstawa w zabezpieczeniu przed bolesnymi przykurczami. Tylko one umożliwiają jej postawienie całej stopy na podłożu. Ortezy dają też nam ogromną nadzieję. Dzięki temu, że Zosia ich używa, odwlekamy w czasie widmo kosztownych operacji. Być może uda nam się nawet całkowicie im zapobiec. – przekazują rodzice Zosi

– Turnusy rehabilitacyjne to jedyny „lek” jaki możemy dawać naszej córeczce. Po tych kilku latach naszej walki widzimy efekty, które niektórzy klasyfikują jako CUD! Mimo pierwszych złych prognoz, Zosia jest wspaniałą, mądrą czterolatką. Uwielbia śpiewać, opowiadać i wymyślać bajki, ma fantastyczne poczucie humoru. Komunikuje się z nami werbalnie, składa zdania złożone, chociaż miała nigdy nie wypowiedzieć słowa! Historia Zosi pokazuje jak wiele może osiągnąć. Nie brak jej siły, motywacji i determinacji, nam również nie! Potrzebujemy jedynie wsparcia, aby zapewnić naszej córeczce lepszą przyszłość, w której będzie samodzielna. Nie mamy innego wyjścia, jak ponownie poprosić Was o pomoc. Jeżeli będzie trzeba, poruszymy niebo i ziemię, aby jak najlepiej pomóc Zosi! – zwracają się z prośbą o pomoc do ludzi dobrej woli rodzice dziewczynki.

Na stronie internetowej siepomaga.pl prowadzona jest obecnie zbiórka pieniędzy, która ma umożliwić zakup specjalistycznego sprzętu ortopedycznego oraz sfinansować niezbędną rehabilitację.