Wieliszew. Osiedle mieszkaniowe zamiast asfaltowni w Łajskach? Trwają konsultacje społeczne

asfaltownia-lajski

Asfaltownia w Łajskach, fot. GP/kg (archiwum)

Do 11 listopada trwają konsultacje społeczne w sprawie budowy osiedla mieszkaniowego na 2,5 tys. mieszkańców przy ulicy Suwalnej w Łajskach. Swoje opinie mogą wyrażać wszyscy mieszkańcy gminy Wieliszew, nie tylko mieszkańcy Łajsk. 

3 pytania

Wójt Paweł Kownacki w rozporządzeniu ogłosił konsultacje społeczne w sprawie budowy osiedla mieszkaniowego w miejscu dawnej asfaltowni przy ulicy Suwalnej w Łajskach. Konsultacje rozpoczęły się w poniedziałek (26 października) i mają zakończyć się w środę (11 listopada). Prowadzone są w formie badania opinii wszystkich mieszkańców gminy, nie tylko tych ze wsi Łajski. Wieliszewianie mogą wypełnić krótką ankietę i w podanym terminie wysłać ją na adres e-mailowy urzędu gminy albo przesłać ją pocztą, bądź też wrzucić do ustawionych w gmachu urzędu i ośrodka kultury w Łajskach skrzynek.  – Czy teren powinien pełnić funkcje dotychczasowe – zagospodarowanie dla przedsiębiorców pod usługi budowlane, asfalciarnia itp.? Czy teren powinien pełnić funkcję mieszkaniową uzupełnioną usługami nieuciążliwymi? Czy teren powinien pełnić inne funkcje – Państwa propozycje? – to pytania, które postawiono w ankiecie. – Konsultacje społeczne mają charakter opiniotwórczy, a ich wyniki nie są wiążące– podkreśla wójt Paweł Kownacki.

 

 

700 mieszkań i 2,5 tysiąca mieszkańców

Konsultacje są pokłosiem wrześniowego zebrania wiejskiego w Łajskach.  Wtedy to uczestnicy tego zebrania zgodnie zajęli stanowisko, w którym domagają się od wójta szerokich konsultacji społecznych w sprawie tej inwestycji mieszkaniowej. Ta budzi wiele emocji – mieszkańcy Łajsk boją się, że tak ogromne przedsięwzięcie, w ramach, którego może powstać nawet 700 mieszkań, w których zamieszka nawet 2,5 tysiąca mieszkańców może załamać lokalną infrastrukturę, zwłaszcza tą drogową i oświatową. – To by była druga wieś we wsi, – bo Łajski obecnie liczą 2,4 tysiąca mieszkańców – mówi Jan Sołtys, wieliszewski radny i sołtys Łajsk zarazem.

Jest decyzja środowiskowa. Co dalej?

Na terenie, na którym ma powstać osiedle mieszkaniowe nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obowiązuje tam gminne studium, które przeznacza tę nieruchomość pod działalność przemysłową. Aby móc zrealizować to przedsięwzięcie, magistrat musi wydać warunki zabudowy. Wiele miesięcy wcześniej deweloper wystąpił do gminy o decyzję środowiskową. Ta została wydana 1 czerwca 2020r. – Wójt musi realizować prawo. Jeśli nie było podstaw do odmowy, to nie mogliśmy tego zrobić. Robiliśmy wszystko, aby zminimalizować oddziaływanie tego przedsięwzięcia – tłumaczył radnym podczas wrześniowej sesji wójt Paweł Kownacki. Głos w dyskusji zabrał też wtedy radny Edwin Zezoń. – Deweloper przychyla się do problemów komunikacyjnych i oświatowych. Zmniejszył liczbę mieszkań. Będzie niezwykle ciężko powstrzymać tę inwestycję – mówił we wrześniu 2020r.