Wieliszew. Ukradli metal chcieli na nim zarobić. Wpadli na gorącym uczynku

OPS Wieliszew

Komisariat Policji w Wieliszewie, fot. GP (archiwum)

W Janówku Pierwszym na gorącym uczynku wpadli dwaj złodzieje metalu. Kierowca, który przewoził skradzione elementy, nie miał prawa jazdy.

Do udaremnienia kradzieży elementów metalowych doszło w zeszłą sobotę (21 października br.), kilka minut po godzinie 9 rano w Janówku Pierwszym. W ręce policjantów z patrolu z Wieliszewa wpadło 2 złodziei. – W pewnym  momencie policjanci zauważyli jadący samochód marki opel vectra, z którego tylnej części wystawały elementy metalowe, niebędące w żaden sposób zabezpieczone. Samochodem podróżowali 31-letni Jakub S. i 32-letni Kamil Z. Mężczyźni nie umieli wytłumaczyć skąd pochodzą przewożone rzeczy – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Złodziej nie miał prawa jazdy

Okazało się, że metalowy łup pochodzi z terenu jednej z mieszczących się na terenie ościennego powiatu nowodworskiego firm i jest warty przeszło 500 zł. Mało tego, wyszło na jaw, że młodszy z przestępców, czyli 31-letni Jakub S. jechał autem, mimo iż nie miał ku temu stosownych uprawnień. – Obaj mężczyźni zostali zatrzymani,  a będące własnością firmy przedmioty metalowe o wartości ponad 500 złotych zabezpieczone, jako dowód w sprawie – mówi rzeczniczka prasowa legionowskiej policji, dodając że skradzione elementy metalowe złodzieje najprawdopodobniej zamierzali spieniężyć w skupie złomu.

Policja odzyskała metal

Dwaj 30-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży, zaś skradzione przez nich mienie, lada dzień ma wrócić do właściciela obrabowanej przez nich firmy. Za popełnione przestępstwo kradzieży obu mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.