Jan Grabiec: Pokolenia AK, a potem Solidarności nie po to walczyły o wolność, żeby teraz PiS miał ją zabrać Polakom

jan_grabiec

Jan Grabiec przez lata był czołowym samorządowcem w powiecie legionowskim. Najpierw w Radzie Miasta Legionowo, potem przez wiele lat był starostą powiatu legionowskiego. W poprzednich wyborach uzyskał mandat posła i stał się jednym z liderów największego opozycyjnego klubu parlamentarnego.

W nadchodzących wyborach parlamentarnych startuje w naszym okręgu wyborczym jako „jedynka” na liście. Rozmowa o kończącej się kadencji parlamentarnej, kampanii wyborczej i programie na kolejną kadencję.

 

 

Platforma Obywatelska mówi o szeregu afer rządu Prawa i Sprawiedliwości. Mimo tego PiS nie stracił swoich wyborców. Sondaże wskazują, że poparcie zarówno dla was jak i dla partii rządzącej w ostatnim czasie niewiele się zmieniło. Dlaczego Pana zdaniem tak się dzieje?

Polacy są podzieleni. PiS wybudował barykadę i stara się odizolować swoich wyborców od reszty społeczeństwa. Media podległe partii przekazują zmanipulowaną wiedzę o tym, co się dzieje w Polsce. Widzowie TVP nie słyszeli nic o nagrodach Szydło, lotach Kuchcińskiego, kopercie Kaczyńskiego, dwórkach Glapińskiego i gangsterach, z którymi Banaś robi interesy. Propaganda przekonuje, że ochrona zdrowia jest w świetnym stanie, po ulicach jeździ milion samochodów elektrycznych, a życie jest coraz tańsze. Ale nie da się żyć iluzją i zderzenie z rzeczywistością wkrótce nastąpi.

Co Pana zdaniem wydarzyło się najlepszego i najgorszego przez ostatnie 4 lata?

Najgorsze są podziały, które z polityki przeszły do społeczeństwa. Rządzący uznali że zasada: „dziel i rządź” się świetnie sprawdza i skłóconym społeczeństwem łatwiej im będzie manipulować. Optymistyczne jest to, że wielu ludzi w tych warunkach zaangażowało się w działalność społeczną, stając w obronie wolności, demokracji, wartości konstytucyjnych.

 

 

 

Wy jako parta opozycyjna nie potraficie przebić się z jasnym przekazem dotyczącym tego, co chcecie zrobić w nadchodzącej kadencji. Dlaczego brakuje krótkich konkretnych haseł, z którymi mógłby identyfikować się każdy wyborca?

Program Koalicji Obywatelskiej jest jasny: można go przedstawić w formie dziecięcego obrazka z domem, w którym fundamentem jest przywrócenie praworządności, filarami są podstawowe problemy różnych grup wiekowych: nowoczesna szkoła, wyższe płace i opieka nad seniorami, dach – to europejska ochrona zdrowia, a z komina nie bucha dym – bo zadbamy o czyste środowisko i walkę ze smogiem. Ten program przemawia do jednej trzeciej społeczeństwa, ale musimy znaleźć sposób, by dotrzeć do pozostałych, pomimo manipulacji TVP.

PiS w wielu dziedzinach chciał rewolucji. Uniemożliwił to opór społeczny, czy to w sprawie aborcji, czy w sprawie sądów. Jakie są wasze propozycje w tym zakresie?

Kaczyński chce niczym nieograniczonej władzy, by narzucać innym, co mają myśleć i jak żyć. To przejaw autorytarnego myślenia, które prowadzi do przemocy i opresji. Dlatego potrzebuje pełnej kontroli nad prokuraturą, policją, służbami specjalnymi i sądami. Oczywiście chce też podporządkować sobie niezależne media, samorządy i opozycję, żeby nikt nie mógł mu się przeciwstawić.

Pokolenia Armii Krajowej, a potem Solidarności nie po to walczyło o wolność, żeby teraz PiS miał ją zabrać Polakom. Zadaniem państwa i polityków jest realizowanie potrzeb społecznych: zapewnienie dostępu do służby zdrowia, organizacja edukacji, budowa dróg i kolei, ochrona środowiska i tym będziemy się zajmować.

Co jakiś czas powraca sprawa tematów LGBT, udziału kościoła w życiu politycznym jednocześnie rośnie poparcie dla lewicy, która w tych wyborach prawdopodobnie przejmie część waszego elektoratu i zdobędzie ponad 10% głosów. Czy Pana zdaniem Polaków czeka wielka dyskusja światopoglądowa?

Lewica zawsze miała w Polsce co najmniej kilkunastoprocentowy elektorat. Na skutek podziałów zmarnowali oddane na nich głosy 4 lata temu i zapewnili w ten sposób samodzielną większość PiSowi. Dobrze jeśli w społeczeństwie toczy się debata światopoglądowa, gorzej jeśli politycy wykorzystują ją do szczucia ludzi na siebie. Spory światopoglądowe trzeba rozwiązywać w dyskusji, a nie narzucać ludziom z góry, co mają myśleć.

Będziemy mieli w Legionowie szpital. W ubiegłym tygodniu podpisana została umowa z wykonawcą. Cieszy to pana?

Dobrze, że wraca temat szpitala, o który walczyłem przez lata. Szkoda, że sprawa prowadzona jest w taki sposób, jakby chodziło tylko o efekt wyborczy. Tymczasem szpital potrzebny jest mieszkańcom powiatu legionowskiego przede wszystkim w przypadku nagłych zachorowań. Niedobrze, że w tej inwestycji za kilkadziesiąt milionów zabrakło miejsca na Szpitalny Oddział Ratunkowy! Po wybudowaniu tego szpitala w przypadku zawału, udaru, wypadku drogowego czy innego zagrożenia życia mieszkańcy mają być odsyłani na Bródno albo do Nowego Dworu Mazowieckiego. Tak być nie może – musimy to zmienić! Budują kolejna placówkę typu Klinika Mediq zamiast szpitala powiatowego z pełną całodobową obsługą mieszkańców.

Jako poseł z Legionowa, co może Pan zaproponować swoim wyborcom? Czy jest jedna, namacalna rzecz, z której bezwzględnie będziemy mogli Pana rozliczyć po kadencji 2019-23?

Zadbam dokończenie budowy dróg, zwłaszcza dróg krajowych w okolicy Warszawy. W 2015 roku jako wiceministrowi udało mi się doprowadzić do uchwalenia przez Sejm ustawy metropolitalnej, która gwarantowała samorządom aglomeracji warszawskiej 700 mln zł rocznie na organizację wspólnej komunikacji i rozszerzanie strefy wspólnego biletu. Niestety w 2016 r minister Błaszczak odebrał mieszkańcom te pieniądze, kierując do Sejmu ustawę uniemożliwiającą powołanie związku komunikacyjnego w okolicach Warszawy. Trzeba też przekazać samorządom pieniądze na wymianę pieców węglowych, żeby realnie walczyły se smogiem. Po wyborach stworzymy większość rządową, która będzie realizować te postulaty.

Najbliższą kadencję z pewnością spędzi Pan w Sejmie, jednak czy bierze Pan jeszcze pod uwagę możliwość powrotu do polityki lokalnej?

Na razie szykuję się do pracy w mojej drugiej kadencji w Sejmie, ale Legionowo i powiat legionowski zawsze będą mi najbliższe.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 26

  1. Kto tu kłamie? W artykule Gazety o rozpoczęciu budowy szpitala z poziomicą i bez kantów pisze, że całodobowy SOR w tym szpitalu będzie.

    • Przez lata PiS nie wspominał o Sor. Zaczął dopiero przed wyborami gdy mieszkańcy zaczęli im wytykać że nie chcą kolejnej przychodni tylko szpital z prawdziwego zdarzenia.

  2. Ale jaki szpital wyborcza kiełbasa hi hi skoro sam nasz Janeczek odpisywał niepełnosprawnym którzy ubiegali się o sanatorium w starostwie że nie ma pieniędzy hi hi
    Bo przecież do sanatorium to tylko mogli wysłac jeden turnus i tyle – ale reklama ile to nie robią ile to im nie zawdzięczamy kpina i tyle
    Po co głosować skoro nie potrafią zadbać o takie podstawy jak grono niepełnosprawnych a chcą całe miasto leczyć….

  3. Dbają, dając pracę za najniższą krajową,no na 4 godziny i się tych dwóch niepełnosprawnych ciąga za sobą wszędzie, żeby Ci co potem czytają mieli wyobrażenie ,,że tyle się robi…
    …lansu niech głupi lud wierzy w tą szopke

  4. Przy takim zamęcie informacyjnym ze szpitalem, ja się wstrzymam ze swoim głosem do następnych wyborów, jak będę miał pewność: czy SOR jest czy nie, bo to ma zbyt duży wpływ na ocenę jego znaczenia dla cywilnych mieszkańców.

  5. Ciężko jest przejść obojętnie wobec Posła Grabca, gdy poczyta się, co ma do powiedzenia. Pewnie, TVP manipuluje, ale Poseł Grabiec również manipuluje. Najlepsze by to opisać, sa słowa Posła Neumanna, o tym jak trzyma sie władze i wpływy w samorządach. Z takiego samorządu właśnie nogi Panu Grabcowi wyrastają. Z samorządu przesiąkniętego układami rodzinno-towarzyskimi, samorządu będącego sposobem na życie i robienie biznesów z wykorzystywaniem stanowisk. Czego by Pan Poseł Grabiec nie powiedział, chocby nie wiem jak pięknie (odniesienie do AK to jakies nieporozumienie i manipulacja, bo o głupotę nie posądzam kogos tak wyrachowanego), nie zmieni to faktu, że: rządził Pan Poseł ze swoim kolegą od lat kilkunastu, z tego 8 lat mieli swoją partie u władzy, i nie potrafili zrealizować ani drogi, ani szpitala. Jedyne co was interesuje to byc na stołku. Byle gdzie, byle z kim, oby u koryta. Poseł Grabiec powinien milczeć szczególnie w tematach manipulacji, nepotyzmu, i niezaradności. Czego byscie w tym POKO nie nagadali, to ludzie was po prostu nie będą już słuchać. Mieliście swoja szanse, spieprzyliście. Wiec zamilcz juz człowieku, weź się za uczciwą robotę, jak miliony Polaków. Bo taka jest nasza codzienność: praca, ktora możemy stracić, a nie jak wy, uprzywilejowana, chroniona kasta, nie do ruszenia, a w razie co, to i tak ciepłe stanowisko w samorządzie sie znajdzie. Miej choć resztki wstydu, Pośle Grabiec.

    • A teraz kolega moze cos o przeciwnikach napisze krytycznego?

      • Chętnie, jeśli tylko pojawi sie w Powiatowej wywiad z jakimś kontrkandydatem. Ale marne na to szanse. Niech sie kolega zastanowi dlaczego.

    • Moze się boja przychodzic? Pytanie dlaczego?

    • Super tekst. Za jaką on ma się wziąć robotę, jak on jedynie co konkretnie robił to uczył religii? Ale chyba i do tego się nie nadaje.Jakoś mu nie szło więc się wziął za politykę , ale tu mu też średnio idzie.

      • Niech sobie idzie gdzie chce, byle nie pasożytował dalej na państwówce. On, i jemu podobni.

    • popieram Mart. niestety takich są setki i z tego żyją, nic innego nie potrafią jak być „politykiem” przyspawani do krzeseł, jak nie starosta, to wojewoda, to poseł to za innej kadencji szefuncio w spółce (państwowej a jakże), i tak się kręci.

  6. takie tam stare budowlane powiedzenie, do winkla i do piona a robota spartolona, leć Antoś po wypłate bo zara mur ….bnie i będzie z wypłaty kapota

  7. Bardzo nieładnie tak manipulować informacjami. Będzie Izba Przyjęć i kardiologia inwazyjna. Z zawałem tylko tu. Trzeba przyznać Oni zrobili to czego nie zrobiłem Ja. I tyle.

  8. A nos u Jasia coraz dłuższy.

  9. Powolywac sie na ak zenada !jasiu niedawno pan twierdzil ze zolnieze wykleci to grupa bandytow histori sie doucz jasiu wiekszosc zolniezy ak to po wojnie wykleci 😁

  10. Chciałbym aby poseł dbał o drogi ekspresowe w północnej części od Warszawy, o wpisanie drogi S10 do finansowania, do powstania wielkiej obwodnicy Warszawy, o to by droga Dk61 doszła do Serocka i potem do Płońska. Północna część aglomeracji warszawskiej jest ubogim krewnym południowej części gdzie następuje rozkwit. Mam nadzieję że poseł Grabiec zadba o to w sejmie. Konie przepychanek z pisem, ich kraj w końcu rozliczy, wy musicie działać dla ludzi i efekty mają być wymierne. Co do szpitala wojskowego, nie rozwiąże problemu w Legionowie i tym regionie, trzeba z kopyta myśleć o rozbudowie lub tworzenia alternatywy.
    Tym razem jeszcze raz oddam głos na Grabca, jeśli nie zadba o to co powyżej, kolejnego razu nie będzie. Panie pośle do pracy i ma pan spory głos obywateli powiatu, proszę go nie zmarnować.

    • Szkoda Pańskiego głosu. Tuz po wyborach zacznie sie w PO tarcie frakcji, w celu odsuniecia Schetyny ze stanowiska przewodniczącego. Poseł Grabiec bedzie musiał całą energię i wysiłek kierować na wewnątrz partyjniackie przepychanki. Ja tam dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę, mieli 8 lat, stanowiska w PO w regionie, prezydenta miasta, starostę powiatu. Nie zdziałali nic.

    • Do TENE: jak mi Pana żal i tej wiary w posła. Stawiam dolary przeciw orzechom, że będzie Pan zwiedziony.

  11. Grabiec? Przecież to zawodowy kłamca. Szkoda na niego głosu.

    • Cisza wyborcza trwa od północy z piątku na sobotę i trwa do końca wyborów parlamentarnych 2019. Za złamanie ciszy wyborczej grozi nawet milion złotych grzywny. Zakaz obowiązuje również w internecie.

  12. W szkole. Podstawowej.

  13. Jan jeszcze nie zauważył, że PO jest trupem, tak jakoś od 6 lat. Ta formacja nie miała do zaproponowania nic a ruchy oddolne, obywatelskie – otwarcie tępili. No to i tak skończyli – ogrywa ich PiS, który ogłady politycznej będzie uczył przez kolejne trzy kadencje, ale któremu jednego odmówić nie można: mają plan (nawet jeśli się z nim nie zgadzamy), to konsekwentnie go realizują. Tak samo na poziomie makro jak i lokalnie. A maskara, jaką Jankowi zafundował Błaszczu (tylko DK61 i szpital) przejdą do historii zaorania ugrupowania, które jak się okazało – Donaldowi nigdy nie dorosło nawet do kolan. Odwołanie Jana do AK, Solidarności, ochrony środowiska czy budowy dróg to jedynie długa lista dowodów jak bardzo Jan jest oderwany od rzeczywistości. A wiemy bardzo dobrze, o czym mówimy, bo w każdym z tych tematów moglibyśmy Jana zmasakrować jego własnymi wypowiedziami czy decyzjami. Tylko po co?
    Potrzebujemy nowego pokolenia w PO, Schetyna, Grabiec, Halicki czy Grupiński – z tymi ludźmi opozycja nigdy nie wstanie.

  14. Potrzebujemy nowego pokolenia w PO – na nowego przywódcę proponuję Mizgiego.

  15. Niestety politycy nie muszą przechodzić testów na inteligencję. I potem plotą banialuki jak Jasiu i spółka.

  16. Oj tam sie czepiacie. To norma

Dodaj komentarz