18. Railly Wyszków. Kochanowski i Falba ukończyli rajd (wideo)

rally-wyszkow_04

Rajd w Wyszkowie ukończony, jednak z uszkodzonym autem (fot. A. Kochanowski)

Nie bez problemów załoga rajdowa Andrzej Kochanowski i Łukasz Falba ukończyli 18. Railly Wyszków. Niestety w siódmej próbie wypadli z trasy i uszkodzili auto. Ostatecznie ukończyli rajd, ale nie dali rady wystartować w Super Próbie, która odbyła się w centrum Wyszkowa.

Pierwsze odcinki jabłonowska załoga pokonywała dobrze. Odcinki były dosyć trudne, a szczególne wyzwanie dla rywalizujących mógł stanowić teren na parkingu urzędu gminy i starostwa. Prócz rywalizacji w Wyszkowie, kierowcy pokonywali odcinki w Rząśniku i Długosiodle.

Większą ilością wrażeń podzielił się z nami Łukasz Falba, pilot załogi:

Na początku szło nam bardzo dobrze. Odcinki były bardzo trudne. Na trzecim odcinku pomyliliśmy trasę i dostaliśmy karne minuty. Ale nie przejmowaliśmy się tym bo dużo bardziej doświadczone załogi się tam myliły. Do siódmej próby szło nam dobrze. Niestety na tym właśnie odcinku chcieliśmy nadrobić karę za pomylenie trasy i wychodząc z prawego zakrętu ze znaczną prędkością wpadliśmy w poślizg, który wyniósł nas prosto w stalowy słup ogrodzenia targowiska w Rząśniku. Zjechaliśmy z trasy dość mocno uszkodzonym autem, którym nie dało się dalej jechać. I dostaliśmy kolejną karę minutową, która zabrała nam szanse na jakikolwiek wynik. Jednak nie poddaliśmy się i postanowiliśmy ukończyć rajd. Szybko zmieniliśmy koło, prowizorycznie przymocowaliśmy zderzak, żeby nam nie odpadł i pojechaliśmy na kolejne trzy odcinki z uszkodzonym amortyzatorem, bez przedniej lampy i z kilkoma innymi mankamentami. Bo dla nas najważniejsze było, żeby przejechać linię mety ostatniego odcinka. I nam się to udało. Niestety awaria wykluczyła nas z niedzielnej Super Próby, która odbyła się w Wyszkowie. Nie zdążyliśmy naprawić auta na czas.

Jabłonowskiej załodze gratulujemy poświęcenia i ukończenia rajdu w Wyszkowie i okolicach.