Pływanie. Zawody klubowe UKS Delfin

IMG_9946

25 października odbyły się pierwsze zawody otwierające cykl 4 edycji zmagań klubowych UKS „Delfin” Legionowo. Jest to już drugi sezon rywalizacji między zawodnikami klubu Delfin. Mimo wszystkich restrykcji, które panują na basenie, udało się przeprowadzić zawody zgodnie ze wszystkimi obostrzeniami sanitarnymi.

Uczestnicy rywalizowali ze sobą na różnych dystansach w poszczególnych kategoriach wiekowych. W tym roku po raz pierwszy też została rozegrana konkurencja dla zawodników Masters, czyli powyżej 20. roku życia. Nie mniej jednak największą furorę robiły sztafety rodzinne.

Ponieważ były to pierwsze zawody, wszyscy zawodnicy pływali stylem grzbietowym, czyli najłatwiejszym do opanowania. W zawodach wzięło udział ponad 60 zawodniczek i zawodników klubu oraz niemalże 30 sztafet rodzinnych. Dzieci rywalizowały między sobą, począwszy od 7 latków, kończąc na zawodnikach starszych oraz Mastersach.

Największą atrakcją okazały się jak zawsze sztafety rodzinne. Polegały one na przepłynięciu dwóch basenów. Jeden przepływał rodzic, natomiast drugi dziecko. W tym roku organizatorzy byli zaskoczeni tym, ile sztafet zgłosiło się na zawody. Był to definitywny rekord. To tylko pokazuje, że rodzice chcą aktywnie spędzać czas ze swoimi dziećmi, a przy okazji porywalizować z innymi rodzinami. Najlepszy zawodnik i zawodniczka w każdej kategorii wiekowej otrzymywał pamiątkowy puchar, który ma przypominać o wygranej w zawodach klubowych. Najlepszymi okazali się: Izabela Krakowska, Jan Świerzyński, Zofia Żurawińska, Igor Piński, Amelia Kongel, Tadeusz Tyczyński, Kaja Marońska, Jan Maciejewski, Alicja Trzaska, Filip Zabagło, Joanna Żbikowska, Aleks Strzeszewski oraz rodzina: Kozyra i Zabagło. Każdy uczestnik zawodów otrzymywał pamiątkowy medal, a raczej jeden z czterech. Bo na koniec sezonu każdy uczestnik, który zdobędzie wszystkie medale, otrzyma pamiątkową imienną podstawkę na swoje trofeum, a zawodnicy, którzy uzbierają największą liczbę punktów, zostaną wyróżnieni na zakończeniu sezonu klubu.

Jako klub jesteśmy niezmiernie szczęśliwy za taką frekwencję zawodników i ich rodziców. Cały czas staramy się udoskonalać nasze zawody, aby były one jeszcze lepsze. Najważniejszą rzeczą była właśnie zabawa i chęć spędzenia wolnej niedzieli aktywnie. Mamy nadzieję, że takimi zawodami jeszcze bardziej spopularyzujemy pływanie w naszym mieście – Legionowo. Sądzimy, że pomysłodawca naszych zawodów, Michał Perl, nie raz jeszcze nas pozytywnie zaskoczy i sprawi, że jeszcze więcej osób będzie chciało brać udział w takiej formie aktywności fizycznej.