Taekwondo WTF. Hołubowicz wygrał Puchar Świata w Insbrucku

Karol Hołubowicz

Karol Hołubowicz (z lewej), a obok trener Wojciech Pyzel i złota medalistka Aleksandra Krzemieniecka

Legionowska Akademia Sportów Walki na czele z trenerem Grzegorzem Ratigowskim wybrała się na jeden z najważniejszych turniejów taekwondo WTF – G1. Do Austrii pojechali: Wiktoria Horba, Hubert Hołubowicz, Robert Jagiełło, Rafał Jagiełło, Arkadiusz Kuskowski, Dawid Ratigowski, Magdalena Tworus oraz Karol Hołubowicz, którego przygotowaniem zajął się trener Szkoła Mistrzostwa Sportowego Wojciech Pyzel.

Wiktoria Horba wygrała dwie pierwsze walki, z Niemką przed czasem, a drugą przewagą jednego punktu z taekwondzistką z Francji. Uległą natomiast Chorwatce 10:8 w ćwierćfinale zdobyła i zdobyła 5 miejsce. Dwie walki wygrał Hubert Hołubowicz, jedną Robert Jagiełło. Pozostali Rafał Jagiełło, Arkadiusz Kuskowski, Dawid Ratigowski, Magdalena Tworus ulegli w swoich pierwszych pojedynkach. Największym sukcesem może pochwalić się Karol Hołubowicz, który po niepowodzeniach w Mistrzostwach Świata, zdobył Puchar Świata w Insbrucku.

„Stoczyłem w sumie 5 walk. Pierwszą wygrałem z zawodnikiem z Grecji, który był dla mnie niewygodnym przeciwnikiem. Cała walka była wyrównana jednak zakończyła się pomyślnie dla mnie i wygrałem 7:6. Kolejną walkę miałem z zawodnikiem z Włoch, który był raczej początkującym zawodnikiem lecz jakiś swój poziom reprezentował, całą walkę kontrolowałem i pewnie wygrałem do zera. Jednak trzecia walka, która wygrałem ma dla mnie największe znaczenie ponieważ walczyłem z Hiszpanem, z którym przegrałem na Mistrzostwach Europy Juniorów w 2013 roku. Wczoraj udało mi się zrewanżować rywalowi za tamtą porażkę. Najtrudniejszą walką była w sumie ta półfinałowa. Walczyłem z reprezentantem Egiptu, który był ode mnie wiele wyższy. Początkowo przegrywałem dużo, bo aż 7:1 lecz końcowy wynik dał mi zwycięstwo 9:8! W finałowej walce byłem już wykończony i bez sił jednak i to nie przeszkodziło mi sięgnąć po upragniony złoty medal. Przed startem wierzyłem i bardzo pragnąłem  wygrać turniej w ramach rekompensaty za mistrzostwa świata, w których poszło mi dość słabo. A finałową walkę miałem z reprezentantem Chorwacji i wygrałem ją 12:10″ – podsumował swój udany start Hołubowicz.

Zawodnikom i trenerom Legionowskiej Akademii Sportów Walki gratulujemy startu.