Ratowanie gatunku nosorożca północnego

pexels-dianne-magbanuanegado-12029294

Dwa ostatnie nosorożce północne to matka i córka.

Przeszczep zarodka, który może pomóc przywrócić populację gatunku zagrożonego wyginięciem.

Dwa najbardziej samotne nosorożce na świecie to samica Najin i jej córka Fatu. Żyją one w sanktuarium w środkowej Kenii. Najin i Fatu są wyjątkowe: są ostatnimi na świecie nosorożcami północnymi. Gatunek ten liczył kiedyś 25 000 osobników i występował w Sudanie Południowym, Ugandzie, Demokratycznej Republice Konga i Republice Środkowoafrykańskiej. Ich wymieranie spowodowane jest kłusownictwem — ludzie polują na nosorożce, aby sprzedać ich rogi.

Możliwe jest jednak, że nosorożców północnych będzie więcej. Jak podaje Time , instytut zajmujący się badaniem dzikich zwierząt ogłosił, że grupie badaczy po raz pierwszy udało się przeszczepić zarodek nosorożca zapłodniony w laboratorium do macicy dorosłej samicy. Naukowcy twierdzą, że ta przełomowa implantacja nie będzie ostatnią; jeśli metody, których użyli do osiągnięcia wyczynu reprodukcyjnego, sprawdzą się, nosorożec północny może mieć więcej niż dwie przedstawicielki swojego gatunku.

 

 

Od 2019 r. BioRescue wyprodukowało 29 zarodków nosorożca północnego, wykonanych z pobranych jaj Fatu i zachowanych plemników czterech zmarłych samców. Zarodki są kriokonserwowane w temperaturze -196°C w laboratoriach w Berlinie i Cremonie we Włoszech. Mając tak małą liczbę zarodków, badacze nie mogą zmarnować ani jednego na zapłodnienie, które się nie powiedzie.

Technika transferu zarodków jest dobrze opracowana dla ludzi i zwierząt udomowionych, takich jak konie i krowy, ale dla nosorożców jest to niezbadane terytorium. Badacze potrzebowali wielu lat, aby opracować technikę transferu. Wykorzystali do tego nosorożce południowe. Są przekonani, że nareszcie udało im się opracować właściwą metodę.

 

 

Przed końcem roku badacze planują wszczepić zarodki nosorożców północnych dwóm surogatkom nosorożców południowych o imionach Armited i Daly. Jeśli powstaną zdolne do życia dzieci, zostanie przeprowadzonych więcej takich implantacji — prawdopodobnie nie przywrócą one gatunku nosorożca północnego do pełnej, dzikiej żywotności w naturze, ale przynajmniej dadzą mu szansę na przetrwanie.

Thomas Hildebrandt- szef zarówno BioRescue, jak i wydziału zarządzania reprodukcją w Instytucie Leibniza- mówi, że zaawansowana nauka może pomóc w stworzeniu populacji, która może zacząć się rozmnażać. To plan odbudowy ekosystemów.