Kolejni mieszkańcy gminy Jabłonna zostali w ostatnich dniach okradzeni przez włamywaczy, którzy wypalają palnikiem klamki

Włamywacz (fot. Adobe Stock)

Włamywacz (fot. Adobe Stock)

Kolejna miejscowość na terenie powiatu legionowskiego padła ofiarą wzmożonej aktywności złodziei i włamywaczy. Tylko w ciągu paru godzin przestępcy włamali się do jednego z domów na terenie Skierd i próbowali dostać się do kolejnego budynku, ale zostali spłoszeni. Przestępców poszukuje Policja.

 

 

Pod koniec marca br. Gazeta Powiatowa opisywała, jak włamywacze grasowali w ciągu kilku ostatnich tygodni na terenie Rajszewa. O całej sytuacji informował i alarmował sołtys Rajszewa Marek Sarnowski. Według doniesień sołtysa do groźnych sytuacji doszło 23 marca br., kiedy to przestępcy ok. godz. 3 przy użyciu palnika uszkodzili drzwi tarasowe i dostali się do środka budynku, w którym przebywali śpiący domownicy. Wcześniej, a dokładnie 8 lutego włamywacze mieli dostać się w nocy do innego domu i okraść właścicieli. Natomiast na początku lutego przestępcy ukradli z jednej z posesji luksusowy samochód.

 

 

Komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie poinformowała naszą redakcję, że rzeczywiście 23 marca br. w nocy w Rajszewie nieznane obecnie osoby dostały się na teren jednej z posesji, a następnie starały się włamać do domu jednorodzinnego. Przestępcy zostali jednak spłoszeni. 8 lutego br. przed godz. 7 doszło w Rajszewie do kradzieży z włamaniem. Nieznani sprawcy wyłamali drzwi balkonowe, a następnie dostali się do środka domu jednorodzinnego, z którego ukradli pieniądze i biżuterię. Straty oszacowano na ponad 1500 zł. Natomiast 1 lutego przed godz. 6 nieznani obecnie sprawcy ukradli samochód osobowy marki lexus, który był zaparkowany na jednej z posesji w Rajszewie.

Po każdym z powyższych zdarzeń na miejscu obecna była grupa dochodzeniowo-śledcza policji i technik kryminalistyki, którzy zabezpieczyli pozostawione przez przestępców ślady.

Sąsiednia miejscowość również jest obserwowana przez włamywaczy

W piątek (7 kwietnia) redakcja Gazety Powiatowej ustaliła nieoficjalnie, że w ciągu paru godzin w nocy z środy na czwartek (5-6 kwietnia) włamywacze działali aktywnie na terenie sąsiadującej z Rajszewem miejscowości Skierdy. Metoda dostania się do budynków mieszkalnych była taka sama jak w kilku poprzednich włamaniach na terenie gminy Jabłonna. Dokładnie chodzi o użycie przez przestępców palnika, którym następnie wypalane są klamki w drzwiach tarasowych i balkonowych.

Zwróciliśmy się w tej sprawie z pytaniami do Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. – Do dwóch zdarzeń w miejscowości Skierdy doszło w czwartek między godziną 2 a 4. W pierwszym przypadku złodzieje dostali się na posesję, następnie uszkodzili drzwi i dostali się do środka domu jednorodzinnego, który okradli. Następnie nieznane osoby starały się włamać do innego budynku mieszkalnego w Skierdach, ale zostały spłoszone przez znajdujących się w środku domowników. Zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku na miejscu zdarzenia obecna była grupa dochodzeniowo-śledcza policji, która zabezpieczyła pozostawione ślady. Ze względu na dobro śledztwa nie udzielamy jak na razie więcej informacji. – przekazała w rozmowie z Gazetą Powiatową podkomisarz Agata Halicka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Policja apeluje do mieszkańców

Policja zwraca się z apelem do mieszkańców powiatu legionowskiego o informowanie najbliższych jednostek policji w razie zwrócenia uwagi, że w okolicy kręcą się nieznane osoby jak również nieznane samochody. Jak zapewniają stróże prawa wszystkie tego typu sygnały od mieszkańców będą weryfikowane i sprawdzane. Jak przekonują mundurowi każdy tego typu sygnał może pomóc w złapaniu włamywaczy lub może zapobiec tego typu przestępstwom.

Do sprawy włamań do domów na terenie Rajszewa i Skierd będziemy wracać.