Legionowo. Nie 520 zł, tylko 260 zł – tyle w maju będzie kosztował legionowski żłobek

żłobek zlobek

Żłobek w Legionowe (fot. arch. GP)

Rodzice podopiecznych legionowskiego żłobka zapłacą 260 zł opłaty stałej za miesiąc maj – taką decyzję podjął legionowski samorząd. Opozycja domagała się dalej idących ulg. Decyzje, co do ewentualnych zwolnień z opłat czerwcowych zostaną podjęte w późniejszym terminie.

Dwa projekty uchwał

W minioną środę (27 maja) sprawa obligatoryjnych opłat stałych za pobyt dzieci w legionowskim żłobku w czasie jego zamknięcia i restartu w nowym reżimie sanitarnym w maju znów poruszyła legionowskich samorządowców. Wiążące prawodawstwo w tej materii zajęło radnym kilka godzin. Na stole leżały dwa projekty uchwał. Oba regulowały kwestię zwolnień zainteresowanych legionowian z tych obowiązkowych opłat. Pierwszy projekt uchwały popierany przez radnych Porozumienia Samorządowego (PS) i Koalicji Obywatelskiej (KO) – który już dzisiaj ma moc obowiązującą – przewiduje 50-procentowe bonifikaty w opłatach majowych w związku z zamknięciem żłobka w pierwszej połowie miesiąca. Za maj zamiast 520 zł rodzice zapłacą zatem 260 zł. Koszty te będą musieli ponieść także rodzice, którzy w drugiej połowie maja z różnych przyczyn nie zdecydowali się na posłanie swoich pociech do żłobka, a także ci, którzy chcieli to uczynić, ale przez ograniczoną do 74 liczbę miejsc w nowym reżimie sanitarnym w tej placówce nie mogli tego faktycznie uczynić. Zdaniem wiceprezydenta Piotra Zadrożnego, z tą drugą sytuacją w legionowskim żłobku w maju nie mieliśmy do czynienia. – Żłobek miejski pracuje od połowy maja i przyjął wszystkich chętnych. Nadal są wolne miejsca – takie zapewnienia padły w zeszłym tygodniu (27 maja). Obóz rządzący zapowiedział jednocześnie kontynuację prac nad kolejnymi ewentualnymi ulgami w opłatach żłobkowych za czerwiec i ich dostosowanie do bardzo dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.

 

 

Walczyli o większe i elastyczniejsze ulgi

Drugi projekt uchwały w sprawie zwolnień ze stałych opłat żłobkowych przygotowali radni ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze sprawy (NM NS). Przepisy te były znacznie szersze i elastyczniejsze, bo dotyczyły zastosowania ulg w tych opłatach za wszystkie dni w czasie epidemii koronawirusa, w których żłobek nie mógł zapewnić chętnym dzieciom opieki. Przepisy – do których procedowania podczas zeszłotygodniowej sesji (27 maja) nawet nie doszło i co było główną osią kilkugodzinnych polemik i sporów – powodowały 100 procentowe ulgi w opłatach żłobkowych za okresy od 16 do 31 marca i od 1 do 17 maja dla wszystkich, zaś od 18 maja tylko dla tych, którzy chcieli oddać dziecko do żłobka, ale z uwagi na brak w nim miejsc nie mogli tego uczynić. Proponowane przez opozycję prawo było też tożsame z żądaniami rodziców podopiecznych legionowskiego żłobka zawartymi w piśmie pozytywnie rozpatrzonym przez komisję skarg, wniosków i petycji.

Jakie opłaty w poszczególnych miesiącach?

Przybliżmy. Będące konsekwencją epidemii koronawirusa przymusowe zamknięcie legionowskiego żłobka począwszy od 16 marca nie oznacza zawieszenia opłat. Kwota pobierana za pobyt dzieci w tej placówce jest opłatą stałą, której wysokość nie zależy od obecności, bądź nieobecności dzieci. W 2019r. opłata ta wynosiła 450 zł miesięcznie, zaś w 2020r. w związku ze wzrostem pensji minimalnych urosła do kwoty 520 zł miesięcznie. Oznacza to, że rodzice dzieci uczęszczających do placówki muszą tę kwotę zapłacić, nawet w sytuacji, kiedy żłobek jest zamknięty. Aby ulżyć rodzicom, legionowski samorząd zdecydował o zniesieniu tej opłaty w 100 procentach za miesiąc kwiecień i w 50 procentach za miesiąc maj. Jeśli chodzi o opłatę za marzec, zainteresowane osoby mogą ubiegać się o jej nawet całkowite umorzenie, po wcześniejszym złożeniu oświadczenia majątkowego i rodzinnego tj. po udokumentowaniu pogorszenia się ich sytuacji dochodowej. Innymi rozwiązaniami są możliwości rozłożenia tych opłat na raty, odroczenia terminów ich płatności, czy też rozwiązania umów za porozumieniem stron z możliwością ich wznowienia po reaktywacji żłobka. Do takich rozwiązań można też się uciec tak w maju, jak i w czerwcu – np. w sytuacji nieprzyjęcia dziecka do żłobka z powodu jego zamknięcia, bądź wyczerpania się w nim ograniczonych przez epidemię miejsc.

19 dzieci czeka w kolejce

Obecnie w legionowskim żłobku przebywa łącznie 74 podopiecznych – oznacza to, że liczba wolnych miejsc w nowym reżimie sanitarnym zorganizowanym w tej placówce została wyczerpana. Szefostwo zapisuje chętnych na listę oczekujących, a dzieci czekających w tej kolejce 1 czerwca było 19.