Legionowo. Zbadają, jak szkodzi nam zanieczyszczenie powietrza

dym-komin-zanieczyszczenie-powietrza

fot. GP/kg

Duże zanieczyszczenie powietrza w Legionowie wzbudziło zainteresowanie specjalistów z Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM).

Lekarze zaniepokojeni wielokrotnie przekraczanymi normami stężenia pyłów PM 10, PM 2,5 postanowili zbadać, jaki ma to wpływ na zdrowie mieszkańców naszego miasta. W tym celu w instytucie 100 wybranych osób zostanie przebadanych pod kątem chorób płuc, układu sercowo-naczyniowego oraz alergii.

Aby zakwalifikować się do badań, należy wypełnić ankietę, która aktywna będzie od poniedziałku od godz. 8:00 POD TYM LINKIEM. Składa się ona 19 zamkniętych pytań, które dotyczą m.in. miejsca naszego zamieszkania i stanu zdrowia. Wypełnione kwestionariusze należy wysłać na adres: 05-160 Wieliszew ul. Niepodległości 120 (Piotr Dąbrowiecki, z dopiskiem Projekt WIM). Ankietę będzie można także wypełnić podczas bezpłatnych badań spirometrycznych w poniedziałek między godz. 8:00 a 18:00 w przychodni Zdrowie w Legionowie oraz 16 września w godzinach od 9 do 16:00 w starostwie powiatowym w Legionowie. Organizatorzy potrzebują ankiet od 500 ochotników w wieku od 18 do 75 lat, którzy nie maja rozpoznanej choroby przewlekłej tzn. bez cukrzycy, astmy, POChP, nadciśnienia tętniczego i choroby wieńcowej. Z grupy, która nadeśle wypełnioną ankietę, najpóźniej w listopadzie losowo wybranych zostanie 100 osób, które przystąpią do dalszych badań w WIM. W instytucie odbędą się testy spirometryczne, alergiczne, badanie plwociny indukowanej i nieinwazyjna ocena śródbłonka naczyń. Osoby zakwalifikowane będą musiały 3-krotnie pojawić się w instytucie (pod koniec tego roku, na wiosnę i jesienią przyszłego roku). Zbiorcze wyniki badań opublikowane zostaną w czasopiśmie medycznym i każdy będzie miał do nich dostęp

Jak może szkodzić powietrze?

Zanieczyszczenia powietrza z powodu ich powszechnego występowania, łatwego przemieszczania oraz obejmowania swym zasięgiem dużych regionów, stanowią najgroźniejszą formę zatruwania środowiska. Stała na nie ekspozycja pociąga za sobą szereg poważnych konsekwencji chorobowych i przyczynia się do rozwoju m.in. astmy oskrzelowej, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, alergii czy też chorób układu sercowo – naczyniowego.

Mikroskopijne cząsteczki pyłów o małej średnicy (PM – 2,5um) przyczyniają się do miejscowego uszkodzenia błony śluzowej oskrzeli, prowadzą do zalegania śluzu w oskrzelach oraz destrukcji miąższu płuca. Wpływa to niekorzystnie na wydolność oddechową, doprowadza do upośledzenia tolerancji wysiłku fizycznego, duszności, a także ułatwia rozwój infekcji bakteryjnych i wirusowych. Badania Prof. Czarnobilskiej przeprowadzone w najbardziej zanieczyszczonym pyłem w Polsce mieście, jakim jest Kraków, ukazują, że ponad połowa gimnazjalistów to osoby z atopią. Unaocznia to wielki wpływ zanieczyszczeń środowiskowych na predyspozycję do rozwoju alergii. Wpływ zanieczyszczenia powietrza, w tym pyłów PM od 2,5 µm, ma znaczący wpływ nie tylko na układ oddechowy, ale również sercowo- naczyniowy (powodować może miażdżycę i arytmię)

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 5

  1. zachęcamy do zgłoszeń lokalnych trucicieli na [moderacja]

  2. Po co te badania?Nawet jeśli nie szkodzi, to czyni mieszkanie w Legionowie mniej komfortowym i trzeba z tym walczyć tak, czy inaczej Za te pieniądze lepiej kupić mobilny czujnik i chodzić po ludziach w czasie sezonu grzewczego. Na pewno są jakieś normy emisji. Jedno upomnienie dla kopciucha – bez mandatu i za miesiąc niezapowiedziana poprawka – tym razem z konsekwencjami. owszem, będzie lament, ale co to mnie obchodzi, jak ja i moje dzieci muszą wdychać to świństwo. Są programy pomocowe: wymiana pieców, dopłaty do węgla lepszej jakości. Na pewno więcej z tego byłoby pożytku niż z programu dopłat do instalacji solarnych.
    Oczywiście taka akcja ma sens w całym powiecie, a nie lokalnie w Legionowie.

  3. Zanieczyszczenia powietrza biorą się nie tylko ze spalania opału w piecach. W Warszawie zanieczyszczenia powietrza biorą się głównie z komunikacji.
    I nie są to tylko spaliny ale także pył z klocków hamulcowych, opon, startego asfaltu
    Podejrzewam że podobnie może być w Legionowie bo ruch samochodowy mamy równie duży
    I pierwszy raz słyszę aby istniał jakiś program dopłat do węgla lepszej jakości

  4. bzdury, bzdury, bzdury: a) 86% zapylenia to emisja niska, z kominów/pieców domów jednorodzinnych, b) Ustawa antysmogowa czeka już wyłącznie na podpis Prezydenta, c) dopłaty są, polecam poczytać o programach „Ryś” oraz „Kawka” PRZED następnymi komentarzami, d) akcja ma sens globalnie, niestety mamy ograniczenia budżetowe oraz z powodów metodologii ograniczyliśmy obszar zamieszkania badanych e) „pył z klocków hamulcowych” to już dowód, że sezon się rozpoczął i widać pierwsze efekty toksycznego wpływu zanieczyszczeń na niektórych 😀

  5. Problemu dymiących pieców nie byłoby gdyby ludzi było stać masowo na paliwo gazowe lub ogrzewanie domu prądem
    A tak cała ta gadka o dopłatach zdaje się psu na budę bo aby skorzystać z dotacji czy dopłaty do modernizacji kotłowni NAJPIERW trzeba wybulić swoją kasę.
    Czyli większość nędzarzy w Polsce zaciągnąć komercyjny kredyt w banku i dopiero potem wystąpić o zwrot części poniesionych kosztów
    Cała rzesza urzędasów ma zajęcie przy przekładaniu papierów, przyznawaniu i rozliczaniu dotacji
    A efekt tych „wspaniałych” działań jest taki że ludzie nadal palą tym na co ich stać
    Jak nie można zmusić ludzi aby skorzystali z tej „super” okazji to próbuje się ustawami zabronić ogrzewania węglem
    Większość ludzi w Polsce ledwo wiąże koniec z końcem, ostatnie o czym myślą to modernizacja kotłowni i szukanie dotacji

Dodaj komentarz