Legionowo. Basen przy Królowej Jadwigi będzie zamknięty do końca epidemii koronawirusa

basen-legionowo

Basen przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Basen przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie będzie zamknięty do czasu odwołania stanu epidemii w Polsce. Zarządca  obiektu twierdzi, że druga miejska pływalnia Wodne Piaski jest w stanie obsłużyć wszystkich zainteresowanych.

Niestety nie mamy dobrych wieści dla legionowian z osiedli m. in. Sobieskiego i Jagiellońskiej, którym z racji miejsca ich zamieszkania najbliżej było na basen działający przy liceum przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie. Ta pływalnia będzie jeszcze długo zamknięta – zarządca tego obiektu tj. spółka KZB Legionowo twierdzi, że taki stan rzeczy zostanie utrzymany przynajmniej do końca epidemii koronawirusa w Polsce. Kresu tej natomiast nie widać. – W obecnej sytuacji epidemiologicznej i związanym z tym znacznie mniejszym zainteresowaniem korzystaniem z basenu, pływalnia Wodne Piaski jest w stanie przyjąć wszystkich chętnych mieszkańców Legionowa, a nawet powiatu legionowskiego – ocenia Irena Bogucka, prezes zarządu spółki KZB Legionowo.

 

Wniosek formalny

O termin otwarcia pływalni przy ulicy Królowej Jadwigi w Legionowie zapytali zarządcę tego obiektu radni z komisji rozwoju miasta. Wniosek formalny w tej sprawie złożył radny Artur Pawłowski z Prawa i Sprawiedliwości (PiS), pozostali radni zasiadający w komisji przegłosowali go na posiedzeniu w dniu 17 sierpnia 2021r.

 

Mieszkańcy źle oceniają decyzję spółki KZB Legionowo

O uruchomienie basenu przy ulicy Królowej Jadwigi, oprócz radnych dość licznie pytają też legionowianie, zwłaszcza ci zamieszkali w jego sąsiedztwie. Mieszkańcy chcą korzystać z tego obiektu, bo mają do niego bliżej, aniżeli do pływalni na legionowskich Piaskach. Poza tym liczby użytkowników pływalni na Piaskach są ograniczone przez obostrzenia sanitarne, a liczba chętnych znacznie przekracza narzucone przez epidemię limity osobowe. Stąd częstokroć widziane na tym basenie kolejki. – Kto był w Wodnych Piaskach w tygodniu popołudniu ten w cyrku się nie śmieje. Kolejki, ścisk, sterty butów na podłodze i kurtki w nieładzie. 4 krzesła do siedzenia na dziesiątki klientów, zaduch, rodzice koczujący na schodach i na podłodze. Ludzie nie są wpuszczani na basen bo nie ma miejsc wolnych. Jak na obiekt na który wydano miliony – sfera obsługi klientów to ujma na wizerunku miasta – komentuje jeden z legionowian w mediach społecznościowych.  – Tak, Wodne Piaski tak bardzo są w stanie obsłużyć zapotrzebowanie, że w weekend i w godzinach popołudniowo-wieczornych większość czasu wisi kartka, że nie wpuszczają ze względu na brak miejsc – pisze kolejna internautka.