Legionowo. D3 zamiast przy cmentarzu pojedzie przy SP 4 i starostwie. Pomysł radnego Pachulskiego

szkola-4

Zespół Szkolno-Przedszkolny przy ul. Jana Pawła I w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Jest szansa, że darmowa lokalna linia autobusowa D3 zmieni swój bieg i autobusy będą przejeżdżały przy Szkole Podstawowej nr 4 oraz Starostwie Powiatowym. Pomysł radnego Mirosława Pachulskiego spodobał się wiceprezydentowi Markowi Pawlakowi, który obiecał go poważnie rozważyć.

Aby ułatwić mieszkańcom z osiedla Młodych i Nowego Bukowca dojazd do Starostwa Powiatowego i szkoły i przedszkola przy ulicy Jana Pawła I, radny Mirosław Pachulski z KO zaproponował modyfikację trasy darmowej linii D3. Autobus ten od 2017 roku kursuje między Nowym Bukowcem a osiedlem Młodym, a trasa przebiega ulicami Szwajcarską, Kolejową, Wyszyńskiego, przy cmentarzu Al. Legionów i Suwalną. Zdaniem radnego Pachulskiego lekka modyfikacja trasy linii D3 na pewno jej nie wydłuży i nie spowoduje tym samym zbyt dużych różnic czasowych w jej rozkładzie jazdy. Poza tym, lokalny transport autobusowy zapewniony legionowianom zamieszkałym w okolicach cmentarza jest zdublowany, ponieważ w tych okolicach swoje przystanki mają zarówno darmowa linia D2, jak i obsługiwane przez ZTM linie L-11 i 731. Zgłoszona 23 września podczas posiedzenia komisji rozwoju miasta propozycja usprawnienia lokalnego transportu zbiorowego spodobała się wiceprezydentowi Markowi Pawlakowi, który obiecał ją poważnie rozważyć.

 

 

To dobry pomysł – mówią radni PiS

Pomysł skomunikowania większej liczby legionowian ze Starostwem Powiatowym w Legionowie spodobał się również radnym z Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza pracującej w gmachu tego urzędu radnej Katarzynie Skierkowskiej-Pacosze. Radna ta jeszcze w czerwcu zgłaszała potrzebę m. in. zapewnienia większej liczby kursów linii 731 do znajdującej się przy starostwie pętli autobusowej, czy też wydłużenia tras darmowych legionowskich linii D2 lub D3 z osiedla Młodych do starostwa. – Czemu te autobusy nie dojeżdżają do starostwa? Ludzie skarżą się, że muszą do starostwa przychodzić z osiedla Młodych na piechotę – sygnalizowała w przeszłości.