Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa (SMLW) w Legionowie szuka rozwiązań redukujących koszty utrzymania części wspólnych jej bloków. Jednym z pomysłów jest montaż fotowoltaiki na dachach wybranych budynków. Koncept jest na razie w powijakach, jednak jego realizacja w przyszłości zdaje się być nieunikniona.
Poszukiwania oszczędności
Fotowoltaika miałaby być rozwiązaniem na obniżenie opłat za energię elektryczną zużywaną na potrzeby części wspólnych w blokach tj. na oświetlenie i zasilanie wind. Spółdzielnia rozeznaje się obecnie w różnych programach, umożliwiających pozyskanie dofinansowania na realizację tych inwestycji. – Dofinansowanie jest regionalne, czyli przez urzędy marszałkowskie, chociaż ten nasz, mazowiecki, dofinansowuje to na razie jakoś niespecjalnie. W odróżnieniu od na przykład dolnośląskiego, gdzie bardzo wiele spółdzielni założyło ogniwa fotowoltaiczne i zmniejszają w ten sposób i koszty i emisję, bo przecież jedno z drugim jest związane – powiedział tygodnikowi Miejscowa na Weekend Szymon Rosiak, prezes zarządu SMLW. – Mamy kilometry kwadratowe dachów, które można by na to wykorzystać. Pozostaje jeszcze tylko kwestia ewentualnych rozliczeń z mieszkańcami. Bo jeśli chodzi koszty ogólne, utrzymanie wind, oświetlenie klatek schodowych, czy terenu zewnętrznego, nie ma z tym problemu. Ale gdybyśmy chcieli pokusić się o dostarczenie tego prądu mieszkańcom, wtedy już pojawiają się prawne komplikacje – dodał.
2 wieżowce na osiedlu Jagiellońska
W zarządzie SMLW udało nam się ustalić, że rzeczywiście prowadzone już są rozeznania rynku w tym zakresie. Chodzi tu zwłaszcza o zewnętrzne źródła finansowania dla takich inwestycji. Gdyby te pieniądze pojawiły się w zasięgu ręki, to panele słoneczne w pierwszej kolejności pojawiłyby się na dachach 2 wieżowców na osiedlu Jagiellońska w Legionowie. W tych budynkach w częściach wspólnych zużycie energii elektrycznej jest najwyższe. Właśnie w takich miejscach SMLW chciałaby na początek sprawdzić oszczędności płynące z fotowoltaiki. Należy jednak podkreślić, że przez braki kadrowe związane z epidemią plany inwestycyjne są w powijakach. Na ten moment ciężko jest wyrokować, kiedy dojdzie do ich realizacji. Bo to, że kiedyś do nich dojdzie, jest raczej przesądzone. Zważywszy na pozytywne przykłady płynące z zastosowania takich rozwiązań w innych miastach.
Elektrownia słoneczna na wrocławskich wieżowcach
Na szerszą skalę fotowoltaikę na dachach bloków zastosowała jedna ze spółdzielni mieszkaniowych we Wrocławiu. Panele słoneczne pojawiły się na dachach 35 jej bloków wiosną 2018r. Po roku podsumowano pierwsze korzyści płynące z tej inwestycji. – Udało się wyprodukować o prawie 10 procent więcej energii elektrycznej, niż zakładały prognozy. Instalacje fotowoltaiczne na 35 dachach wieżowców przyczyniły się też do redukcji emisji CO2 do atmosfery aż o 600 ton – donoszą wrocławskie media. Dalej szacują, że po spłacie pożyczek dla poszczególnych budynków, mieszkańcy bloków z panelami słonecznymi na dachach za rachunki za prąd w częściach wspólnych zapłacą średnio o około 75 procent mniej. Dodają też, że już obecnie nie odczuwają oni wzrostu cen energii elektrycznej.
