Legionowo. Policja zatrzymała i przesłuchała mężczyznę, który może mieć związek z obrzuceniem kamieniami biura poselskiego wicepremiera Mariusza Błaszczaka. Dochodzenie nadzoruje prokuratura

Powybijane szyby w biurze poselskim Mariusza Błaszczaka 1 fot. Rafał Bochenek.Twitter

Powybijane szyby w biurze poselskim Mariusza Błaszczaka fot. Rafał Bochenek/Twitter

Legionowska policja wytypowała i przesłuchała mężczyznę, który może mieć związek z wybiciem szyb w biurze poselskim wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Mężczyzna po przesłuchaniu nie usłyszał zarzutów i został zwolniony przez policję. Dochodzenie w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.

 

 

W czwartek (30 marca) ogólnopolskie media poinformowały, że funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie udało się zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o wybicie szyb w biurze poselskim wicepremiera Mariusza Błaszczaka.

 

 

Przypomnijmy, że 14 marca po godz. 18 w Legionowie przy ulicy Jagiellońskiej 8 interweniowała Policja. Okazało się, że lokal, w którym mieści się biuro poselskie wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka zostało obrzucone kamieniami. – Po godzinie 18 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w jednym z lokali na terenie Legionowa doszło do uszkodzenia szyby. W chwili zdarzenia w środku nikogo nie było. Na miejscu była obecna grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie. – informowała 15 marca Gazetę Powiatową komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Zatrzymany mężczyzna został przesłuchany i wypuszczony

W piątek (31 marca) rano Gazeta Powiatowa skontaktowała się w tej sprawie z Komendą Powiatową Policji w Legionowie. – W czwartek doszło do zatrzymania 28-letniego mężczyzny, który może mieć związek z wybiciem szyby w jednym z biur na terenie miasta. W czwartek z zatrzymanym zostały wykonane czynności i po przesłuchaniu 28-latek został zwolniony. Mężczyzna nie usłyszał żadnych zarzutów. Dochodzenie w tej sprawie nadzorowane jest przez prokuraturę. – poinformowała naszą redakcję podkomisarz Agata Halicka z KPP w Legionowie.

Gazeta Powiatowa skontaktowała się również w piątek (31 marca) w tej sprawie z Prokuraturą Rejonową w Legionowie. Jak poinformował naszą redakcję Prokurator Rejonowy w Legionowie Ireneusz Ważny dochodzenie w tej sprawie prowadzone jest przez Policję pod nadzorem Prokuratury z art. 288 par. 1 Kodeksu karnego (zniszczenie cudzej rzeczy). Powyższe przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Do sprawy będziemy wracać.