Legionowo. Rozbili „dziuplę” samochodową przy Pałacowej w Legionowie?

palacowa-garaze

W garażach przy ulicy Pałacowej w Legionowie już w przeszłości działały dziuple samochodowe, fot. GP/ms (archiwum).

Kryminalni ujawnili skradzionego forda w jednym z mieszczących się przy ulicy Pałacowej w Legionowie garażów. Auto w eskorcie mundurowych trafiło na policyjną lawetę i pojechało do stolicy. Obecnie śledczy z warszawskiej Ochoty poszukują złodzieja samochodowego.

Kto ukradł forda?

Szeroko zakrojona policyjna akcja miała miejsce w minioną sobotę (29 kwietnia br.) popołudniu w okolicach mieszczących się przy ulicy Pałacowej w Legionowie garaży. Jak się okazuje, prowadzili ją mundurowi z Komendy Rejonowej Policji (KPR) właściwej dla 3 warszawskich dzielnic, Ochoty, Ursusa i Włoch. Stołeczni śledczy w jednym z tych legionowskich garaży ujawnili skradzionego forda. – Samochód został zabezpieczony i przewieziony na policyjny parking. Obecnie policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tej kradzieży – informuje podkom. Sabina Stepek z KPR Warszawa III.

Kukułeczka kuka „dziupli” sobie szuka?

To nie pierwszy przypadek, kiedy to warszawscy śledczy w garażach znajdujących się przy ulicy Pałacowej w Legionowie ujawniają kradzione samochody. Okazuje się bowiem, że już przeszłości pod tym konkretnymi adresami co najmniej 2-krotnie ujawniono 2 niezależne dziuple samochodowe. Zatrzymując w styczniu 2013r. w Kobyłce, już wielokrotnie karanego herszta wołomińskiego gangu złodziei, 38-letniego Artura D. „Dąbala”, stołeczna samochodówka odkryła przy okazji w innych miejscowościach aż 5 paserskich dziupli, w tym 2 zlokalizowane w garażach przy ulicach Pałacowej i Sybiraków w Legionowie. W wynajętych na fikcyjne osoby i w oparciu o sfałszowane dokumenty „dziuplach”, śledczy odnaleźli m. in. nowoczesne akcesoria złodziejskie, w tym drogi sprzęt elektroniczny i specjalne łamaki, zapas fałszywych tablic rejestracyjnych oraz 2 wcześniej ukradzione ze stołecznej Białołęki auta, forda mondeo i nissana qashqaia z kompletem kijów golfowych w środku. Policjanci szacowali również, że dobrze im znana grupa „Dąbala” w ciągu raptem jednego roku ukradła ponad 100 samochodów. Inną z kolei dziuplę samochodową działającą w garażu przy ulicy Pałacowej w Legionowie, kryminalni rozbili ponad 9 lat temu, tuż po tym, jak w lutym 2008r. na jednej z sąsiadujących z nią posesji przy ulicy Granicznej, zdemaskowali to główne pierwsze i większe nielegalne paserskie „gniazdo”. W ręce policji wpadli dwaj paserzy, 50-letni wówczas Józef B. i jego 21-letni syn Rafał B. Ich wspólnikowi tj. starszemu synowi Józefa B. udało się zaś skutecznie ukryć przed organami ścigania. W 2 rodzinnych paserskich dziuplach, śledczy zabezpieczyli wówczas 12 tablic rejestracyjnych pojazdów wcześniej skradzionych w stolicy, ich silniki, elementy karoserii m. in. skody i należącego do obywatela Ukrainy luksusowego audi Q8 oraz jeden z nowszych modeli hondy accord. Aresztowanym za rozbiórkę na części aut skradzionych na łączną kwotę w wysokości przeszło 800 tys. zł groziło wówczas nawet 5 lat więzienia.