Legionowo. Trwa konkurs na szefa PWK. Czy Grzegorz Gruczek dalej będzie prezesem?

grzegorz-gruczek

Prezes zarządu PWK w Legionowie, Grzegorz Gruczek, fot. GP (archiwum)

Trwa rekrutacja szefa zarządu dla Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego (PWK) w Legionowie. Kandydaci mogą składać aplikacje do 18 kwietnia. Dotychczasowy wieloletni szef tej spółki Grzegorz Gruczek nie ukrywa swojego zaskoczenia decyzją rady nadzorczej o przeprowadzeniu konkursu na to stanowisko.

26 lutego br. 4-osobowa rada nadzorcza PWK w Legionowie ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa zarządu spółki. Funkcję tę od 2007 r. pełni Grzegorz Gruczek, wybrany w ramach konkursu. Decyzja rady nadzorczej jest dość zaskakująca, szczególnie biorąc pod uwagę dobre wyniki finansowe spółki, pozyskiwanie środków unijnych oraz niemal pełne zwodociągowanie i skanalizowanie miasta, co miało miejsce za trzech kadencji Grzegorza Gruczka. W pozostałych spółkach funkcjonujących w mieście nie było ogłaszanych konkursów, a jej prezesi byli powoływani przez rady nadzorcze na wniosek prezydenta. Prezes PWK Legionowo zapytany o motywacje rady nadzorczej i to, czy w ogóle wystartuje w konkursie, odmówił nam komentarza.

 

Mają zaskoczyć dodatkowymi atutami

Rekrutacja na prezesa zarządu spółki PWK trwa, a zainteresowanym pracą na tym stanowisku, stawiane są dość wysokie wymagania. Oprócz wyższego wykształcenia – najchętniej ekonomicznego lub prawniczego – przede wszystkim wymaga się od nich minimum 5-letniego doświadczenia w pracy na kierowniczym stanowisku. Dodatkowymi atutami w trwającym właśnie konkursie mają być umiejętność obsługi komputera, dobra i potwierdzona odpowiednim certyfikatem znajomość języka obcego, ukończone studia podyplomowe w zakresie ekonomii lub zarządzania, znajomość zasad funkcjonowania samorządu terytorialnego oraz krajowego rynku spółek prawa handlowego, w tym ta praktyczna wynikająca z doświadczenia zawodowego związanego z pracą w ich radach nadzorczych i zarządach, a także bardzo dobra znajomość ustawy regulującej zasady zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków z 2001r. Ważnym elementem tych kierowniczych aspiracji będą też z pewnością listy motywacyjne kandydatów, w których będą oni musieli zawrzeć swoje autorskie koncepcje zarządzania legionowskimi wodociągami w okresie 4 najbliższych lat.

Rada nadzorcza wybiera, prezydent doradza

Członkowie rady nadzorczej legionowskich wodociągów, wskazani przez prezydenta, czyli jej szef Ludwik Kochowski, jego zastępczyni Ewa Lisowska oraz pozostali członkowie w osobach Jarosława Dąbrowskiego i Pawła Świderskiego będą oceniać zgłoszone do konkursu aplikacje. Otwarcie życiorysów i listów motywacyjnych kandydatów będzie czynnością tajną i właśnie wtedy zapadną wiążące decyzje, co do dopuszczenia wybranych osób do fazy właściwej przedmiotowego konkursu. Na tym etapie rekrutacji przeprowadzone zaś zostaną decydujące rozmowy kwalifikacyjne. Prezydent Legionowa tj. Roman Smogorzewski pełniący funkcję Zgromadzenia Wspólników w tej miejskiej spółce będzie mógł doradzać członkom rady nadzorczej w podjęciu tej ważnej decyzji kadrowej, jednak nie będzie on mógł brać udziału w tym głosowaniu.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 34

  1. Ten konkurs to „pic na wodę i fotomontaż”. To sposób na załatwienie kilku kolejnych spokojnych lat rządów Pana Prezesa, przecież dalej działa LMS i chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w surowość Rady Nadzorczej. Kpina

  2. A może to jest dostosowanie do wyników wyborów? Grupa Romana nie może rządzić już samodzielnie i trzeba oddać którąś spółkę współrządzącym w „ofierze”?

  3. a moze to efekt kreciej roboty Klejmenta ?

    • Nie wiem, kogo intersey reprezentujesz, bo w interesie mieszkańców jest przejrzystość i gospodarność wydawania publicznych pieniędzy.

      • I ten interes i ta potrzeba pojawiła się nagle, ot tak, po 16 latach olewania wszelkich prób by dowiedzieć się ile kosztuje podatnika szmatławiec pt „Miejscowa”? Jaasne, bujać to my, panowie szlachta.

  4. Uważam że Pan Kruczek dalej powinien być Prezesem spółka jest wzorowo zarządzana wszystko odnowione i przepompownie i stacje uzdatniania wody nowy sprzęt samochody koparki a i wyniki finansowe spółki chyba też dobre więc po co zmieniać to co dobre

  5. A może Klejment chce być Prezesem PWK dlatego tak się uaktywnia

    • z tym IQ to raczej do zamiatania ulic tylko sie nadaje

  6. Klejment przecież sam się do Rady Miasta nie wybrał…

    • Więc proszę nie obrażać tych, którzy go wybrali.

      • chyba go nie wybrali ale wszedł kuchennymi drzwiami

      • Wybierali ale nie wybrali. Roman uchylił mu te kuchenne drzwiczki, bo inaczej chłopina by przepadł. A poza tym, jak ktoś robi głupie rzeczy i podejmuje głupie decyzje, głosując na takich buraków, to chyba można powiedzieć, zwłaszcza po tylu latach zasiadania Klejmenta w RM, gdzie nic szczególnego dla swojego okręgu nie zrobił, że jednak większość wyborców to głupia jest?

  7. Obecny Prezes to porządny facet.Lepszego nie znajdą nikt nie jest głupi

  8. Mamy prawdopodobnie jedne z najwyższych cen za wodę i ścieki w okolicy to i starcza pieniedzy na nową bazę i samochody.. A przy okazji ciągłe wojny z mieszkańcami. Oto obraz PWK. Ciekawe za ile klakierzy się odezwą jak to jednak jest cudownie.

  9. „Dodatkowymi atutami w trwającym właśnie konkursie mają być umiejętność obsługi komputera” – w XXI wieku to powinno być absolutnie decydujące kryterium w konkursie na szefa PWK.

    • Trzeba jakoś ustawiać konkursy i przetargi, pod wymarzony target 😉

  10. Dla mnie Pan Gruczek to zwykły karierowicz – „Dyzma” wodociągów. Brak szacunku do klientów, ignorowanie prawa, wojna z klientami i nie tylko, kopiowanie innych pomysłów. Liczy się kasa i rozgłos !!!

    • Dawno nie widziałem tak celnego komentarza dla tej „pięknej” kariery Prezesa

    • „Dyzma” to człowiek niedouczony i niewykwalifikowany, który dzięki przypadkowi zrobił karierę, osiągnął wysoki urząd – ja znam jednego „Dyzmę” w Legionowie – jest to zastępca prezydenta miasta i jednocześnie prezes PEC-u Pan Marek Pawlak. PEC niestety nie ma szczęścia do prezesów, poprzedni przecież był nazywany „Nikodemem”, a więc mieliśmy Nikodema, a teraz mamy Dyzmę.

    • Po ostatnich doniesieniach co dzieje się na radach miasta to rzeczywiście można powiedzieć, że to właśnie prezydent Pawlak ma brak szacunku do nas mieszkańców.

  11. Chyba nie – prezes PWK to jest akurat fachowiec z ogromnym doświadczeniem w branży. Do takiego stanowiska doszedł ciężka pracą i ma efekty. Kto zna choć trochę środowisko wodociągowe i pracuje w tej sferze ten to wie. Rozumiem krytykę, ale tutaj użytkownik UM ma chyba jakieś uprzedzenia albo nie ma wiedzy w tym zakresie.

  12. Proszę bardzo, obudzili się klakierzy PWK. Z tych wpisów już wiemy o co chodzi – konflikt Prezes PWK z wicepryzdentem Pawlakiem.

  13. Wszędzie gdzie nie wejdę w internet, w telewizji, w gazetach ciągle ta walka i obrzucanie błotem, przykro patrzeć. Przecież wszyscy jedziemy na tym jednym wózku…

    • Nie wszyscy na tym samym Prezes PWK na zdecydowanie lepszym niż zwykły smiertelnik

      • Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

  14. Nie wiedzą co piszą ci od Dyzmy, bo prezes legitymuje się akurat niewątpliwym wcześniejszym branżowym doświadczeniem. Jest też dobrym organizatorem. Firma działa dobrze. Wiadomo, że ceny za jej usługi będą przez ich klientów oceniane zawsze za najdroższe we wszechświecie i trudno tu o jakikolwiek obiektywizm. Z drugiej strony cierpi chyba na przerost ego. Stąd też może konkurs, w którym przecież może wystartować i go wygrać, żeby trochę spokorniał.

    • Braterskie upomnienie to ewangeliczna praktyka (Mt 18, 15) polegająca na ostrzeżeniu bliźniego o popełnionym błędzie albo o wadzie, żeby się poprawił. Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!

      • Pani Teodozjo bardzo celna uwaga. Zamiast snuć różne teorie spiskowe na temat konkursu na prezesa PWK, ta ewangeliczna procedura Braterskiego upomnienia wygląda na najbardziej wiarygodną, a w krańcowym przypadku obecny prezes może skończyć, jak ten „poganin i celnik” – oczywiście we współczesnym znaczeniu tych słów.

      • Ta ewangelizacja to całkiem niezłe urozmaicenie. Ale donoszenie Kościołowi jakoś ostatnio okazuje się mało skuteczne. Zwłaszcza w przypadku małoletnich.

        • Pal diabli kościół! – jak pokazuje przykład z Podkarpacia: donoszenie CBA okazuje się ostatnio mało skuteczne!

          • Panie Premierze, jak żyć?! Jak donosić?!

          • Jak zwykle Wojtek, Kręcisz z tą swoją religią – religia własnej roboty jest tyle samo warta, co pieniądz własnej roboty.

        • Chłopie na szarym ośle, przy interpretacji przypowieści biblijnych, kieruj się wiedzą o współczesnym świecie i prawidłowo rozumianymi zasadami współżycia społecznego, bo inaczej będziesz palił przed Urzędem Gminy przez siebie zakazane książki np. o Harrym Potterze.

  15. Prawda wyjdzie na jaw… Błaszczak nie moze wytrzymać, że jako przewodniczacy pisu w powiecie legionowskim nie może przeforsować w wyborach swoich ludzi, robi ferment w magistracie legionowskim oddolnie. PIS chce obalić ekipę Romana i skłóca od wewnątrz ludzi przeciw lokalnemu pisu. Ludzie przejrzyjcie na oczy! Można porównać inne miasta czy gminy, choćby Wołomin, Otwock, Rembertów, Pułtusk, Różan, Łomianki, Kampinos czy Jabłonnę – od wielu lat syf, kłótnie i nieudolność w zarządzaniu.

Dodaj komentarz