Nowa mapa wyborcza Legionowa – mniej politycznych zagrywek?

52045bb6d406c.jpg

W środę 26 września legionowscy radni przegłosowali uchwałę dotyczącą ustalenia w mieście jednomandatowych okręgów wyborczych. Sprawdziliśmy jakie zmiany w Radzie Miejskiej przyniesie zmiana ordynacji wyborczej.

Do 1 listopada 2012 roku, każda Rada Gminy w Polsce musi podjąć uchwałę w sprawie jej podziału na jednomandatowe okręgi wyborcze. Według stanu na dzień 30 czerwca 2012 roku Legionowo liczyło 51 501 mieszkańców. W gminie Legionowo powstanie tyle okręgów, ile obecnie radnych znajduje się w składzie Rady Miejskiej (liczbę radnych reguluje ustawa o samorządzie gminnym). Powstaną zatem 23 okręgi wyborcze zamiast dotychczasowych 4. Norma przedstawicielska, czyli ustawowe określenie liczby mieszkańców przypadających na jeden mandat w Radzie Miasta Legionowo, wynosi 2 239.

Przygotowania do wyborów
Podziału na okręgi wyborcze muszą dokonać wszystkie urzędy gmin. Najcięższa praca przypada w udziale sekretarzowi gminy. To on musi podzielić obszar gminy na okręgi i ustalić granice obwodów. W Legionowie autorem opracowania nowej mapy wyborczej jest sekretarz miasta Danuta Szczepanik. Jej zadaniem było nakreślenie granic, które pogodziłyby wymóg zachowania podobnej liczby mieszkańców i geograficzne właściwości terenu. W Legionowie przybędzie kilka nowych siedzib Obwodowych Komisji Wyborczych, a cztery z nich będą dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

Będzie przejrzyściej
Poprzednie wybory spowodowały, że część wyborców mogło poczuć rozczarowanie. Głosowały na kandydata, do którego miały zaufanie, jednak „na mecie” okazywało się, że przy stole zasiadały zupełnie inne osoby. Lokomotywy wyborcze – zbierały dużo głosów dla swojej listy wyborczej, przez co zdobywały wiele miejsc w radzie dla swojej listy. Przez to w skład Rady Miejskiej weszły osoby, które miały mniejsze poparcie niż kandydaci z innych list. Takim jaskrawym przykładem, który miał miejsce w wyborach w 2010 roku w okręgu wyborczym nr. 3 w Legionowie, jest Piotr Zadrożny startujący z ramienia KW Platforma Obywatelska RP. Uzyskał on 774 głosy i dzięki temu do rady dostali się następni z listy: Monika Jeziak (116 głosów) i Piotr Topczewski (100 głosów), który objął mandat po rezygnacji Zadrożnego, gdy ten objął fotel zastępcy prezydenta. Do rady nie dostali się kandydaci mający przeszło dwukrotnie większe poparcie np. Robert Szymański KW Etyka i Prawo (228 głosów). Oczywiście nie oznacza to, że każdy kto zdobył więcej głosów od wymienionych radnych, dostałby się do rady. Jednak w wyborach w 2012 roku, szanse zostaną wyrównane dla wszystkich kandydatów w okręgach, przynależność partyjna nie będzie tu tak istotna. Liczyć będzie się zaufanie mieszkańców.

Zmiany na mapie
Każdy kandydat na radnego będzie musiał podjąć decyzję, z jakiego okręgu wystartuje. Radni z tego samego klubu będą dla siebie konkurencją. Czy będzie to Osiedle Piaski, czy Sobieskiego – trzeba będzie wybrać jedną listę. Dawny okręg 1, został podzielony na 5, 4, 6, 7 i 3. Stąd startował m.in. Janusz Klejment, Ryszard Brański, Paweł Głażewski i Józef Dziedzic. Z okręgu nr 2 stratował Mirosław Pachulski, Konrad Michalski, Marcin Smogorzewski, Jacek Zawada i Kazimierz Szulc. Został on podzielony na okręg 1, 2, 3, 12, 13, 23 i 11. Z okręgu nr 4 do rady dostali się Małgorzata Luzak, Leszek Smuniewski i Agata Zaklika. Teraz składa się on z okręgów nr 14, 15 ,16 ,17 i 8. Z okręgu nr 3 w radzie zasiadają Bogdan Kiełbasiński, Andrzej Piętka i Artur Żuchowski. Ten obszar został podzielony na okręg 19, 20, 21, 22, 10 i 9.

Przyszłe wybory mają mieć bardziej przejrzyste zasady: na jeden okręg, jedna lista i jeden zwycięzca, który w przyszłości będzie reprezentował swój okręg wyborczy i odpowiadał przed swoimi wyborcami.

iw