Piotr Pawłowski jednak patronem ronda? Wojciech Kowalczyk dalej walczy o upamiętnienie urodzonego w Legionowie działacza

kopernika

Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik Urzędu Miasta (UM) w Legionowie ds. osób niepełnosprawnych dalej stara się, aby Piotr Pawłowski został patronem ronda. Tym razem złożył petycję, aby imieniem wskazanego społecznika nazwać skrzyżowanie u zbiegu ulic Alei 3 Maja, Fryderyka Chopina, Henryka Siemiradzkiego i Mikołaja Kopernika w centrum Legionowa. Czy tak się stanie? A może znów pojawi się jakaś inna kontrpropozycja nazewnicza?

Przybliżmy. 27 września 2023 r. Rada Miasta Legionowo – po burzliwych obradach – zdecydowała, że nowe legionowskie rondo zbudowane u zbiegu ulic Zygmunta Krasińskiego, generała Józefa Sowińskiego i Artura Grottgera, póki co nie będzie miało patrona. Propozycja autorstwa Wojciecha Kowalczyka, pełnomocnika UM w Legionowie ds. osób niepełnosprawnych dotycząca nazwania tego ronda imieniem Piotra Pawłowskiego, urodzonego w naszym mieście działacza wspierającego niepełnosprawnych, została przez większość rządzącą w naszym mieście odrzucona. Informowaliśmy o tym m. in. w tej wiadomości.

 

Piotr Pawłowski patronem ronda u zbiegu Alei 3-go Maja, Chopina, Siemiradzkiego i Kopernika?

Wojciech Kowalczyk nie ustaje jednak w swojej walce, aby Piotr Pawłowski stał się patronem nowo powstałej infrastruktury w naszym mieście. Tym razem złożył petycję, aby imieniem wskazanego społecznika nazwać rondo zbudowane na skrzyżowaniu ulic Alei 3 Maja, Fryderyka Chopina, Henryka Siemiradzkiego i Mikołaja Kopernika w centrum Legionowa. Pismo to skierował do prezydenta Legionowa, Romana Smogorzewskiego dzień po tym, jak Rada Miasta Legionowo odrzuciła jego pierwszy wniosek nazewniczy tj. 28 września 2023 r.

 

Kim był Piotr Pawłowski?

Piotr Pawłowski jest godną do upamiętnienia osobą, ponieważ jest zasłużony dla budowania i umacniania Państwa Polskiego, tożsamości Narodu Polskiego wokół idei integracji, standardów dostępności oraz rozwoju społeczeństwa poprzez działalność społeczną na rzecz osób z niepełnosprawnościami, patronem ruchu integracji w Polsce. Był zasłużonym społecznikiem, ale także twórcą i prekursorem integracji osób z niepełnosprawnościami w Polsce – pisze Wojciech Kowalczyk w petycji skierowanej do prezydenta Romana Smogorzewskiego. – Piotr Pawłowski urodził się 30 marca 1966 r. w Legionowie, a sakrament Chrztu św. przyjął w Kościele pw. św. Jana Kantego w Legionowie. Piotr Pawłowski stał się osobą niepełnosprawną, gdy miał 16 lat, podczas wakacji skoczył do wody. Od tamtej pory był prawie całkowicie sparaliżowany. Poruszał się na wózku inwalidzkim, wcześniej był wysportowany, grał w koszykówkę, a także uprawiał lekkoatletykę. Piotr Pawłowski malował ustami, najchętniej pejzaże i martwą naturę. Był założycielem Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji i Fundacji, Polska bez barier” oraz twórcą i redaktorem naczelnym magazynu dla osób z niepełnosprawnością „Integracja”. Był także autorem wielu programów radiowych oraz telewizyjnych. Poza tym był człowiekiem m. in. Rady Programowej przy Muzeum Narodowym w Warszawie. Pasją życia Piotra Pawłowskiego stało się umożliwienie osobom z niepełnosprawnością normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Zaczynając od wprowadzenia zmian do systemu edukacji dla dzieci z niepełnosprawnością, aż po uświadomienie, iż osoby z niepełnosprawnością mogą być – jeśli tylko będą mieć pomoc pełnoprawnymi obywatelami swojego kraju. Mając określoną wizję przyszłości i związane z nią ideały, żeby móc to wprowadzić w życie zainicjował w 1994 r. wydanie pisma „Integracja”, a polem powstanie Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji (1995). Trzy lata później powołał do życia Fundację „Polska bez barier”, aby móc zamierzenia jeszcze skuteczniej realizować. Dzięki Stowarzyszeniu i Fundacji zorganizował swoją pracę wokół idei – integracji jako normalności we wszystkich relacjach życia społecznego. W celu integracji społecznej Piotr Pawłowski uczył i informował o tym, jak wiele jest jeszcze do zrobienia, aby osoby z niepełnosprawnościami mogły zaistnieć zgodnie ze swoimi możliwościami oraz aspiracjami w życiu naszego kraju. Prowadził akcje edukacyjne na temat niepełnosprawności, organizował zarówno konferencje, jak i kampanie społeczne, koncerty oraz wystawy. Wydawał broszury, książki oraz czasopismo, tworzył programy telewizyjne i radiowe. Wszystko, co robił Piotr Pawłowski od l 994 r. było w Polsce działalnością nowatorską. Jako pierwszy bowiem stworzył platformę porozumienia pomiędzy światem osób sprawnych i osób z niepełnosprawnościami. Dzięki temu – łatwiej jest pokonywać wszelkie bariery i stereotypy. Piotr był absolwentem Instytutu Studiów nad rodziną Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz podyplomowego studium etyki i filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Otrzymał m. in. następujące nagrody i wyróżnienia: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za całokształt pracy, Medal Edukacji Narodowej za wieloletni wkład w edukację osób niepełnosprawnych (2003 r.), Nagroda Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych, wyróżnienie Międzynarodowej Niezależnej Fundacji Popierania Kultury Polskiej POLCUL, Nagroda im. Andrzeja Bączkowskiego za działalność w służbie społecznej, a w szczególności za upór i konsekwencję w rozwiązywaniu problemów społecznych, Katolicka nagroda TOTUS, Nagroda Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej za działalność humanitarną, Rada Miasta Gdyni przymała Piotrowi Pawłowskiemu Honorowe Obywatelstwo Gdyni, Medal 400-lecia m. st . Warszawy i Muzeum Narodowego Bez barier. Kampania Piotra Pawłowskiego „Niepełnosprawni – normalna sprawa” zaś zdobyła nagrodę Golden World Awards 2001 (International Public Relations Association) oraz nominację do nagrody ONZ, jako projekt realizujący idee zgodne z celami międzynarodowej społeczności, a także nagrodę dla najlepszej zrealizowanej kampanii społecznej w Konkursie Działań Public Relations „MEDIUM 2001”. Piotr Pawłowski zmarł 8 października 2018 roku w Warszawie. Spoczywa na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie – przybliża następnie głowie naszego miasta sylwetkę i działalność społeczno-zawodową wskazanej osoby.

Prezydent Roman Smogorzewski jeszcze nie odniósł się do treści zawartych w tej petycji. Ma na to 30 dni.

Do sprawy będziemy wracać.