Plan likwidacji uchwalony

biblioteka

27 lutego radni legionowscy dali wyraz ogromnego zaufania dla zastępcy prezydenta Piotra Zadrożnego. Podczas sesji zdecydowali o zamiarze likwidacji najstarszej filii biblioteki w Legionowie, opierając się jedynie na obietnicach.

 

Projekt uchwały o zamiarze likwidacji Filii nr 1 biblioteki pojawił się w połowie lutego na legionowskich stronach BIP. Głównym argumentem do tych działań, jak twierdziła dyrektor biblioteki Danuta Masiak, była potrzeba inwentaryzacji zbiorów oraz obawa przed wyzwaniami organizacyjnymi przy przenosinach do przyszłej siedziby, która ma znaleźć się w Centrum Komunikacyjnym. Prezydent Piotr Zadrożny zaznaczył jednak, że najważniejszą przyczyną jest zbyt bliska odległość pomieszczeń filii, głównej biblioteki i czytelni internetowej zlokalizowanej w Ratuszu.

 

Intencja czy likwidacja?
Radni, w zamian za poparcie planu likwidacji najstarszej filii biblioteki, otrzymali obietnicę utworzenia na 2 piętrach Centrum Komunikacyjnego nowoczesnej mediateki, pozostawienie księgozbioru w zasobach biblioteki oraz być może utworzenia zamiast bibliotek szkolnych, bibliotek publicznych, które spełniałyby rolę filii. Zarówno prezydent Piotr Zadrożny jak i dyrektor biblioteki Danuta Masiak, przekonywali radnych, że podjęta uchwała nie oznacza likwidacji i jest tylko uchwałą intencyjną. – Te pół roku to czas na rozmowy i dyskusje – mówiła dyrektor.

 

10 minut na dyscyplinę
W zamian za głosowanie na „tak” radni dostali obietnicę umieszczenia biblioteki w Centrum Komunikacyjnym, które według planów UML ma powstać pod koniec 2014 roku. – Nie ma gwarancji, że w centrum komunikacji powstanie biblioteka – zaprotestował Leszek Smuniewski, który starał się przypomnieć pozostałym radnym, że jeszcze niedawno dyskutowali o lokalizacji biblioteki przy okazji sprzedaży działki na Kazimierza Wielkiego. Wskazał brak merytorycznych przesłanek za likwidacją oraz brak jasnej polityki dotyczącej bibliotekarstwa i czytelnictwa w Legionowie. Według niego bardziej odpowiedzialna byłaby dyskusja na ten temat za kilka miesięcy. – To mglista wizja – mówił o propozycji prezydenta. Ta wypowiedź na tyle zszokowała klub radnych PO, że Ryszard Brański poprosił o 10 minut przerwy.

1 minuta dla mieszkańców
Po przerwie Marcin Smogorzewski poprosił radnych, by podjęli tę decyzję w oparciu o zaufanie do władz miasta i tak jak Ryszard Brański skrytykował wystąpienie Leszka Smuniewskiego. Marcin Mizgalski, który otrzymał 1 minutę na wypowiedź w imieniu czytelników, stwierdził, że cała ta uchwała jest manipulacją. – Jestem z wykształcenia ekonomistą i jestem zdziwiony, że nie ma tu żadnego argumentu ekonomicznego, tam nie pojawia się żadna cyfra – zwrócił się do radnych. – Podejmujecie decyzję, żeby dzisiejszym 50, 60-latkom odciąć dostęp do drukowanej książki, zasłaniając się historią e-buków – jednak głos został mu szybko odebrany, a jego wystąpienie określone jako politykowanie.

 

Bez statystyk
W uzasadnieniu uchwały nie przedstawiono żadnych konkretnych danych. Większość radnych nie podważała zasadności przenosin księgozbioru do tymczasowych pomieszczeń biblioteki głównej (ul. Broniewskiego 7), gdzie nie ma już miejsca. Nie wyjaśniono, co stanie się z pracownikami, nie przedstawiono żadnych statystyk dotyczących wykorzystania księgozbioru i liczby czytelników – może dlatego, że liczby nie pomogłyby przekonać radnych. Według statystyk, uzyskanych z Biblioteki Głównej Województwa Mazowieckiego, Filia nr 1 ma największą ilość udostępnień. Podczas gdy biblioteka główna liczyła w 2012 roku ok. 31,8 tysięcy udostępnień, na Sowińskiego wypożyczono 91,6 tysięcy woluminów. Dane te są tym bardziej przekonujące, że Filia nr 1 dysponuje 3-krotnie mniejszą powierzchnią niż biblioteka główna, ma mniejszą liczbę woluminów i dysponuje tylko tradycyjną książką.

Paradoksalnie zamiar likwidacji filii biblioteki jest nazywany sposobem na ratowanie poziomu czytelnictwa. Radni zagłosowali zgodnie z dyscypliną partyjną. 13 radnych było za, 6 przeciw a 4 się wstrzymało od głosu. Nie poznamy jednak imion tych radnych, ponieważ propozycję głosowania jawnego, imiennego odrzuciło 12 radnych, a 6 się wstrzymało od głosu. Czy radni boją się oceny swoich wyborców?

Iwona Wymazał

 

Nagrania audio z sesji:

Dyrektor biblioteku Danuta Masiak o likwidacji filii przy ul. Sowińskiego 15

 

Zastępca Prezydenta Legionowa o likwidacji filii biblioteki przy ul. Sowińskiego 15

Radny Artur Żuchowski krytykuje biblioteki publiczne w szkołach

 

Radny Leszek Smuniewski o likwidacji filii przy ul. Sowińskiego 15 w Legionowie

 

Radny Marcin Smogorzewski. Krytyka radnego Smuniewskiego…

 

Radny Ryszard Brański – poparcie dla uchwały o likwidacji

 

Mieszkaniec: Marcin Mizgalski w obronie filii biblioteki

 

Zastępca Prezydenta Legionowa o planach stworzenia mediateki na nowym dworcu

Wykresy porównujące poszczególne filie bibliotek na podstawie ilości księgozbiorów, czytelników i wypożyczeń:

 

 

MiPBP – Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Legionowie, ul. Broniewskiego 7

Filia nr 1, ul. Sowińskiego 15

Filia nr 2, ul. Targowa 65

Filia nr 3, ul. Gen Roi 4a

Filia nr 5, ul. Olszankowa e

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 25

  1. Kurcze! kawał dobrej roboty. Jeszcze nie widziałam nigdzie tak kompleksowego przedstawienia sprawy. Jestem pod duuuuuużym wrażeniem. Dla mieszkańców jest to nad wyraz pomocne w wyrobieniu opinii. Tak trzymajcie!

  2. Bardzo dokładne informację ale jak one mają się do opinii wygłaszanych przez dyrektora i prezydenta. Czy radni dysponowali tą wiedzą przed przegłosowaniem uchwały? Mam wrażenie że nie, inaczej by nie pozbawiali mieszkańców takiej biblioteki.

  3. U mnie wiarygodność Powiatowej poszybowała wysoko. Redaktor podaje czytelnikowi źródła swych wywodów. Karty na stół.

  4. W 1.26 min. wypowiedzi Smogorzewskiego wreszcie powiedział co wiedział: wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom … … … …………………. Racja oczekiwania mieszkańców a potrzeby to dwie różne sprawy dla Radnych jakie są oczekiwania decydują mieszkańcy a ich potrzeby „znają” najlepiej władze miasta czyli WIEKI BRAT.

  5. Socjotechniczne triki Zadrożnego w postaci wypowiadania słowa TAK po pewnej sekwencji zdań mnie tak wkurzają że szok. Nie mogę tego słuchać. Oprócz szkolenia z wypełniania druku oświadczeń majątkowych należałoby wysłać co poniektórych na kurs poprawnej polszczyzny. Proszę sobie sprawdzić co oznacza słowo TAK i kiedy go się używa w języku polskim.

  6. Zespół „Europa +” powiatu legionowskiego, zwrócił się do posła naszego okręgu, Artura Dębskiego o podjęcie interwencji poselskiej w tej sprawie. O przebiegu będziemy Państwa informować.

  7. Słabe jest to, że wszyscy radni (z nielicznymi wyjątkami) łyknęli całą tę historię bez protestu. Kogo wobec tego reprezentują radni: mieszkańców, czy prezydenta miasta? Bo parząc na to jedno głosowanie – interes mieszkańców okazał się nie tylko nieistotny, ale też przy głosie sprzeciwu – uciszony. Stawiam wobec tego otwarte pytanie: po co w Legionowie jest Rada Miasta, skoro jest tylko bezrefleksyjnym mechanizmem do głosowania nieprzygotowanych uchwał. Czy wykresy na dole tekstu (duże brawa) nie dają do myślenia? Szanowni państw radni – czas odkryć, że zostaliście zmanipulowani i głosujecie nie mając niezbędnej wiedzy do podejmowania decyzji brzemiennej dla tysięcy mieszkańców.

  8. Niestety muszę rozwiać optymizm radnych ja korzystam z warszawskiej karty męża koleżanki z pracy i książki wypożyczam w stolicy gdzie pracuję. Osiedle Młodych w Legionowie to dla mnie jedynie sypialnia. Zaraz usłyszę od któregoś z ważnych, że wiedziałam na co się decydowałam i związane jest to również z kasą ale proszę oszczędzić tych uwag i nie uzurpować sobie prawa do dzielenia ludzi na kasty.

  9. Kapitalny pomysł z tymi nagraniami – wreszcie mamy ogląd postaw radnych którzy decydują w naszym imieniu w czasie kiedy my musimy być w pracy. Z całym szacunkiem LTV tego nie oddaje bo jest jakimś zlepkiem wypowiedzi polityków, materiałów (i to nie bieżących bo widać po ubraniach ludzi że to w innym czasie było kręcone) i komentarzy dziennikarskich. Tu mieszkaniec może poznać stanowisko radnego. Fantastycznie! Brawo!

  10. Dodam, że oczywiście sam artykuł również na super poziomie, rzeczowy no i te dane uzyskane z Biblioteki Głównej Województwa Mazowieckiego. Chapeau bas.

  11. Czy ktoś wie, kim z wykształcenia jest radny Marcin Smogorzewski?

  12. @Marcin – na BIP jest, że ma wykształcenie średnie: bip.legionowo.pl/index.php?content=7238

  13. Artykuł prawdziwa bomba poparta danymi statystycznymi. Już teraz radni muszą wiedzieć o czym decydują.
    Wisienką na torcie są nagrania. Ze zdziwieniem stwierdzam, że dyrektorka plącze się, stęka i w zasadzie chyba czeka że ją ktoś przekona o słuszności tej decyzji.
    Zadrożny na zadawane sobie pytania np.: Nie oszczędzamy na bibliotece – odpowiada TAK. Laura ma rację jest to okropnie wkurzające i źle ta maniera świadczy o byłym „redaktorze”.

  14. Wreszcie wiem o co chodzi ktoś tak zadecydował i tak być musi (wide Boni). Dlatego uzasadnienie wręcz śmieszne. I co z tego Biedrona stoi koło Careffouru i jeszcze jeden przy warszawskiej (już nie wiem co bo tam akurat nie chodzę) jak mają klientów to co to przeszkadza. Głowę daję że w tej na Broniewskiego najważniejszy to gabinet jest i dlatego trzeba zlikwidować na Sowińskiego żeby ZMUSIĆ ludzi do korzystania z głównej żeby była ważniejsza i oblegana. Poza tym słyszałem że to nie jest ich siedziba tylko szkoły a oni kątem siedzą więc czemu tego nie zlikwidują.
    To co przedstawiają władze i dyrekcja to jakiś galimatias pobożnych życzeń. No z tym stękaniem o tym szefa firmy to porażka. Ja o swojej firmie jestem w stanie płynnie powiedzieć jednym tchem bo ją po prostu znam.

  15. Radny Brański to chyba ma rozdwojenie jaźni jest zaskoczony „że tak jakbyśmy wybiegli że uchwała już jakby była uchwała podjęta o likwidacji” i że jest już dyskusja jak będą robili i jak będą reorganizowali i w jakim kierunku pójdą. Ale jednocześnie nie jest zaskoczony że prezydent wybiega i sugeruje że punkty biblioteczne będą w szkołach jak wejdzie ustawa Boniego mimo że debata nad nią trwa. Jedno dziecko wylewają z kąpielą no to przy okazji drugie – mniej gęb do nakarmienia.
    To nie wiary potrzeba w to co władze obiecują ale konkretnych dokumentów na przekazanie powierzchni i dopiero można debatować o zamiarze likwidacji filii.
    Widać że Pan Smuniewski potrafi myśleć a Panu Brańskiemu została tylko wiara w Prezydenta.

  16. Zauważam, że ilość czytelników jak i księgozbioru w MiPBP jest większa niż w F nr 1 ale mimo to ilość wypożyczeń znacznie mniejsza. Świadczy to zdecydowanie że F nr 1 cieszy się większą popularnością wśród czytelników.

  17. To był dzień targowy?
    W zamian za głosowanie na „tak” radni dostali obietnicę umieszczenia biblioteki w Centrum Komunikacyjnym,……
    Ha, ha ,ha i to jeszcze kupili kota w worku!

  18. Radni i Zadrożny i dyrektor już łączą biblioteki mimo, że jeszcze ustawa nie przeszła przez sejm. Wszyscy oprócz Boniego są przeciwni i MEN i MKiDz oraz Min. Finansów. Czy Radni wiedzą o czym mówią, bo mam wrażenie że kompletnie nie. Wylewacie dziecko z kąpielą.

  19. Tytuł MECENASA WIEDZY posiadany przez prezydenta chyba go oślepia i widać chce zdobyć SUPER MECENASA WIEDZY liderując w absurdalnych pomysłach, nawet bez poczekania na decyzje Sejmu. Może trzeba stworzyć mu tytuł MECENASA IGNORANCJI a z cała pewnością od razu można przyznać SUPER MECENASA IGNORANCJI!

  20. Ta biblioteka jak dla mnie choć w tradycyjnym stylu jest fajną i bardzo obleganą biblioteką. Właśnie ten nieco staroświeckim stylu tworzy jej nastrój. Moim zdaniem zdecydowanie rozsądniej jest poczekać z takimi nieodwracalnymi decyzjami przynajmniej do czasu, aż powstanie budynek dworca PKP. Doświadczenie uczy że nowe inwestycje czasami nie powstają aż tak szybko i bezproblemowo jak powinny choćby życzył sobie tego pan prezydent. Czasem powstają ale są też „jajka niespodzianki” – vide lotnisko w Modlinie, budowa 2 linii metra, remont tunelu na Wisłostradzie czy też na naszym lokalnym podwórku budowa tunelu legionowo-przystanek. Zapewniam że to nie jest z mojej strony pesymizm tylko realizm polski.

  21. Panie radny,

    w związku z zawartą 27 lutego 2013 roku pomiędzy Panem a mną umową o odśnieżanie, informuję Pana, że dziś, 13 marca, o godz 10:00 złożyłem w Kancelarii Urzędu Miasta Legionowo oświadczenie o przystąpieniu do spełnienia tejże umowy. Dla ułatwienia Panu powzięcia informacji wzmiankę o złożonym oświadczeniu zamieszczam także na na Forum Legionowo w portalu Gazeta.pl oraz w redakcji „Gazety Powiatowej” i na Pańskim profilu Facebookowym.

    Przystępuję do spełnienia wyżej wspomnianej umowy na podstawie oferty, jaką był Pan łaskaw złożyć na Sesji Rady Miasta w dniu 27 marca 2013 (przypomnę: zaproponował mi Pan publicznie wynagrodzenie w kwocie 2.000 zł za dzień odśnieżania), a jeśli dobrze Pan pamięta: przyjąłem i zaakceptowałem tę ofertę publicznie, vide: nagranie z Sesji Rady Miasta.

    Zarówno w treści zawartej między nami umowy jak i wydruku, jaki przekazał Pan przez Biuro Rady Miasta (który to potwierdza warunki zawartej wcześniej umowy), nie wskazał Pan adresu świadczenia pracy. Dlatego ja, w moim oświadczeniu, wskazałem takie miejsce, publicznie użyteczne. Jeśli czuje Pan jednak potrzebę odśnieżania w innej, wybranej przez Pana lokalizacji – w złożonym dziś oświadczeniu znajdzie Pan też jednoznaczne wskazówki, jak winien mnie Pan o tym poinformować.

    Gdyby jednak wszystko powyższe było zbyt mało: pozostawiłem w Biurze Rady Miasta swój numer telefonu kontaktowego (tu uwaga: warto, by mieszkańcy Legionowa wiedzieli, że numer Pańskiego telefonu jest objęty zakazem udostępniania przez Biuro Rady Miasta; dziwny to obyczaj jak na radnego miasta).

    Ponieważ w dotychczasowej korespondencji ukrywa Pan swój adres zamieszkania (i za tym adres do doręczeń), telefon jest nieosiągalny a nas wiąże zawarta umowa, dlatego swoje oświadczenie o przystąpieniu do pracy doręczyłem dziś Panu, o godz. 10:00, za pośrednictwem Biurze Obsługi Rady Miasta i Kancelarii UM Legionowo, zostawiając Panu niezbędny czas na zapoznanie się z treścią pisma. Mniemam, że nowoczesny system obiegu dokumentów w Urzędzie Miasta Legionowo spełni swoje zadanie; przemiłe Panie z Biura Rady Miasta poinformowały mnie dziś rano, że wystarczy, abym złożył pismo w Kancelarii UM Legionowo, co uczyniłem.

    Wskazuję, że brak Pańskiej odpowiedzi, reakcji, absencja chorobowa lub inne przyczyny braku Pańskiego stanowiska czy odpowiedzi na oświadczenie nie zmieniają treści zawartej pomiędzy nami umowy i jej wykonanie rodzi dla Pana oczywiste konsekwencje.

    Na marginesie warto chyba dodać, że niniejsza sytuacja jasno pokaże mieszkańcom, czy dotrzymuje Pan składanych publicznie obietnic, w tym ofert pracy. Odpowiedzialność bowiem za słowo powinna panu, jako radnemu, przyświecać każdego dnia sprawowania mandatu a najbliższe dni będą testem Pańskiej wiarygodności jako radnego.

    Marcin Mizgalski

  22. Widzę, że ten cały UML to niezła ekipa. Wyrazy współczucia dla mieszkańców.

  23. Minister Boni wyszedł na …… który nie ma podstawowej wiedzy w zakresie tego czym się zajmuje. A teraz kolej na Radnych szczególnie tych którzy tak ochoczo lub bez żadnych oporów słuchali bredni o punktach bibliotecznych w szkołach. Radny Dziedzic to już nawet księgozbiór Filii 1 chciał przenosić do Szkoły nr 8. Czyżby już zabiegi o głosy wyborcze wśród mieszkańców Osiedla Piaski. To teraz będziemy się bić kto pociągnie za krótką kołderkę mocniej w swoją stronę? Wiadomo, król jest nagi! i królowa także! Za pomysł wystawienia filii nr 1 do likwidacji – konsekwencje powinny być nieuniknione.

  24. Sprzeciw się projektowi ministra Boniego, a także pomysłom M. Poznańskiego, forsującego ten projekt, a który powiedział o książkach: „”Nie mam czasu i nastroju. Stres wolę odreagować łatwiejszą rozrywką.” – umożliwiającego likwidację bibliotek! Na stronie http://www.stoplikwidacjibibliotek.pl

    Prosimy się dzielić i udostępniać 🙂

  25. Gdzie my zmierzamy… Filia Nr 1 jest prężna i potrzebna, co widać w przytoczonych STATYSTYKACH. Trzeba być albo ślepym albo nierozgarniętym żeby tego nie widzieć… Nie można najliczniejszej grupie stałych, wieloletnich, często starszych czytelników odbierać biblioteki w tak dogodnym punkcie! Pokolenie 60-latków nie rzuci się na mediateki i e-booki! Proponuję nagłośnić problem, niech mieszkańcy Legionowa zabiorą głos w dyskusji a poza tym proponuję odwiedzić str. http://www.stoplikwidacjibibliotek.pl – odnośnie rewelacji o filach w szkołach. Dzielenie skóry na niedźwiedziu a czytelnicy zostaną z ręką w nocnik. Szkoda słów…

Dodaj komentarz