Wojewoda nie zamierza zapłacić za szkody, które wyrządziły dziki. SMLW stara się o pokrycie strat w Urzędzie Marszałkowskim

dziki trawnik

Zniszczone przez dziki trawniki przy spółdzielczym bloku, fot. czytelnik

Wojewoda mazowiecki odmówił pokrycia oszacowanych na kwotę ponad 300 tys. zł strat wyrządzonych przez stada dzików w osiedlowej zieleni przy spółdzielczych blokach w Legionowie i Jabłonnie. Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa (SMLW) nie poddaje się i teraz swoje żądania dotyczące powyższej kwoty będzie teraz kierować do Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie.

Przybliżmy. Legionowska SMLW domaga się odszkodowania w kwocie ponad 300 tys. zł za straty wyrządzone w osiedlowej zieleni przez dziki. Żądania te w pierwszej kolejności skierowano w stronę wojewody mazowieckiego, który jako przedstawiciel skarbu państwa na Mazowszu, w tym na terenie powiatu legionowskiego jest właścicielem tych dzikich zwierząt. Informowaliśmy o tym w tej wiadomości.

 

Wojewoda nie przyznaje się do dzików

Ustaliliśmy, że wojewoda mazowiecki odmówił SMLW wypłaty odszkodowania w powyższej kwocie. Organ ten stwierdził, że to nie są jego kompetencje i nie ma on żadnych podstaw prawnych do podjęcia tego rodzaju kroków. SMLW nie zasypuje jednak przysłowiowych gruszek w popiele, ponieważ wypłaty powyższej kwoty będzie się teraz domagać od innej instytucji. Wzorem innych krajowych samorządów w ciągu kilku najbliższych dni ma być złożony analogiczny wniosek, tym razem jednak zostanie on skierowany do urzędników zatrudnionych w Urzędzie Marszałkowskim w Warszawie. – Tematykę szkód w płodach i uprawach spowodowanych przez takie gatunki jak: dziki, jelenie, łosie, daniele i sarny reguluje prawo łowieckie. Zgodnie z jego zapisami, za wynagradzanie ww. szkód obowiązany jest dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego. Gospodarką zwierzyną leśną zajmują się tylko i wyłącznie koła łowieckie, więc to one odpowiadają za wypłatę odszkodowań za straty w uprawach rolnych, a jeśli szkoda wystąpiła na terenach wyłączonych z polowań, to wnioski należy składać do Referatu Ochrony Gruntów Rolnych i Leśnych, Doradztwa Rolniczego i Łowiectwa w Wydziale Terenów Wiejskich Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego – to instrukcje dotyczące postępowania w związku ze szkodami ujawnionymi na terenach m. in. miejskich przez dziką zwierzynę, które znajdują się na oficjalnej stronie internetowej miasta Jaworzna na Śląsku, a z których to podpowiedzi w najbliższym czasie zamierza skorzystać legionowska SMLW.

 

Odłów i farmakologiczne uśmiercenie 30 dzików

Legionowscy urzędnicy niedawno unieważnili przetarg na połączony z farmakologicznym uśmierceniem odłów 30 dzików z terenu Legionowa, ponieważ nikt nie wziął w nim udziału. W najbliższej przyszłości należy spodziewać się ogłoszenia kolejnego konkursu w tej sprawie. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim polecił bowiem władzom Legionowa zmniejszenie populacji tych zwierząt w terminie do końca 2023 r.

Powiatowy Lekarz Weterynarii ukaże Legionowo za brak działań związanych z redukcją populacji dzików?

Legionowska SMLW w sprawie nadmiernej populacji dzików bytujących na jej osiedlach interweniowała ostatnio nawet u Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim. Organ ten stwierdził, że jeśli miasto Legionowo nie wykona jego polecenia tj. nie uśmierci 30 sztuk tych zwierząt, to zostanie ukarane karą administracyjną. – Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim nie posiada instrumentów prawnych zmuszających miasto do podjęcia odłowu. Może jedynie nałożyć na miasto administracyjną karę pieniężną, o której jest mowa w artykule 88aa podpunkt 22b ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o ochronie zdrowia zwierząt oraz o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, co jest planowane – napisał w zeszły piątek, 3 listopada 2023 r. do SMLW Maciej Wierzchoń, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim. Urzędnik powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) stwierdził, że zadaniem własnym miasta Legionowa jest podejmowanie działań w celu przywrócenia porządku i zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom m. in. poprzez chwytanie dzikich zwierząt i ich relokację, bądź zabicie. Za NIK, uznał również, że kolejnym zadaniem własnym miasta Legionowa jest wykonywanie czynności porządkowych związanych z utrzymaniem czystości na jego terenie.