Rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, Prezydenta Kaczyńskiego czy JP II?

rondo-na-cynkowej

W sprawie nazwy dla 2 nowych miejskich rond, mają wypowiedzieć się sami legionowianie w zaplanowanych w najbliższym czasie konsultacjach społecznych. Na stronie internetowej ratusza niebawem ma pojawić się odpowiednia ankieta w tej sprawie…

Pomysły mieszkańców nie będą dla władz wiążące

Mieszkańcy będą mogli ustosunkować się w ankiecie do nazw wybranych przez radnych oraz zgłosić w niej swoje pomysły nazewnicze. Ich zdanie będzie miało jedynie opiniotwórczy charakter i w żaden sposób nie będzie wiążące dla lokalnych włodarzy. Niewykluczone, że po zebraniu opinii wśród mieszkańców, jeszcze na tegorocznej, grudniowej sesji RM Legionowo, radni ostatecznie wybiorą nazwy dla dopiero co zrealizowanych inwestycji.

Radni pozytywnie o „własnej kreatywności nazewniczej”

Rondo przy Parkowej i Sobieskiego im. Jana Pawła II, zaś rondo przy Cynkowej i Alei Legionów im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej – takich właśnie patronów wybrali lokalni radni z Komisji Rozwoju (KR) 18 listopada w czasie swojego komisyjnego posiedzenia. Do tych nazw miała jedynie ustosunkować się cała Rada Miasta (RM) Legionowa. Jednak tak się nie stało…

Internauci niezadowoleni

W międzyczasie, w internetowym wydaniu „Gazety Powiatowej” uruchomiliśmy własną sondę w tej sprawie. Ilość pojawiających się w sondzie komentarzy, w tym również tych dyskredytujących i żartujących z nazw rond wybranych przez lokalnych radnych, mogła w rezultacie skłonić ich do przemyślenia od nowa swojego wcześniejszego wyboru nazewniczego. W ostatnim czasie zdecydowali się oni bowiem, przeprowadzić własną sondę w tej sprawie…

Wyniki sondy już za tydzień

Również nasza sonda trwa. Jeszcze przez ten tydzień internauci mogą głosować na nazwy rond, wcześniej opiniowane przez radnych z Komisji Rozwoju Miasta. 10 grudnia br. na łamach kolejnego wydania „Gazety Powiatowej” podsumujemy jej wyniki. Mogą one okazać się dla miejskiego ratusza dość cenną nazewniczą wskazówką…

Przypomnijmy, ożywiona dyskusja wokół nazw dla nowych rond miejskich zaczęła się 18 listopada br. podczas posiedzenia radnych z Komisji Rozwoju Miasta.

Przy stadionie chcą rondo im. Jana Pawła II

18 listopada podczas KR radni opiniowali aż 3 wnioski z 4 różnymi propozycjami nazw dla rond przy stadionie i cmentarzu. 10 na 14 obecnym na komisji radnym nie spodobał się pomysł nazwania skrzyżowania Sobieskiego z Parkową rondem im. Lecha i Marii Kaczyńskich. O taką nazwę dla nowego ronda wnioskowało bowiem kilkuset mieszkańców Legionowa, wraz z Lechem Szlagą na czele. Proponowane przez szefa KR Leszka Smuniewskiego rondo im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w tej lokalizacji nie uzyskało aprobaty ze strony aż 9 radnych. Nazwę tę tymczasem – tyle, że dla ronda przy cmentarzu – poparło 16 legionowskich radnych, wnioskujących zarazem o nazwanie ronda przy stadionie imieniem „Jana Pawła II”. Ten ostatni pomysł, jako jedyny zresztą, zyskał pozytywną opinię 12 radnych z KR.

Zaskoczyła słynnym skoczkiem i olimpijczykami…

Grobową powagę radnych w doborze odpowiednio dostojnych nazw dla nowych rond, chwilowo zakłóciła radna Agnieszka Borkowska z klubu Porozumienie Samorządowe (PS). – Przy sportowej „Arenie” mogłoby powstać np. Rondo Olimpijczyków lub też rondo im. Adama Małysza – spontanicznie wtrąciła Borkowska, nie spodziewając się aż tak dużej konsternacji ze strony kolegów z KR, którzy i tak bez jej sugestii, mieli już dużo wcześniej spory „dylemat nazewniczy”…

Zagrali „nieczysto”?

Pierwszą inicjatywę nazwania ronda przy Parkowej i Sobieskiego imieniem „Lecha i Marii Kaczyńskich” poparło kilkuset mieszkańców Legionowa, w tym sam prezydent Roman Smogorzewski, Leszek Smuniewski, szef klubu PS, a także wszystkich 3 radnych z klubu Prawo i Sprawiedliwość (PiS). – Wokół tej inicjatywy nazewniczej, niemal natychmiast rozpoczęła się „brudna” gra polityczna – podniósł radny Konrad Michalski z PiS. – Czemu znając propozycję mieszkańców, sami radni dodatkowo zgłosili 2 nowe nazwy dla tego ronda? – pytał Michalski, zarzucając zarazem kolegom z RM celowe dość nietaktowne i nieeleganckie zestawienie pary prezydenckiej z osobą papieża Jana Pawła II, jako naturalnie lepszego i wybitniejszego w zasługach patrona dla tego ronda. Rzekome „zabiegi” lokalnych radnych uraziły również Lecha Szlaga, który jako pierwszy wyszedł z inicjatywą utrwalenia w pamięci Legionowian ofiar katastrofy smoleńskiej, właśnie w symbolice ronda im. Lecha i Marii Kaczyńskich.

Apolityczna nazwa?

W Smoleńsku, oprócz pary prezydenckiej, zginęły też 94 inne cenione w państwie osoby. Z uwagi na pamięć o wszystkich ofiarach tej tragedii, nazwę dla tak ważnego w mieście ronda, wypadałoby rozszerzyć w taki sposób, aby znalazła się ona ponad wszelkimi politycznymi podziałami – przekonywał Leszek Smuniewski, szef KR, który sam zresztą od początku popierał wniosek Lecha Szlagi, a propozycję nazwania skrzyżowania Sobieskiego z Parkową rondem im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, wniósł dopiero po sugestiach i rozmowach z mieszkańcami miasta.

Rondo w „sportowym” charakterze papieża

Ponad wszelkimi podziałami dla 16 miejskich radnych okazało się „zadedykowanie” ronda przy „Arenie” papieżowi Janowi Pawłowi II, zaś ronda przy cmentarzu ofiarom katastrofy smoleńskiej. – Obok ul. Jana Pawła I, brakuje w mieście ul. Jana Pawła II. Właśnie tak chcielibyśmy nazywać nowe rondo przy stadionie – oznajmił radny Mirosław Pachulski wiceszef klubu Platformy Obywatelskiej RP (PO RP). – Przy Piłsudskiego jest już park im. Jana Pawła II – kontrargumentował radny Zdzisław Koryś, szef klubu PiS, próbując zarazem przekonać innych członków komisji do nazwania ronda wedle pomysłu mieszkańców. – Rondo im. Jana Pawła II przy miejskiej „Arenie”, lepiej oddawałoby jej sportowy charakter. Papież Jan Paweł II był przecież cenionym sportowcem – przekonywał Pachulski. – Jana Pawła II nie czcimy przecież za to, że był sportowcem – odpierał Koryś.

Para prezydencka nie znała Legionowa

– Dotychczas wybieraliśmy patronów związanych z Legionowem. Prezydent Lech Kaczyński nie jest w żaden sposób związany z miastem. Nazwaniem ronda przy cmentarzu imieniem „Ofiar Katastrofy Smoleńskiej”, zapewne lepiej uczcimy pamięć o wszystkich poległych w tej katastrofie lotniczej, a zwłaszcza o tych poległych związanych z Legionowem w przeszłości. W Smoleńsku zginęli przecież Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie, będący jednocześnie honorowym obywatelem Legionowa oraz gen. Tadeusz Buk, niegdyś dowodzący I Dywizją Zmechanizowaną, stacjonującą przez wiele lat na legionowskich Piaskach – kontynuował Pachulski.

Semantyka językowa… czyli dobre rady radnych

Sama nazwa „Ofiar Katastrofy Smoleńskiej” może szybciej się zużyć. Ofiary Smoleńska są zazwyczaj wybierane na patronów ulic, parków, czy też rond indywidualnie – zasygnalizował Koryś. – W samej nazwie „Ofiar Katastrofy Smoleńskiej” dobrze by było dodać datę tej tragedii. Za kilka lat, mało kto może pamiętać, o którą katastrofę w Smoleńsku chodziło – wtrącił przysłuchujący się pracom KR, Lech Szlaga.

Bolek i Lolek mają swój pomnik w Bielsku-Białej

W opozycji do poważnej i dość dostojnej kreatywności nazewniczej lokalnych radnych, stanęli tymczasem czytelnicy serwisu internetowego „Gazety Powiatowej”. Zapytani w sondzie, jaką nazwą spośród 4 zgłoszonych propozycji, nazwaliby 2 nowe ronda, odrzucili praktycznie na wstępie wszystkie nazwy kojarzące im się z polityką. Żartując, dla dwóch rond w ramach nowego miejskiego układu komunikacyjnego, notabene wartego prawie 8,7 mln zł, podsuwali raczej bajkowych i książkowych patronów. Pierwsze skrzypce w tych sugestiach grali głównie Bolek i Lolek, miś Uszatek oraz koziołek Matołek. Pojawiła się również propozycja nazwania któregoś z nowych skrzyżowań rondem im. Hobbitów.