Alkomaty obowiązkowo w samochodach. Ile to kosztuje?

52044a8ae702a.jpg

Premier zapowiada zaostrzenie prawa wobec pijanych kierowców. Jednym z przepisów, jakie ma wejść w życie z początkiem przyszłego, roku będzie obowiązek posiadania alkomatu w samochodzie. Sprawdziliśmy, ile to będzie nas kosztowało i jaka jest różnica między alkomatem za 10 zł a za 300 zł.

Alkomaty elektrochemiczne z platynowym sensorem zakupisz w sklepie www.alkopatrol.pl – Każdy alkomat przed sprzedażą jest kalibrowany w serwisie Alkopatrol. Do alkomatu otrzymasz „Certyfikat Kalibracji”.

 

Alkomaty mają tylko być

O ile większość z tych pomysłów nie budzi większych zastrzeżeń, to propozycja obowiązkowego alkomatu w każdym pojeździe jest nadal szeroko komentowana przez krajową opozycję i opinię publiczną. Według rządu, już samo posiadanie w aucie nawet najtańszego i najprostszego w obsłudze alkomatu, istotnie ograniczyłoby liczbę tzw. „przypadkowych nietrzeźwych”, czyli wsiadających za kółko, bez świadomości, że są pod wpływem alkoholu. Nie byłoby jednak obowiązku korzystania z tych urządzeń. Raczej prewencyjnie działałyby one na świadomość kierowców. Bowiem już na sam ich widok, w ich głowach zapalałyby się odpowiednie lampki kontrolne pozbawiające ich zarazem ciągle usprawiedliwiającego się ich wewnętrznego alibi.

Schodzą jak ciepłe bułeczki

Kierowcy korzystający z alkomatów, żeby wierzyć ich obliczeniom, musieliby zapłacić za ten sprzęt nie kilka, a co najmniej kilkaset złotych. Sugerowane przez premiera Tuska alkomaty za 5–10 zł dają bowiem wyniki jedynie orientacyjne, często reagując nie tylko na alkohol w wydychanym powietrzu i przekraczając tym samym 10 proc. margines błędu. Tanie alkomaty są dostępne wszędzie, zarówno w Internecie i hipermarketach, jak i na bazarach. Zazwyczaj „schodzą” tak szybko, jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. W popularnych w Legionowie „Biedronkach”, w ramach noworocznych wyprzedaży można je obecnie kupić już za niecałe 6 zł. Z kolei na targowisku miejskim przy Sobieskiego jednorazowe alkoholomierze, potocznie zwane „balonikami” kosztują mniej niż 5 zł.

Mniej błędów, lepsza jakość i wyższa cena

Mniej błędów popełniają alkomaty z czujnikami elektrochemicznymi, czyli te będące w codziennym użyciu policjantów z drogówki. Dokładność pomiarów oraz cena tych urządzeń zależy przede wszystkim od klasy posiadanego przez nie czujnika. Błędy na poziomie ok. 8 proc. popełniają alkomaty z czujnikami III klasy, zazwyczaj dostępne na rynku w cenie już od 300 zł. Te z czujnikami II klasy mylą się na poziomie ok. 5 proc. i są odpowiednio droższe. W przypadku alkomatów wyposażonych w czujniki najwyższej I klasy zaś, dopuszcza się 3–4 proc. margines błędu, zaś one same kosztują nawet ok. 6 tys. zł.

Wiarygodne alkomaty za min. 400 zł

Również i profesjonalne alkomaty są łatwo dostępne na rynku, choć nie w takich ilościach, jak te z hipermarketów. Można je nabyć i w Internecie i w sprzedaży tradycyjnej. W Legionowie dość szeroki wybór alkomatów, w cenach od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych oferuje sklep „It–Project” w „Błękitnym Centrum”, który dodatkowo sprzedaje te urządzenia w sieci, zarówno na allegro, jak i w swoim firmowym sklepie internetowym. – Prawdziwie wiarygodny wynik dają alkomaty na poziomie cenowym 400–500 zł – podpowiedział jeden z lokalnych speców związanych z branżą samochodową. – Wraz z ostatnim szumem medialnym, zainteresowanie alkomatami wśród naszych klientów rzeczywiście wzrosło. Nie przekłada się to jednak na ich sprzedaż. Klienci raczej z ciekawości pytają o działanie tych urządzeń. Mało kto decyduje się na zakup tych najdokładniejszych – wyznał z kolei jeden ze sprzedawców tego asortymentu.

Cena kalibracji alkomatu

Warto nadmienić, że alkomaty do sprawnego działania wymagają systematycznej kalibracji w serwisie, zazwyczaj dodatkowo płatnej. – Po zalecanym w instrukcji 200. użyciu alkomatu kupionego za ok. 300 zł wysłałem go do kalibracji. Zamiast obiecanych 30 zł, za kalibrację zapłaciłem 4 razy drożej tj. 120 zł – żalił się 47–letni Pan Jan, kierowca ciężarówki współpracujący z kilkoma firmami z terenu powiatu legionowskiego.

Darmowe wirtualne alkomaty

Na rynku nie brakuje również darmowych tzw. wirtualnych alkomatów. Za pomocą aplikacji na stronach internetowych albo na smartfonach lub na tabletach można sprawdzić ilość promili po spożyciu danej ilości alkoholu. Podając dane, takie jak wiek, płeć, waga i ilość wypitego alkoholu, aplikacja na podstawie algorytmu tzw. krzywej alkoholowej indywidualnie wskazuje wyniki. Często jednak są one nieco zawyżone, np. względem tych pokazywanych przez profesjonalne urządzenia drogówki.

Będzie bezpieczniej na drogach?

Rząd argumentował decyzję o planowanej zmianie prawa spodziewanym ograniczeniem liczby pijanych kierowców. Zaostrzenie przepisów ma prowadzić do bardziej skutecznego ich ścigania i karania, a tym samym przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.