Serock. Czy burmistrz Borkowski nie wykupując ul. Łabędziowej w Izbicy przekroczył swoje uprawnienia? Edwin Zezoń zgłosił sprawę do prokuratury

łabędziowa1

Ulica Łabędziowa w Izbicy w gminie Serock, fot. GP/kg (archiwum)

Kwestią nieskorzystania przez serockich urzędników z prawa pierwokupu ulicy Łabędziowej w Izbicy w gminie Serock, przez co droga ta trafiła w ręce osoby prywatnej, która uniemożliwiła mieszkańcom tej ulicy właściwe jej użytkowanie zajmie się w najbliższym czasie Prokuratura Krajowa i Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie. O możliwość popełnienia przestępstwa w tej sprawie, burmistrza tego samorządu, Artura Borkowskiego podejrzewa m. in. jeden z mieszkańców Izbicy, Edwin Zezoń, będący zarazem radnym w Radzie Gminy Wieliszew.

Nowy właściciel Łabędziowej w Izbicy zgotował nam tu istne piekło! – skarżą się mieszkańcy

Przybliżmy. Mieszkańcy ulicy Łabędziowej w Izbicy w gminie Serock nie mogą właściwie korzystać z drogi, gdyż jej właściciel, który jest osobą prywatną postawił na jej środku m. in. domek holenderski. Za powyższy stan rzeczy obwiniają miejscowych urzędników, którzy mimo wcześniejszego upoważnienia, nie skorzystali z prawa pierwokupu nieruchomości stanowiących drogę dojazdową. Zdaniem serockich samorządowców, uchwała podjęta w tej sprawie wcale nie zobowiązywała ich do dokonania prawa pierwokupu tej drogi, a jedynie wyrażała zgodę na jego dokonanie. Obszernie o tym konflikcie informowaliśmy w tej wiadomości.

 

Naszym zdaniem burmistrz ewidentnie i świadomie przekroczył swoje kompetencje zmieniając, a właściwie ignorując bezprawnie i samowolnie istotę oraz cel uchwały rady miejskiej. Burmistrz ewidentnie dopuścił się przekroczenia swoich kompetencji czym uszczuplił prawa mieszkańców, a wręcz je zawłaszczył. Działanie urzędnika na szkodę mieszkańców jest karalne z kodeksu karnego, chyba że szkoda zostanie naprawiona. Taką szansę i czas pan burmistrz od nas otrzymał, ale bez żadnych efektów, dlatego sprawę kierujemy do wojewody, a następnie do WSA – już od kilku miesięcy upierają się mieszkańcy ulicy Łabędziowej w Izbicy w gminie Serock.

 

W sprawę własności Łabędziowej w Izbicy zaangażowano wojewodę, prokuraturę i sąd administracyjny

Wojewoda mazowiecki, który pochylał się ostatnio nad powyższym pismem uznał, że obie uchwały Rady Miejskiej w Serocku zostały podjęte w sposób prawidłowy. Warto w tym miejscu jednak podkreślić, że wskazany organ nadzorczy bada jedynie sposób legislacji lokalnego prawa oraz jego zgodność z nadrzędnymi m. in. ustawami, a nie specyfikę treści i poleceń w nim zawartych. Od tych drugich spraw są w jego opinii inne krajowe służby oraz wyborcy. Z uwagi na powyższe, mieszkańcy ulicy Łabędziowej w Izbicy w gminie Serock, swoje zarzuty względem burmistrza Serocka, Artura Borkowskiego skierowali ostatnio do WSA w Warszawie oraz do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Ta ostatnia instytucja prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Krajowej.

Czy burmistrz Borkowski nie kupując Łabędziowej w Izbicy popełnił przestępstwo?

Z uwagi na dalszą ignorancję – trwającą ponad 2,5 roku – interesów mieszkańców i użytkowników ulicy Łabędziowej w Izbicy, która doprowadziła do sprzedaży tejże drogi osobie prywatnej – zostało skierowane zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana burmistrza Artura Borkowskiego z artykułu 231 paragrafu 1 kodeksu karnego, który stanowi, że „funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Sprawę skierowano również do WSA – obwieścił w poniedziałek, 21 sierpnia 2023 r. w mediach społecznościowych, Edwin Zezoń, radny Rady Gminy Wieliszew.

Do sprawy będziemy wracać.