Olszewnica Stara. Samochód wpadł do ogródka. Pijani pasażerowie nie wiedzą, kto kierował (film i zdjęcia)

wypadekolszewnica06

Pijani pasażerowie hyundaia nie wiedzą, kto kierował tym autem. Wypadek przy ulicy Warszawskiej we wsi Olszewnica Stara w gminie Wieliszew, fot. Piotr Mostowiec

Będący pod wpływem alkoholu pasażerowie nie wiedzą, kto kierował samochodem, który wypadł z drogi i wjechał na prywatną posesję przy ulicy Warszawskiej w Olszewnicy Starej w gminie Wieliszew.

Pijani wjechali w ogrodzenie

Do wypadku drogowego doszło w nocy z soboty na niedzielę (17 czerwca br.) przy ulicy Warszawskiej we w Olszewnicy Starej w gminie Wieliszew. – Ustaliliśmy, że kierowca hyundaia jechał za szybko. Tracąc panowanie nad kierownicą, osoba ta wjechała w ogrodzenie przydrożnej posesji. Nie wiemy, kto kierował tym autem. Wyjaśnimy to w odpowiednim postępowaniu – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

3 podróżujących

Na miejscu zdarzenia policyjna drogówka zastała 3 osoby podróżujące hyundaiem. Jedną z nich zajmowali się strażacy i ratownicy medyczni. – U 21-letniego mężczyzny, który pojechał do szpitala, zleciliśmy pobranie krwi w celu sprawdzenia w niej obecności alkoholu. U pozostałych 2 pasażerów tego typu badania wykonaliśmy na miejscu. Alkomaty pokazały blisko 1,5 promila alkoholu w powietrzu wydychanym przez 28-letniego pasażera hyundaia i blisko 1 promil alkoholu u 19-letniej kobiety podróżującej tym autem – wylicza rzecznik prasowy legionowskiej policji.

 

Ranny pojechał do szpitala

Oprócz policji interweniowali strażacy i ratownicy medyczni. Strażacy udzielili pierwszej pomocy 21-latkowi, który jechał w hyundaiu. – Założyliśmy temu mężczyźnie kołnierz ortopedyczny i udzieliliśmy mu wsparcia psychicznego. Potem poszkodowanym zajęli się ratownicy medyczni – mówi dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie.

 

 

Kto kierował?

Z uwagi na to, że żadna z osób podróżujących w hyundaiu nie przyznawała się do prowadzenia tego pojazdu, mundurowi wszczęli śledztwo mające na celu m.in. ustalenie personaliów kierowcy, sprawdzenia, czy nie kierował on autem pod wpływem alkoholu, a także doprowadzenia do jego ewentualnego ukarania. – Mamy sprawdzone metody procesowe. Ustalenie takich faktów nie jest rzeczą niemożliwą – zapewnia komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP.