Wieliszew. Zebranie wiejskie w Łajskach. Mieszkańcy przeciwko krematorium (wideo)

DSC_0525

Zebranie wiejskie wsi Łajski (fot. GP/jj)

Podczas zebrania wiejskiego wsi Łajski głównym punktem była dyskusja na temat zatrzymania inwestycji polegającej na budowie krematorium dla zwierząt. 

Na zebraniu pojawili się wójt Paweł Kownacki, Agnieszka Mitjans Szałapska kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UG Wieliszew oraz Naczelnik Wydziału Architektury Starostwa Powiatowego w Legionowie Paweł Trawkowski. Zebranie prowadził radny i sołtys wsi Łajski Jan Sołtys.

 

Seria pytań

Zarówno wójt jak i sołtys przedstawili mieszkańcom bieżącą sytuację. Ich zdaniem prawomocne pozwolenie na budowę nie daje jeszcze możliwości funkcjonowania krematorium. Wójt mówił o obowiązującej uchwale Rady Gminy, która blokuje realizację takiej działalności w odległości mniejszej niż 3 km od zabudowań. Były próby podważenia jej nawet przez wojewodę, ale ostatecznie została utrzymana w mocy. Jan Sołtys wykorzystał obecność naczelnika architektury, by zadać kilka szczegółowych pytań dotyczących procesu weryfikacji dokumentów składanych przez inwestora oraz procesu wydawania pozwolenia na budowę. Odpowiedzi udzielane przez Pawła Trawkowskiego nie usatysfakcjonowały sołtysa Łajsk.

Podjęto uchwałę

Mieszkańcy na wniosek sołtysa zdecydowali się podjąć uchwałę wyrażającą stanowisko na temat budowy krematorium. Stanowisko to zdecydowany sprzeciw wobec lokalizacji takiej inwestycji na terenie ich wsi. Upoważniono też sołtysa do zwrócenie się do wójta oraz Rady Gminy z wnioskiem o prowadzenie działań mających uniemożliwić powstanie takiego obiektu. Upoważnienie to rozszerzono też o inne organy władzy państwowej i instytucje. Wyłoniono również 5 osobowy zespół, który ma reprezentować sołectwo w ewentualnym postępowaniu prokuratorskim dotyczącym niewłaściwego wydania pozwolenia na budowę. Zdaniem sołtysa można było tak poprowadzić sprawę, by tego dokumentu nie wydawać. Czy zgłoszenie sprawy do prokuratury przyniesie pożądany efekt? Tego nie można w tej chwili stwierdzić, ma ono jednak stanowić kolejną linię obrony.