Wieliszew. Wojewoda: za samo bycie sołtysem dieta się nie należy

soltys

Zgodnie ze stosownymi przepisami należy wyszczególnić, za co sołtys dostaje dietę. Jak się okazuje, samo bycie sołtysem i udział w sesjach Rady Gminy nie jest wystarczającym uzasadnieniem dla pobierania uposażenia przez sołtysa.

Podczas lipcowej sesji Rady Gminy Wieliszew podjęto uchwałę ustalającą zasady wypłaty diet sołtysom. Według jej zapisów sołtysi mieli otrzymywać 50 zł za obecność na sesji i 400 zł za wykonywanie obowiązków bieżących związanych z pełnieniem funkcji sołtysa. Niestety w opinii organu nadzorczego, którym jest wojewoda, takie wyjaśnienia są zbyt mało szczegółowe i uchylił uchwałę.

 

Za co należy się kasa?

Okazuje się, że sołtys musi mieć bardzo dokładnie określone zadania, za które należy mu się dieta. Według nowej uchwały podjętej przez radę gminy część należnej mu wypłaty przyznawana jest między innymi za tworzenie więzi między mieszkańcami – 200 zł i kolejne 200 zł za kontakty z urzędem. Czy tak określone zadania będą tym razem zaakceptowane przez zespół prawny wojewody? Na to trzeba poczekać 30 dni. Najwyraźniej jednak radni nie są przekonani, co trzeba robić, by zasłużyć na wypłatę, gdyż uchwały w sprawie swoich diet nie przygotowali. Względem radnych ustalono tylko zasady zwrotu kosztów podróży służbowych