Po wyborach zbiórka banerów do schroniska dla zwierząt

schronisko-foter

fot. Klearchos Kapoutsis via Foter.com / CC BY

Miłośnicy czworonogów apelują, by niepotrzebne banery reklamowe przekazać do schroniska dla zwierząt, gdzie posłużą bezdomnym zwierzakom.

Przed wyborami przy ulicach nastąpił wysyp banerów promujących kandydatów w wyborach. To jednorazowe reklamy, które po niedzieli przestaną spełniać już swoją funkcję. Wystarczy jednak odrobinę dobrej woli, by nie były to materiały bezużyteczne. Izabela Kownacka zaproponowała, by plandeki przekazać do schroniska w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam posłużą bezdomnym zwierzakom, głównie jako ochrona przed zimnym wiatrem. Kandydatka na radną powiatową zaproponowała, by materiały przekazywać do hali sportowej w Wieliszewie od 22 do 26 października.

Podobne apele publikują wolontariusze ze schronisk –  Na co bezdomnym zwierzętom banery reklamowe? To bardzo dobry materiał, który nie przepuszcza wiatru. Takim plakatem można osłonić budy, wyłożyć klatki dla zwierząt. Jest to o tyle ważne, że zbliża się zima – bardzo trudny czas dla bezdomnych psów i kotów – pisze pani Paulina na FB. Można więc na własną rękę zawieźć swój baner do dowolnego schroniska.

 

 

 

Pomysł Kingi Gajewskiej

Po raz pierwszy z taką inicjatywą wyszła Kinga Gajewska, obecnie posłanka PO, która 4 lata temu po ostatnich wyborach samorządowych szukała sposobu na recykling swoich materiałów wyborczych. – W poprzednich kampaniach dawałam swoje banery np. pod motocykle jako maty ekologiczne, również oddałam bardzo dużo swoich banerów do schroniska dla zwierząt. Pieski dzięki temu mają ciepło, nie pada na nie śnieg. Bardzo dużo osób mówi, że nie chciałoby, by ich wizerunek był rozdrapywany przez psy. Mi to w sumie nie przeszkadza. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest po prostu to, że psom jest ciepło. Pierwsze banery przekazałam po kampanii samorządowej. Wiele osób wtedy pisało do mnie i dzwoniło, że nie da się tego ukryć i nie zauważyć, że byłam w tym schronisku. Wszystkie budy są okryte moimi banerami – mówiła Kina Gajewska dla portalu biznes.newseria.pl w 2015 roku przed wyborami parlamentarnymi.