Nasza Historia: Wajda kręcił w Zegrzu

2Art.Serock.marzec2022

Prapremiera w Zegrzu. W środku reżyser Andrzej Wajda, po jego prawej stronie autor scenariusza Wojciech Żukrowski(kronika OSŁ 1959).

W 1958 r. Andrzej Wajda miał zaledwie 32 lata. Był młodym, obiecującym, ale już znanym reżyserem. Miał za sobą realizację tak znaczących filmów jak „Pokolenie” (1954), „Kanał” (1957) oraz „Popiół i diament” (1958). Do Zegrza przyjechał nakręcić swój kolejny film wojenny. Tamtejsza jednostka wojskowa była bazą dla filmowców a poligon miejscem, na którym zrealizowano sceny batalistyczne.

Akcja „Lotnej” toczy się we wrześniu 1939 r. Piękny arabski koń z magnackiej stadniny, tytułowa Lotna, dostaje się przypadkowo w posiadanie rotmistrza, dowódcy szwadronu i staje się natychmiast przedmiotem pożądania innych: porucznika, podchorążego i wreszcie wachmistrza, szefa szwadronu. Na pięknym, ale pechowym koniu giną kolejni jego właściciele. Na koniec filmu klacz łamie nogę i zostaje dobita przez porucznika. Tak kończy się film i zamyka ostatni rozdział historii jazdy polskiej.

Autorem scenariusza był Wojciech Żukrowski, a główne role grali: Jerzy Pichelski (rotmistrz), Adam Pawlikowski (porucznik), Jerzy Moes (podchorąży), Mieczysław Łoza (wachmistrz) i Bożena Kurowska (Ewa). Na krótko w filmie pojawili się także Roman Polański (muzyk), Wiesław Gołas i Marian Łącz (żołnierze) a nawet Wojciech Żukrowski (żołnierz).

Większość zdjęć do „Lotnej” kręcono na zegrzyńskim poligonie. Dobrze rozpoznawalne są jego fragmenty, mimo że przez kilkadziesiąt lat piaski porosły już drzewa i krzewy. W kadrach filmu widać też rozlewiska nad Narwią (jeszcze przed powstaniem Jeziora Zegrzyńskiego) oraz fosę i wyłożoną kamieniami przeciwskarpę Umocnienia Dużego (fortu) Twierdzy Zegrze. Część zdjęć kręcono na polach koło Zegrzynka oraz przy dworku Szaniawskiego. Scena ślubu podchorążego z Ewą została nakręcona w kościele w Barcicach koło Popowa Kościelnego.

Scena szarży była nagrana na łąkach nad Narwią (obecnie teren zalany). Kamerę umieszczono na motorówce płynącej po rzece. Było to rozwiązanie dużo prostsze niż układanie wielu metrów szyn dla wózka z kamerą. Ten banalnie prosty i tani sposób wymyślił Janusz Morgenstern (II reżyser).

Kadr z filmu (repozytorium.fn.org.pl).

Na potrzeby filmu wynajęto zagrodę we wsi Skubianka. To właśnie tam nakręcono scenę z księdzem jeżdżącym na klaczy. W tej roli wystąpił wówczas 70-letni (!) płk Karol Rómmel, przedwojenny mistrz jeździecki, olimpijczyk, brat generała Juliusza Rómmla. Zademonstrował sztukę przytrzymania kolanem monety podczas jazdy. Sędziwy ksiądz wprawił tym w osłupienie młodych żołnierzy. Rómmel był też konsultantem filmu.

Ekipa filmowa bazowała w koszarach Oficerskiej Szkole Łączności w Zegrzu. Ponad dwieście koni było trzymanych na terenie Umocnienia Małego (fortu) Twierdzy Zegrze, a piętnaście czołgów T-34 obudowanych dyktą tak, aby przypominały niemieckie, stało na terenie parku sprzętu technicznego jednostki wojskowej. W realizacji filmu jako statyści brali udział podchorążowie z Zegrza.

Długoletni żołnierz zawodowy jednostki w Zegrzu chor. Jan Popielak, który był wówczas magazynierem uzbrojenia, wspominał Wajdę jako bardzo pracowitego i ambitnego człowieka. Podobno pracował on i dniem, i nocą. Chociaż był reżyserem osobiście odbierał od pana Popielaka wyposażenie dla ułanów: torby, pasy i ładownice.

Prapremiera filmu w Zegrzu. Za stołem w środku siedzą aktorzy Andrzej Moes i Bożena Kurowska (kronika OSŁ 1959).

W czasie kręcenia filmu zdarzył się tragiczny wypadek. Po zakończeniu zdjęć żołnierze pojechali z poligonu do Serocka swoim czołgiem. Widok takiego pojazdu na drodze nie budził w latach 50. zdziwienia. Za Borową Górą, przy wyprzedzaniu wozu konnego, żołnierze zjechali na lewą stronę drogi. Na poboczu czołg uderzył w drzewo, które się złamało, a następnie uderzyło i zabiło żołnierza siedzącego w luku czołgu.

Do końca filmu nie dotrwała biała klacz. Konia, który zagrał Lotną, doradził Wajdzie pułkownik Rómmel. Naprawdę miał na imię Wielka Topola i należał do stajni wyścigowych na Służewcu. Zginął w trakcie zdjęć, nabijając się na sterczącą lancę. W kilkunastu ujęciach musiał się więc pojawić inny koń. „Przekrój” drukował nawet w listopadzie 1958 r. ogłoszenie: „Film Polski poszukuje końskiego dublera, klacz-arabka”.

Zdjęcia plenerowe trwały od 2 października do 8 grudnia 1958r. Prapremiera filmu odbyła się w kinie Oficerskiej Szkoły Łączności w Zegrzu 12 września 1959 r. Uczestniczyli w niej: Wajda, Żukrowski, Kurowska i Moes. Po projekcji odbyło się spotkanie z twórcami przy lampce wina, co zostało uwiecznione na zdjęciach. Premiera obrazu Wajdy odbyła się 27 września w Zielonej Górze. Film zebrał druzgocące recenzje, a mimo to cieszył się dużą frekwencją.

 

Mirosław Pakuła

Ważniejsze źródła: 

  1. Kronika Oficerskiej Szkoły Łączności 1959,
  2. http://www.repozytorium.fn.org.pl/,
  3. Wspomnienia Jana Popielaka.