Legionowo. Talarski nadal dyrektorem, prezydent nie złamał prawa – opinia komisji rewizyjnej

talarski-fot.biblioteka

Tomasz Talarski (fot. FB/bibliotekalegionowo)

W opinii radnych z komisji rewizyjnej prezydent Roman Smogorzewski powołując Tomasza Talarskiego na stanowisko dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej (MBP) w Legionowie nie złamał przepisów.

Tylko jeden z czterech stawianych przez Łukasza Adamczyka zarzutów radni uznali za zasadny.

Przypomnijmy, 10 marca mieszkaniec Legionowa Łukasz Adamczyk złożył skargę na prezydenta, że poprzez angaż Talarskiego na etat dyrektora MBP naruszył przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. W związku z tą skargą 22 maja radni z komisji rewizyjnej po raz trzeci pochylili się nad tym powołaniem. Tym razem w rozpatrzeniu sprawy pomogła im nowa opinia prawna, sporządzona przez zewnętrznego, niezwiązanego z ratuszem prawnika z „Kancelarii Prawa Międzynarodowego Krzysztof Byjoch i Współpracownicy”. Jej treści nie ujawniono względem osób trzecich uczestniczących w posiedzeniu komisji. Poza powyższym dokumentem radni bazowali na poprzedniej opinii prawnej i pisemnym wyjaśnieniu Talarskiego.

Dyrektor biblioteki i prezes wydawnictwa

Komisja rewizyjna podzieliła zdanie skarżącego Łukasza Adamczyka tylko w 1 z 4 postawionych prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu zarzutów. Chodzi o łączenie przez Tomasza Talarskiego funkcji szefa biblioteki z funkcją udziałowca w spółce wydawniczej „Medium”. Z wcześniejszych pisemnych wyjaśnień dyrektora wynikało, że 30 listopada 2014r., czyli jeszcze przez objęciem steru w MBP w Legionowie, zrezygnował z funkcji prezesa zarządu spółki, zaś posiadane w niej udziały wydzierżawił osobom trzecim. Sęk w tym, że do słów tych nie dołączył kompletu uwiarygadniających dokumentów, a w danych spółki w wyciągu z Krajowego Rejestru Sądowego (KRS), nawet tych z 17 kwietnia br., jego słowa, a następnie dostarczona radnym kopia umowy dzierżawy, nie znajdowały żadnego potwierdzenia. W dalszym ciągu widniał tam jako udziałowiec.

Bezzasadne zarzuty

Pozostałe 3 zarzuty, dotyczące łączenia przez Tomasza Talarskiego funkcji szefa biblioteki z funkcją prezesa w wydawnictwie i jedynie zawieszenia, zamiast zamknięcia, prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, komisja rewizyjna zgodnie uznała za bezzasadne i w żaden sposób nienaruszające prawa.
Uznanie prezydenckich ruchów za zgodne z obowiązującym prawem było jednoznaczne z odrzuceniem żądań skarżącego. Przypomnijmy, Łukasz Adamczyk wnosił o dymisję Talarskiego i obniżenie pensji prezydenta o kwotę łącznych kosztów zatrudnienia nowego dyrektora biblioteki.

W najbliższym czasie wypracowane przez radnych stanowisko uniewinniające prezydenta wraz z jego uzasadnieniem trafi pod obrady całej legionowskiej rady. Od opinii całej rady miasta będzie teraz zależało ostateczne rozstrzygnięcie spornych kwestii.