Dwa pożary sadzy w kominach. Kominiarz by zapobiegł wypadkom?

_DSC5564

Wóz straży pożarnej (fot. arch. GP/kg)

Wczoraj (13 stycznia), aż dwukrotnie zapaliła się sadza w kominach 2 domów mieszkalnych znajdujących się przy ulicach Leśnej w Wólce Radzymińskiej i Paprociowej w Łajskach. 

Do pierwszego pożaru sadzy doszło kilka minut przed godziną 14 w murowanym budynku mieszkalnym, mieszczącym się przy ulicy Leśnej w Wólce Radzymińskiej w gminie Nieporęt. Drugi pożar wybuchł z kolei, na 5 minut przed północą w kominie jednego z domów z ulicy Paprociowej w Łajskach w gminie Wieliszew. W dwóch przypadkach do ugaszenia palących się sadz kominowych wyruszyli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KPPSP) w Legionowie. Na pomoc w ugaszeniu tych 2 palenisk kominowych, strażaków wezwali mieszkańcy zagrożonych pożarem posesji. Na szczęście, żaden z lokatorów nie ucierpiał w ich wyniku. Obyło się też bez ich ewakuacji.

Dogasili, przewietrzyli i postawili „diagnozę”

Podczas 2 wczorajszych akcji ratunkowych działania strażaków polegały w głównej mierze na dogaszeniu ognia oraz przewietrzeniu pomieszczeń mieszkalnych w budynkach. W przypadku pożaru w Łajskach dzięki użyciu kamery termowizyjnej ratownicy dodatkowo upewnili się, że w przewodach kominowych zagrożonej posesji nie ma już żadnych niebezpiecznych zarzewi ognia. Jej właścicielom zalecili zaś gruntowne wyczyszczenie komina.

Nie czyszczą kominów?

Na tę chwilę nie potwierdzono jeszcze przyczyn wczorajszych pożarów sadz kominowych. Strażacy z doświadczenia jednak wiedzą, że zazwyczaj dochodzi do nich w wyniku nieprawidłowej eksploatacji urządzeń i instalacji grzewczych, nieterminowych czyszczeń przewodów kominowych i palenisk oraz co najgorsze z powodu całkowitego ich braku.

Strażacy przypominają, że w piecach grzewczych nie wolno spalać resztek, śmieci i odpadów komunalnych, które powinny być oddawane na wysypiska. Bardzo złożone materiały chemicznie w piecach spalają się bowiem tylko częściowo i w dodatku wytwarzają duże ilości cząstek sadzy, która następnie odkłada się w przewodach kominowych.