Powiat. Zerwany dach, zawalony komin, przygniecione auta. Blisko 70 interwencji strażaków w ciągu ostatniej doby

Przewrócona topola na placu OSP Leginowo (fot. T.Kołodziński)

Przewrócona topola na placu OSP Legionowo (fot. T.Kołodziński)

Mieszkańcy powiatu legionowskiego mają za sobą kolejną ciężką dobę. Wszystko z powodu gwałtownych burz, które od kilku już dni przechodzą nad wieloma województwami w całej Polsce. Strażacy z powiatu legionowskiego w ciągu ostatniej doby interweniowali blisko 70 razy. W Bożej Woli wiatr uszkodził dach, w Jabłonnie zawaliła się część komina, a w Legionowie drzewo spadło na samochód z dwoma osobami w środku.

 

 

Poniedziałek (22 czerwca) przyniósł w powiecie legionowskim kolejne intensywne burze, którym towarzyszyły obfite deszcze i silny wiatr. Od godz. 13 nad powiatem zabrały się ciemne chmury i momentalnie spadła „ściana” deszczu. W ciągu kilkunastu minut od rozpoczęcia nawałnicy w Legionowie i pozostałych gminach zaczęły wyć syreny wozów strażackich. Z informacji, jakie uzyskaliśmy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie, w ciągu kilku godzin od momentu rozpoczęcia nawałnicy do godz. 22. w powiecie legionowskim strażacy interweniowali 67 razy.

 

 

Jak poinformowali strażacy, najgorsza sytuacja była w Legionowie, gminie Jabłonna i gminie Wieliszew. 3/4 wczorajszych interwencji dotyczyło podtopionych piwnic i zalanych ulic. W pozostałych sytuacjach wyjazdy dotyczyły przewróconych drzew.

Niebezpieczne drzewa w Legionowie

Wczorajszej burzy towarzyszył bardzo silny wiatr, który powalał drzewa. Pomiędzy Sobieskiego 29 a Siwińskiego 5 zwaliło się duże drzewo. Na terenie OSP Legionowo przewróciła się topola, która upadła kilka metrów od zaparkowanego tam podnośnika i metalowych garaży. O godz. 13.50 drzewo spadło na zaparkowany samochód przy ulicy Pułkownika Edwarda Dietricha, w którym siedziały dwie osoby. Na szczęście nie odniosły one poważnych obrażeń, skończyło się na uszkodzeniu samochodu i zszarganych nerwach. W ciągu wczorajszej burzy w powiecie legionowskim spadające drzewa uszkodziły trzy samochody, na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Zalane ulice, podtopione piwnice

W Legionowie zalane wczoraj w czasie burzy zostały ulica Kościuszki, Batorego i Jagiellońska. Strażacy dwa razy (o godz. 14 i 17) wyjeżdżali, aby odpompować wodę z przejścia podziemnego przy stacji PKP w Legionowie. Woda była wypompowywana z wielu posesji i piwnic. Strażacy interweniowali też w Domu Handlowym Maxim, gdzie woda zaczęła również wlewać się do części pomieszczeń.

Zerwany dach i powalony komin w gminie Jabłonna

Również gmina Jabłonna mocno ucierpiała w czasie wczorajszej burzy. Zalane zostały garaże przy ulicy Marmurowej. O godz. 17.14 strażacy dostali informację o uszkodzonym i zerwanym dachu domu jednorodzinnego przy ulicy Dębowej w Bożej Woli. Strażacy z OSP Jabłonna wykorzystali ok 60 metrów kwadratowych plandeki, którą zabezpieczyli uszkodzony dach. O godz. 20.50 wpłynęła do ratowników informacja, że w budynku mieszkalnym przy ulicy Modlińskiej w pobliżu OSP Jabłonna zawaliła się część komina. Strażacy po przybyciu na miejsce podjęli decyzję o rozbiórce pozostałej części komina, ponieważ stwarzał on zagrożenie dla mieszkańców.