Monografia Nadleśnictwa Jabłonna (cz. 16). Pomiechówek po II wojnie światowej

monografia_nadlesnictwa

Nadleśnictwo Pomiechówek wznowiło działalność po zakończeniu II wojny światowej. Tutejsze lasy ucierpiały w szczególności w ostatnich miesiącach 1944 r., kiedy w okolicy trwały najbardziej zażarte walki (ich przebieg szerzej scharakteryzowano w poprzednim rozdziale).

Nie dysponujemy szczegółowym podsumowaniem zniszczeń, jaki opracowano dla Nadleśnictwa Jabłonna-Nieporęt. Wiemy natomiast, że na początku grudnia 1944 r. Niemcy, przygotowując się do obrony, wycieli fragment lasu w obecnym oddz. 155a. Był to pas pomiędzy drogą a rzeką o powierzchni ok. 2,50 ha. Drzewa zostały jedynie ścięte i miały odsłonić brzeg rzeki z kierunku, z którego spodziewano się ataku Armii Czerwonej. Mieszkańcy zapamiętali ten fakt z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego że wycinano piłami spalinowymi obsługiwanymi trzyosobowo. Po drugie – drewno uprzątnięto dopiero w przełomie 1945/46 (1).

Informacje odnajdowane w późniejszych materiałach pokazują, że wojna pozostawiła w okolicy trwały ślad. Przede wszystkim widać go było w zniszczonych osiedlach i zabudowaniach, a popyt na drewno był tak duży, że jeszcze w 1956 r., przeszło dekadę po zakończeniu działań militarnych, w planie urządzenia lasu zapisano: ze względu na wyjątkowo duże zniszczenia w okresie II wojny światowej (walki pozycyjne ok. pół  roku w rejonie Bugo-Narwi) lokalne zapotrzebowanie na surowiec przekroczyłoby roczny etat nadleśnictwa użytków głównych.

Prowadzone walki pozycyjne spowodowały powstanie w lasach umocnień ziemnych, okopów i lejów po wybuchach. W tym samym planie urządzenia w ramach czynności melioracyjnych (naprawczych) w ok. 20 wydzieleniach odnotowano konieczność zasypania rozmaitych dołów i wyrównanie gruntów (2).

Wzmianka nt. strat wojennych w drewnie pojawiła się w 1967 r. Oceniano wówczas, że w czasie okupacji niemieckiej wycięto i zniszczono 160 tys. m3 grubizny, w sposób plądrowniczy, tj. wycinając zrębami zupełnymi najwartościowsze drzewostany (3).
PKWN

Zreorganizowane po II wojnie światowej Nadleśnictwo Pomiechówek istotnie zmieniło swój kształt. Spowodowała to polityka nowych władz, które jeszcze przed zakończeniem II wojny światowej przystąpiły do nacjonalizacji gruntów na potrzeby reformy rolnej. Podstawę zmian stanowiły Dekret o reformie rolnej (6 grudnia 1944 r.) oraz Dekret o przejęciu niektórych lasów na własność Skarbu Państwa (12 grudnia 1944 r.), wydane przez Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. W efekcie w interesującym nas regionie na państwową własność przechodziły wszelkie lasy majątków ziemskich, którzy łączna powierzchnia przekraczała 50 ha. Dekret o przejęciu lasów był już tylko dopełnieniem zmian. Na jego podstawie nacjonalizowano wszelkie lasy o powierzchni powyżej 25 ha, nawet jeśli przepisy o reformie rolnej pozostawiały je w rękach prywatnych.

Wg danych z prowizorycznego planu urządzenia lasu z 1948 r. na 6331,55 ha ogólnej powierzchni Nadleśnictwa Pomiechówek grunty przejęte z majątków ziemskich stanowiły 2538,01 ha, czyli 40% całej powierzchni w zarządzie nadleśnictwa (dodatkowo 10,71 ha stanowiły grunty przejęte od samorządów).

Upaństwowione lasy urządzeniowcy charakteryzowali jako bardzo silnie zdewastowane, w większości składające się z halizn i nieużytków, w niewielkim procencie tylko z młodych drzewostanów I i II klas wieku (4).


Lasy miejskie

Nim Nadleśnictwo Pomiechówek zostało objęte prowizorycznym urządzaniem lasu, użytkowanie rębne prowadzono rokrocznie na powierzchni ok. 25 ha. W kolejnych sezonach od 1946/47 do 1948/49 pozyskiwano odpowiednio 3470 m3, 4412 m3 i 4397 m3 drewna (6).

Dokumenty nie pozwalają odtworzyć nazwiska pierwszego po wojnie nadleśniczego w Pomiechówku. Wiemy jedynie, że 1 października 1948 r. stanowisko to objął mgr inż. Piotr Rybak i pozostawał na nim co najmniej do 1968 r. (7)

Prowizoryczne urządzanie lasu 1948

Gdy nadleśnictwo zaczęło działalność w nowych granicach, należało wykonać plan urządzenia, pozwalający racjonalnie prowadzić działalność. Prace terenowe na potrzeby takiego planu zostały zrealizowane w 1948 r. i zatwierdzony w 1950 r. plan (na lata 1948-57) zawierał opis stanu faktycznego na dzień 1 października 1948 r.

Jak już wiemy, nadleśnictwo liczyło 6331,55 ha. Na tę powierzchnię składało się 24 kompleksów, z dominującym przedwojennym kompleksem leśnym w okolicach Pomiechówka.

Od zakończenia wojny do końca 1947 r. w nadleśnictwie pozyskano 11,83 tys. m3 drewna. Jakkolwiek z racji na podstołeczne położenie i wyjątkowe na skalę kraju drogi transportu (w tym kolej i rzeki) nadleśnictwo mogłoby liczyć na zbyt drewna, ale z uwagi na charakter drzewostanów wyliczony etat był bardzo mały. W przypadku zrębów wynosił ledwie 1569,5 m3 rocznie (powierzchniowy etat cięć rocznych sięgał 15 ha). W przypadku użytków przedrębnych i przygodnych – 810 m3. Dodatkowa masa pochodząca z uprzątania płazowin, nasienników i przestoi dawała w sumie roczny etat grubizny na poziomie 3376 m3. Dla lepszego zobrazowania porównajmy tę wielkość z obecną sytuacją Nadleśnictwa Jabłonna. Jest co prawda dwukrotnie większe (12,9 tys. ha), ale roczny etat cięć jest 13-krotnie wyższy i wynosi 44 tys. m3.

Za taką sytuację odpowiadała bardzo duża powierzchnia lasów, w których pozyskanie drewna można było prowadzić w bardzo ograniczonych zakresie, tj. halizn i płazowin – te miały obejmować 15% gruntów leśnych – oraz nadreprezentacja najmłodszych drzewostanów w I i II klasach wieku, zajmujących aż 70% powierzchni leśnej! Warto w tym momencie zauważyć, jak bardzo na przestrzeni lat wzrosła zasobność lasów dzisiejszego Nadleśnictwa Jabłonna, skoro można możliwy jest tak duży wzrost pozyskania drewna.

 

W planie przyjęto dla sosny wiek rębności 100 lat, dla dębu 120 lat, a dla brzozy i topoli 80 lat. O ile poziom pozyskania drewna nie jest w stanie zaimponować współczesnemu leśnikowi – niejednokrotnie większą masę drewna pozyskuje się dziś w jednym leśnictwie – to jednak powierzchnia odnowień w powojennym Nadleśnictwie Pomiechówek była niewątpliwe imponująca. W ciągu dekady obowiązywania prowizorycznego planu do odnowienia przeznaczono aż 1905,89 ha. Warto podkreślić, że nie chodzi tu o zalesienia np. nieużytkowanych pól czy pastwisk, które skutkowały wzrostem lesistości. Odnawiając, las przywracano na gruntach, które w ewidencji funkcjonowały jako taki. Były to m.in. wspomniane wcześniej halizny i płazowiny oraz pozostające po wojnie nieodnowione zręby.

Prócz gruntów leśnych nadleśnictwo posiadało w zarządzie także 281,32 ha gruntów rolnych, jak np. łąki w okolicach Bronisławki, bindugę nad Narwią w Kikołach oraz tartak z placem o powierzchni 2,90 ha w Serocku (zakład najprawdopodobniej został upaństwowiony po wojnie i przekazany nadleśnictwu).

Administracyjnie nadleśnictwo składało się z siedmiu leśnictw i 18 obchodów gajowych. Wymieńmy je, podając powierzchnię poszczególnych jednostek:

Leśnictwo Święcienice (620,4 ha) – obchody gajowych: Kępiste (265,30 ha), Zabłocie (355,10 ha);

Leśnictwo Zegrze (1412,2 ha) – obchody gajowych: Ciepielin (130 ha), Klusek (449 ha), Skubianka (245,40 ha), Szadki (587,80 ha),

Leśnictwo Nuna (737,33 ha) – obchody gajowych: Chrycynno (208,40 ha), Poncin (528,93 ha),

Leśnictwo Kolonia (919,24 ha) – obchody gajowych: Wójtostwo (434,27 ha), Wólka (484,97 ha),

Leśnictwo Brody (1173,10 ha) – obchody gajowych: Czarnowo (360,76 ha), Pomiechowo (498,93 ha), Gołomin (279,33 ha), Ciekocyn (34,08 ha),

Leśnictwo Szczypiorno (810,61 ha) – obchody gajowych: Pieńki (401,20 ha), Suchodół (409,41 ha),

Leśnictwo Strubiny (666,73 ha) – obchody gajowych: Złotopolice (434,13 ha), Gostolin (232,60 ha).

W nowej sytuacji, gdy zarządem objęto szereg rozrzuconych po terenie kompleksów leśnych, nadleśnictwu brakowało dwóch osad dla leśniczych (dla leśnictw Nuna i Święcienice) oraz dziesięciu osad dla gajowych.

W granicach nadleśnictwa zaewidencjonowano ponadto 389,04 ha lasów prywatnych (w późniejszym okresie wskazywano znacznie większy obszar) i 230 ha lasów należących do samorządów, młodych, o niskim zadrzewieniu i bonitacji.

W lasach dominowała sosna, tworząc aż 87% drzewostanów. Urządzanie nie zostało poparte szczegółowymi badaniami glebowo-siedliskowymi, wobec czego zaniechano podziału lasów na gospodarstwa. Zalecano więc, aby w każdej sytuacji, gdy zajdzie potrzeba odnowienia, wykonać odkrywki, analizując przekroje glebowe i na tej podstawie ustalać właściwy siedliskowy typ lasu8.

Pierwsze lata powojenne naznaczone były ogromnymi potrzebami w zakresie przywracania lasu. W okresie 1948-55 nadleśnictwo odnowiło i zalesiło aż 987,21 ha. Była też próba założenia promowanych wówczas plantacji topolowych. Znaleziono odpowiedni teren (1 ha) nad Wkrą, ale po dwóch latach drzewa uschły i plantacja przepadła.

W tym okresie (styczeń 1954) przez teren nadleśnictwa przeszła wichura, która wyłamała i powaliła 1000 m3 grubizny. Trzy drobne pożary, wywołane przez iskrę z przejeżdżających lokomotyw, nie spowodowały dużych strat. Na pewno powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożarów przeciwdziałały pasy systemu Kenitza, istniejące już w tym czasie. Prócz jednej istniejącej drewnianej wieży obserwacyjnej, planowano wybudować kolejną w okolicach Pomiechówka. Operat odnotowywał ponadto, że zagrożenie pożarowe mogło wynikać z dużego ruchu turystycznego, jaki już w I poł. lat 50. obserwowano w lasach w okolicach Pomiechówka.

Nadleśnictwo posiadało 17 budynków mieszkalnych, w tym 14 z drewna. Wszystkie raczej w kiepskim stanie, stare. Na 15 budynków, w przypadku których znano daty ich budowy, 10 zostało wzniesionych przed lub w trakcie I wojny światowej, część jeszcze w XIX w. 15 budynków zamieszkiwała służba leśna, trzy wydzierżawiano obcym osobom. W 1955 r. wzniesiono pierwszą nową leśniczówkę murowaną.

Wojnę przetrwała dawna siedziba, obiekt wzniesiony w 1924 r. Drewniany, kryty gontem, składał się z pięciu pomieszczeń.

Do 1955 r., tj. ostatniego roku obowiązywania planu prowizorycznego, nadleśnictwo zwiększyło powierzchnię do 6647,91 ha i składało się z sześciu leśnictw:

Zegrze, pow. 2000,62 ha, trzy obchody gajowych – Klusek, Zabłocie i Szadki;

Nuna, pow. 754,38 ha, jeden obchód – Chrycynno;

Kolonia, pow. 911,31 ha, dwa obchody – Wójtostwo, Wólka;

Brody, pow. 1400,01 ha, trzy obchody – Goławice, Czarnowo, Cieksyn;

Szczypiorno, pow. 849,25 ha, dwa obchody – Pieńki, Suchodół;

Strubiny, pow. 732,34 ha, dwa obchody – Złotopolice i Gostolin9.

Okres obowiązywania planu przyniósł poważne zmiany organizacyjne w polskim leśnictwie, które warto pokrótce omówić. Z dniem 1 stycznia 1950 r. weszły w życie uchwała Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z 15 marca 1949 r. oraz ustawa o państwowym gospodarstwie leśnym z 20 grudnia 1949 r. Oba akty były ściśle ze sobą powiązane i to właśnie uchwała KERM-u szczegółowo określała zmiany w lasach państwowych. Wejście w życie nowych przepisów ostatecznie wyeliminowało z obiegu prawnego dekret z września 1936 roku, który do tej pory regulował sprawy lasów państwowych.

Zarządzeniem Ministra Leśnictwa z 30 grudnia 1949 r. powołano Centralny Zarząd Lasów Państwowych jako przedsiębiorstwo państwowe. Jego celem było koordynowanie, kontrolowanie i ogólne kierowanie działalnością gospodarczą przedsiębiorstw rejonowych. Centralny Zarząd czuwał także nad przebiegiem urządzania lasów.

Dla organizacji Lasów Państwowych w terenie największe znaczenie miło powołanie na bazie dotychczasowych dyrekcji lasów państwowych rejonów (tzw. „duże rejony”) w liczbie 16. Do tej pory dyrekcje lasów były jednostkami budżetowymi (zarządami), rejony zaś stawały się wyodrębnionymi przedsiębiorstwami i działały na zasadzie rozrachunku gospodarczego. Obok „dużych” rejonów powstały „małe” rejony, których powołano ponad 100. O ile na poziomie dawnych dyrekcji łatwiej było tworzyć tego typu organizmy – istniały kadry i odpowiednie lokale – to na niższym poziomie brakowało jednego i drugiego. Małe rejony obejmowały od 7 do 9 nadleśnictw. Według ustawy ich naczelnym zadaniem było „bezpośrednie prowadzenie gospodarstwa leśnego” we wszystkich zakresach. Rejony przejmowały wszystkie zadania dotychczasowych nadleśnictw (hodowla, ochrona lasu, ścinka drewna, wyroby sortymentów, wywóz drewna, pozyskiwanie nasion itp.).

W 1951 r. nastąpiła kolejna zmiana. „Duże” rejony przekształcono w okręgowe przedsiębiorstwa lasów państwowych. W skład okręgów wchodziły „małe” rejony działające na zasadzie rozrachunku ekonomicznego. Rejony rozliczały się z okręgami, a te dopiero ze Skarbem Państwa. Z chwilą powołania okręgów lasów państwowych Centralny Zarząd Lasów Państwowych przekształcono w jednostkę budżetową przy Ministerstwie Leśnictwa.

W latach 1955-1956 miały miejsce dalsze zmiany w organizacji Lasów Państwowych. Zlikwidowano Centralny Zarząd Lasów Państwowych oraz połączono Ministerstwo Leśnictwa z Ministerstwem Przemysłu Drzewnego i Papierniczego. Powstał jeden duży resort: Ministerstwo Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego. Natomiast od 1 października 1956 roku przekształcono dotychczasowe okręgowe przedsiębiorstwa LP (okręgi) w jednostki budżetowe pod nazwą zarządy Lasów Państwowych. Powstało ich 17, po jednym w każdym województwie. Nadzorowały one prace rejonów lasów państwowych, które także od 1956 roku przekształcono w wielozakładowe, samodzielne przedsiębiorstwa lasów państwowych. Było ich w kraju ponad 130. Pracowały one na własnym rozrachunku gospodarczym. W każdym z 17 OZLP działało od 8 do 10 rejonów, czyli samodzielnych przedsiębiorstw. Prowadziły one gospodarkę leśną i przemysł leśny. W założeniu poszczególne nadleśnictwa i leśnictwa były oddziałami rejonu. Rejonom narzucono plany, podobnie jak w całej gospodarce socjalistycznej. Rozbudowano w rejonach piony sprawozdawczości, planowania, finansów kosztem pionów technicznych. Ucierpiała na tym cała gospodarka leśna. Niedomagania takiego stanu rzeczy zauważały nawet władze PZPR. Już w 1957 roku postulowano likwidację rejonów i uznanie nadleśnictw za podstawowe jednostki gospodarcze leśnictwa10.

W przypadku Nadleśnictwa Pomiechówek – a także Jabłonna Nieporęt – rejon Lasów Państwowych znajdował się w Hucie Garwolińskiej, Warszawskim Okręgu Lasów Państwowych w Siedlcach. Odległość z Pomiechówka do Huty Garwolińskiej drogą kolejową wynosiła 101 km.

W tym miejscu napiszmy o ogromnej pracy, jaką było zalesianie okolic Warszawy. Ocenia się, że w 1944 r. wynosiła ona 6-8% i była najniższa spośród wszystkich stolic europejskich. Sprawą zajął się nawet Komitet Centralny Polskiej Partii Robotniczej, który zobowiązał Ministerstwo Leśnictwa do tego, by podstołeczne okolice zalesić do poziomu 23%, biorąc pod uwagę również grunty należące do właścicieli prywatnych. By taki wskaźnik osiągnąć, należało zalesić 50 tys. ha gruntów.

W 1948 r. przy Dyrekcji LP w Siedlcach zostało powołane Biuro Zalesień z siedzibą w Warszawie. Ta jednostka miała za zadanie koordynować prace zmierzające do zwiększania lesistości. Akcją początkowo kierował Z. Karpiński, a od 1950 r. Zygmunt Szyszkowski. Rok później biuro stało się jednostką stołecznego Prezydium Rady Narodowej.

W latach 50., w warunkach niedoboru robotników, w akcji zalesieniowej posiłkowano się wsparciem wojska. Bywały lata, że do prac przydzielano 4-5 tys. żołnierzy. Największe trudności techniczne sprawiało zalesianie wydm. W sumie zalesiono ok. 58 tys. ha, z tego 2,5 ha w Warszawie, 15,5 tys. ha na terenie Warszawskiego Zespołu Miejskiego i aż 40 tys. ha w nadleśnictwach okalających miasto11.

1. Informacja ustana od leśniczego Andrzeja Lenarta.

2. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 33. Plan urządzenia lasu Nadleśnictwa Pomiechówek na lata 1956-66.

3. APR, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 38.

4. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 31, Operat prowizorycznego urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Pomiechówek, cz. 1.

5. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 33. Plan urządzenia lasu Nadleśnictwa Pomiechówek na lata 1956-66.

6. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 59, Roczne plany finansowo-gospodarcze Nadleśnictwa Pomiechówek.

7. APR, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 68, s. 10.

8. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 31, Operat prowizorycznego urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Pomiechówek, cz. 1.

9. APW, Nadleśnictwo Pomiechówek sygn. 33. Plan urządzenia lasu Nadleśnictwa Pomiechówek na lata 1956-66.

10. Broda J. (red.), Lasy państwowe w Polsce, Warszawa-Poznań 1997, s. 200-205.

11. Szyszkowski Z., Zalesienia na terenach Warszawy i okolic, „Las Polski” nr 24/1966, s. 13-14.